Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wielu partnerów seksualnych kobiety

55 posts / 0 new
Ostatni
menelaos
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-11-12
Punkty pomocy: 141

Serio!?
Na prawdę chcesz pytać o gościa przed Tobą? Jest to , aż tak interesujące?
Dasz sobie radę gdy Ci odpowie że za często chciał ją walić w dupę?

Z tą bluzą to też niezły numer....ja na jej miejscu bym uciekał przed Tobą.

Jak wielu z osób na stronie nie potrafisz ogarnąć podstaw....Ty powinieneś być tak szczęśliwy ze sobą i być pewny siebie, że totalnie nie obchodziło by Cię , to co ona robiła z innymi.

Liczy się to co robi z Tobą.

Widzę że jesteś na dobrej drodze do zjebania tej relacji , stąd radzę naciesz się chociaż zajebistym seksem póki możesz.

Redman17
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-01-31
Punkty pomocy: 11

Racja. Gdy to pisałem zbyt bardzo na tym wszystkim się skupiałem zamiast na sobie. Pochłonął mnie ten temat.
Po prostu spytam o tą liczbę, skąd taka duża.
Prawda taka, że laska dalej sama wypisuje pierwsza.

To tylko ja.

NocnySen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Myslowice

Dołączył: 2019-11-27
Punkty pomocy: 69

Jaka polemika (facepalm)
Kolego. Pogódz się albo olej.
Zawsze możesz szukać dziewicy ale to jak szukanie igły w stoku siana.
Mam obycie z kobietami i uwierz, bardzo mały procent przyzna Ci się ilu miało partnerów seksualnych.
To jak kupowanie 20letniego passata z przebiegiem 160tys... Mało prawdopodobne ale realne. Tyle że samochód łatwiej sprawdzić. Przy kobiecie szkoda kasy na detektywa Laughing out loud.
Docen to że sama powiedziała bez pytania (nawet jeśli to jej błędna interpretacja). Większe prawdopodobieństwo, że powiedziała uczciwie.
Więc olej ja i szukaj dalej lub stan się takim mężczyzna by tylko Ciebie chciała dosiadać i nawet przez myśl jej nie przeszło by zwiększyć statystyki.

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

A wogole masz pewność że Ci prawdę mówiła?
Może tylko ścieme puściła żeby zobaczyć jak zareagujesz...

POZDRO Wink

Vego
Portret użytkownika Vego
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-05-04
Punkty pomocy: 502

Tak jak koledzy wyzej uwazam, ze to byly inne osoby, inne sytuacje, teraz jest z Toba i to Ciebie chce zaspokajac, kanapki robic do pracy, chce byc dla Ciebie dobra bo umiesz sie z nia obchodzic i dajesz jej to czego potrzebuje. Chcesz zeby znowu musiala skakac na innych bolcach zeby przebrac i wybrac nastepnego ? Czemu odbierasz jej i sobie szczescie.
Powtarzalem to kilka razy, ale powtorze znowu, co zrobi dobrze poderwana dziewczyna, a no zacznie sie z Toba rznac,trafiles w jej gusta i potrzeby, to tez ma sie z Toba nie kochac?
Albo miala w ogole nie uprawiac seksu, nawet jesli nie wiedziala o Twoim istnieniu ? Tez bys nie ruchal i czekal, ze moze ktos tam dla Ciebie jest, czy jednak ruchales ?
Tego nie zmienisz, ale mozesz z nia wypracowac dobry zwiazek, ze zakocha sie bez reszty i bedzie z Toba najszczesliwsza, bola Cie inni goscie, to spraw zeby miala z Toba najlepsze orgazmy, chwile, emocje.
Zebys potem nie zalowal, ze nastepne beda gorsze, a potem z doswiadczeniem przywykniesz i nie bedzie ti wielka sprawa, a dobra kobieta przejdzie Ci przez rece.

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

Ja pierdole, gościu. Albo to akceptujesz albo nie. Przestaj jej ryć bani swoimi niepewnosciami.
Poza tym, ZALOZE SIĘ, ze jeśli by przed nią 20 8-10/10 dup SAMYCH podbijało do Cienie, to zrobiłbyś każda bez wahania. I co, ona tez miałaby mieć z tym problem?
Infreak zobaczył ciekawa zależność, do kobiet podbija masa, dosłownie masa facetów, a jak wyglada sprawa z facetami? No właśnie Smile

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Można wskoczyć w pieluchę, żeby sobie portek nie obsrać ze strachu przed czarnymi scenariuszami kreowanymi w swojej głowie, wynikającego z obaw związanych z doświadczeniem panny.

Można też porzucić pieluchy i powiedzieć sobie: ok, teraz panna jest ze mną i pokażę jej siebie! Skupić się na tym co jest teraz i co Ciebie kręci.

Nie równaj się bracie do innych, nie blokuj się ze strachu przed tym co może nadejść. Tego nie wie nikt.

Odważnie, korzystaj, przeżywaj, doświadczaj.

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Dużo ciekawych argumentów już padło.
Moim zdaniem to trafiłeś na nią w dobrym momencie. Gdzieś słyszałem/czytałem, że kobiety, które miały więcej partnerów sexualnych (wyszalały się) są mniej skore do zdrady. Na twoim miejscu martwiłbym się, gdybyś był jej 1wszym facetem. Wtedy na bank chciałaby poskakać po innym fiucie, choćby dla porównania. A tak to masz dobrą w łóżku laskę, która najwyraźniej cię lubi.
Twoja decyzja czy z nią zostaniesz, czy nie. Je$li jednak postanowisz z nią zostać to absolutnie nie poruszaj tematu jej byłych. To ty masz z tym problem, nie ona. Jak zaczniesz drążyć temat to narobisz sobie tylko więcej przykrości. Co niby chcesz usłyszeć? Że masz największego, albo że jej przykro lub wstyd? Nic ci to nie da. Sam musisz się uporać z tym problemem albo odpuścić panne.
BTW
Sytuację mentalną na pewno poprawi ci stuknięcie kilku lasek (tylko się nie chwal bejbe)

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Ziomek, masz taki kompleks na tym punkcie, że zaraz sama laska uzna Cię za frustrata i spierdoli. Żadnej lasce, która miała "dużo" - 20, 30tu, tak pytałem się, bo lubię wiedzieć, jakie są obecne standardy i nie mam problemu nawet z takimi liczbami - nie robiłem nigdy scen ani nie byłem zazdrosny o byłych, bo to mnie teraz robi dobrze, zaś ja na poprzednich też się uczyłem, by tej obecnej zrobić dobrze, a minetę, jak i lodzika, też trzeba się nauczyć robić. A jak z nią nie wyjdzie, to znajdę inną, co też szkoliła się na innych, by teraz zdawać egzamin przede mną (taki żarcik, trochę seksistowski, ale chcę Ci pokazać, że to nie koniec świata, jak laska jest doświadczona Smile. Oczywiście ja też jestem sprawdzany, czy wiem co w trawie piszczy.

Czy laska zdradzi, czy może facet ją zdradzi? To zależy od tego, czy w danym związku dostajesz wszystko, czego potrzebujesz i czy ona dostaje wszystko, czego potrzebuje. Trafiają, rzecz jasna, osoby tak fatalne, że ze zdrad robią metodę kontroli obecnego partnera lub niszczenia jego psychiki - od takich się ucieka, a nie rozważa, jak z nimi porozmawiać i dawać jakieś ultimatum.

Już prędzej zrozumiem naszego czołowego, forumowego moralistę, Hukę, co kieruje się w tej sprawie konserwatyzmem obyczajowym, niż to, że chcesz robić lasce przesłuchanie. Lampę do świecenia w oczy już masz?

Słusznie koledzy mówią o laskach, co miały 1-2: one są bardzo podatne na "nowe doznania", bo nie wiedzą, jak to smakuje. My, faceci, mamy dokładnie to samo (stąd ogólnoludzka potrzeba "wyszalenia się" u wielu osób). Więc również w tym układzie nie masz pewności, że będzie dobrze. Laska-co-miała-jednego też potrafi kopnąć w dupsko, jak... nie dostanie wszystkiego, czego potrzebuje od związku lub ma jakiś defektna charakterze.

Nie bać się, tylko działać.

bendiga
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: -

Dołączył: 2018-07-03
Punkty pomocy: 21

Fajny temat, każdy mniej lub bardziej ciekawie się wypowiedział i szczerze tak Was czytając gdyby to była jakaś debata oksfordzka to nie wiem która strona by wygrała. Nie mniej jednak to wszystko musi sobie przeanalizować autor na spokojnie, gdyż np czytając Dobrodzieja widać, że on jest na wysokim poziomie pewności siebie/świadomości, sam pewnie też wiele przeżył i jego takie wyniki nie dziwią. Zatem to co jest normalne dla jednego nie będzie już takie dla drugiego. Nie wyłapałem w tekście która to już dziewczyna/partnerka seksualna autora, bo jeżeli pierwsza/druga a on jest dla niej piętnastym no to dysproporcja jest ogromna.

Zgadzam się z Isco, ja też miałbym problem z zaakceptowaniem tego i nie wiem co bym zrobił. Mam trochę wrażenie, że autora to mimo wszystko wkurwia i trochę szuka tutaj potwierdzenia że to jest normalny wynik a on przesadza. Jednakże sądzę, że o tym nie zapomni i będzie go to denerwowało po wsze czasy i tak jak ktoś wspomniał, puści laskę samą na imprezę i się będzie zastanawiał czy jej licznik do 16 nie podskoczy (a może tak nie będzie, lecz może tak być).

Ja nie doradzę czy masz wybrać orła czy reszkę, ale podejmij decyzję raczej szybko - jeśli Ci to mocno przeszkadza i chcesz udawać że jest wszystko ok to ona się zorientuje że coś jest nie tak, pomyśli że masz ją za dziwkę i to będzie równia pochyła. Tak to widzę.

Dla mnie to mimo wszystko nie jest normalne i chyba bym się z tym nie pogodził że "moją" miało czternastu przede mną w wieku 22 lat. Ale to już wszystko zależy od człowieka.

Vego
Portret użytkownika Vego
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-05-04
Punkty pomocy: 502

Za bardzo chcecie zdobyć kobiecy umysł, a za mało cipkę, bo jak zdobędziesz jej umysł, ale tak naprawdę, to się nie odklei. Sam przyznaj, jakbyś miał duży wybór, to byś dał się uziemić jednej kobiecie ? pytanie retoryczne ;] także nie bądźmy takimi świętymi, rządzi nami popęd i podstawowe instynkty, a to co myślicie że jest miłością, jest mieszanką chemiczną w waszych mózgach. Jesteście tutaj żeby byś bardziej świadomi i zdobywać wiedzę jak lepiej sobie radzić i wygrywać szczęście na polu
relacji damsko-męskich, ale nikt nie mówił, że będzie to łatwe, świat zszedł nieco na psy, ale Twoim zadaniem jest umieć się tak adaptować, żeby było Ci najlepiej w życiu jak można, ludzie przychodzą i odchodzą, Ty byłeś, jesteś i będziesz sam w swojej głowie, dlatego pamiętaj, stosuj bardzo dobrą zasadę i ponadczasową :
Najważniejszy jesteś Ty ! najpierw bądź dobry dla siebie, potem dla innych, przerób w głowie swoje lęki i pomyśl czego naprawdę chcesz, a wtedy wszystko będzie jasne i przejrzyste, kiedy już to zrobisz i wyjdzie, że jednak nie chcesz jej, to spokojnie, podjąłeś najlepszą decyzję na ten moment dla siebie jaką mogłeś, a przecież o to chodzi i wtedy nie będzie smutku, bo zrobiłeś to świadomie, a nie z braku opcji, czy pod przymusem oceny ludzi że nie masz laski, popędu że byś chciał uprawiać seks.
Umysł rządzi nad materią i ciałem, tylko musisz sobie to uświadomić.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2661

Ja tam się nie dziwie jej przebiegu, bo co tylko spotka fajnego jej zdaniem faceta, to ten kładzie uszy po sobie i leci do mamy, że świat rzeczywisty z jego oczekiwaniami się nie zgadza.

No Kurwa, czaicie?

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Blizzard84
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Trójmiasto/Bydgoszcz

Dołączył: 2019-08-08
Punkty pomocy: 43

Patrząc na suchą liczbę jej partnerów: 14 u 22-latki- może wydawać się dużo, ale zakładając, że pierwszy raz miała w wieku 15 lat to wychodzi średnio 2 partnerów na rok.

Czy to dużo?
Jeśli jest atrakcyjna i podbija do niej dużo facetów to niekoniecznie, ale to Ty sam musisz ocenić. Jeśli Ci to przeszkadza teraz to jest niebezpieczeństwo, że Ci nie przejdzie i będziesz to rozkminiać cały czas zamiast cieszyć się relacją. To taka jebana rysa na szkle, na której się skupiasz zamiast na pozytywach.

Odpowiedz sobie sam w duchu na pytanie, czy nie jest może tak, że boli Cię to, że ona miała więcej partnerów seksualnych od Ciebie?

Cała ta dyskusja o "wartości" kobiety zależnej od ilości partnerów seksualnych prowadzi do tego, że większość kobiet, zazwyczaj prawdomównych, w tej kwestii akurat przeważnie kłamie, mówiąc, że miała od 3 do 6, w zależności od wieku. Ja myślę, że liczby prawdziwe statystycznie są dwa razy wyższe niż podawane Wink

Sami sobie robimy w ten sposób falę przed większą ilością seksu i przyczyniamy się do tego, że kobiety są mniej szczere i otwarte. Bo niby dlaczego kobieta ma mówić prawdę, skoro zostanie uznana za puszczalską czy nawet szmatę? Facet może ruchać do woli a kobieta musi się pilnować? Dlaczego? Bo ktoś ma delikatne ego i nie potrafi zaakceptować tego, że ktoś miał bogatsze życie seksualne niż on?

Czy jeśli kobieta miała na przykład 20 partnerów, a facet 40 i on próbuje oceniać ją jako rozwiązłą to czy nie jest to skrajna hipokryzja?

Ciężko natomiast jednoznacznie stwierdzić, jak liczba partnerów wpływa na skłonność do wierności- według mnie to zależy bardziej od innych rzeczy niż liczba partnerów: na przykład zasad moralnych, inteligencji emocjonalnej, chęci bycia lojalną, czy obawą przed stratą faceta, na którym jej zależy w ramach ochrony inwestycji. Według mnie lepiej jest mieć doświadczoną kobietę, która jest szczera i wie czego chce niż laskę niedoświadczoną, która myśli "w sumie jest fajnie, ale to mój drugi chłopak, ja się chyba jeszcze nie wyszalałam, mam minimalne porównanie, może z innym będzie dużo lepiej?"

Redman17
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-01-31
Punkty pomocy: 11

Ogólnie to wielkie dzięki za tak fajnie rozwiniętą dyskusje.
Zmieniło się dzięki temu moje nastawienie, tak jak pisał ktoś wyżej może chciałem po prostu upewnienia się czy to jest jeszcze normalne czy już nie.
Jedyne co jej zasygnalizuje to to, że nie mam zamiaru być tylko kolejnym.

To tylko ja.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

to jej to pokaż a nie mów. Zrób tak aby nie myślała o innych ptakach Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

JakubPodrywacz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-12-26
Punkty pomocy: 4

Właśnie skończyłem czytać pewną książkę i znalazłem tam ciekawy fragment dotyczący bycia z kobietą, która miała wielu parterów. Pozwolę sobie zacytować:

,,Wielu moich znajomych ze środowiska przestępczego żyło z prostytutkami. Nie potrafiłem sobie wyobrazić, jak można być z kobietą, która wychodzi wieczorem z domu do pracy, następnie opierdala z tuzin kominów, nad ranem wraca do domu i kładzie im się do wyra. Porzygałbym się, gdybym miał przytulić się do takiej kobiety. Sam czasem korzystałem z burdeli, ale bardzo rzadko i z reguły za granicą. Prostytutki traktowałem jak pojemnik na spermę, one mnie jak kolejnego frajera z kasą. Czysty, chwilowy układ. Bez całowania. Miałem kiedyś dobrego kolegę Ryśka. Hajtnął się z prostytutką. Bardzo go lubiłem, ostry gość. Mocny zawodnik. Miał spore powodzenie u dziewczyn, nie dlatego że był przystojny, po prostu dobrze zarabiał jako złodziej. Nawet zaprosił mnie na swój ślub. Wymigałem się grzecznie. Kiedyś obaj poszliśmy razem w melanż. Chlaliśmy całą noc w jednej z knajp. – Rysiek, jesteśmy kolegami kilka ładnych lat, odpowiesz mi na jedno pytanie, tylko szczerze i nie bądź na mnie zły? – Dawaj, Grek. Wal śmiało. – Czemu ożeniłeś się z Ritą? – Bo ją kocham, Grek. – No tak, ale wiesz… – Spojrzałem na niego. Zrozumiał, o co chcę go zapytać. Obrócił się do mnie na krześle. – Chodzi ci o to, że była prostytutką, tak? – Kiwnąłem twierdząco głową.. – Grek, ile wyruchałeś panienek? Skąd je wyrywasz i ile ich wyrywasz? – Nie liczę, nie wiem. Łatwo mi to przychodzi. – Sam wiesz, jak to jest. Grzmocimy co popadnie i byle gdzie. Możemy mieć każdą na tych baletach. To odpowiedz mi na jedno pytanie. Czym różni się prostytutka od tych panienek tutaj na dyskotece? No czym? Moja pracowała jako prostytutka oficjalnie. Zarobiła sporo. Ma swoje mieszkanie, ma lokal w centrum miasta. Swój własny, Grek. Te kurwiszony, które tutaj przed nami się wyginają, czym różnią się od mojej żony, no czym? Tylko tym, że nie mają jeszcze nic i polują na frajera takiego jak ty czy ja, bo myślą, że jak opierdolą nam laskę w kiblu lub naszym wypasionym samochodzie, to na drugi dzień się z nimi umówimy jeszcze raz. Grek, wszystkie baby to kurwy, ale z jakąś kurwą trzeba żyć. Takie jest moje zdanie, i tyle. Jest, jak jest. :exmark:[Tutaj najważniejsze!] :exmark: Jestem ze swoją, bo mi dobrze. Coś pójdzie nie tak, to się rozwiodę, i chuj. Tyle w temacie, kolego. Dawaj, napijemy się jeszcze, a później jebniemy po kresce."

Cytat pochodzi z książki Greka, ,,Byłem wykidajłą. Prawdziwa historia", Wydawnictwo Dolnośląskie (2019), s. 125-126.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Odpuść jej, tym bardziej, że była z Tobą szczera. Jeśli dobrze się Wam układa, nie szukaj dziury w całym. Możesz co najwyżej zasugerować badania na choroby przenoszone drogą płciową. Jak jest zdrowa, dogadujecie się, to nie myśl o tym. Nie każdy za pierwszym razem trafia na miłość swojego życia, która trwa wiecznie.