Witam !
Chciałbym iść do klubu (nigdy nie byłem - mam 16 lat) ,ale niestety nie mam zupełnie poczucia rytmu ... ,czy ktoś z was mógł by mi polecić jakąś szkołę tańca ,gdzie nauczą takie beztalencie jak ja tańczyć - tak żeby bez kompleksów iść do klubu ? 
Pozdrawiam
Hej, nie musisz od razu zapisywać się na kursy taneczne.
Bardzo dużo można osiągnąć podpatrując ruchy od osób które tańczą, np. w klubach czy nawet z internetu ->http://www.youtube.com/watch?v=ruKBoPr4zns tu masz bardzo dobry filmik od Stila i O`retego. Bazując na tym filmiku i podłapując ruchy od innych sam nauczyłem się tańczy i dziewczyny są bardzo zadowolone a niektóre wrecz w szoku
Zależy ile możesz na ten cel przeznaczyć.Ogólnie w miarę rozsądne kursy tańca nie są tanie , czasami można trafić na okazję , gdy organizowane ,jest coś w szkole/ kościele .Mimo wszystko , uważam ,że najlepiej jak przejdziesz się z znajomymi po klubach (w wawie przecież spory wybór), i podpatrzysz jak tańczą ludzie .I za którymś razem załapiesz podstawy- na twoje potrzeby nie musisz być przecież królem parkietu ^^
Nie
Na ul. Dzikiej jest Studio tańca Salsa Factory, całkiem spoko
Nie zapisuj się na kursy tańca - tam nauczą cię konkretnego tańca/kroku co nie przyda się do końca w klubie (może wpoją poczucie rytmu). Wydasz jednak kupę kasy i raczej nie przyda ci się to w klubie. Chociaż swoją drogą kurs tańca może być sam w sobie Ciekawy, można poznać nowe interesujące osoby i zdobyć nową pasję.
Jeśli jednak przyświeca ci głownie nauka tańca "klubowego" dużo lepszym sposobem jest podglądanie ludzi w klubie, obejrzenie filmików w internecie itp.
Poszukaj w necie filmu "Club dance for men" - tam są podstawy, nauka rytmu i podstawowych kroków które można zastosować. Znajdź jakąś dobrą koleżankę i ćwicz w domu
pozdrawiam