Cześć!

A więc do rzeczy. Poznałem A ( 29 lat) podczas świąt na Tinder, była w innym mieście u rodziców. Do spotkania doszło w Nowy Rok, zrobiłem chyba dobre wrażenie, na drugim spotkaniu seks, oznajmiła że nie szuka niczego więcej co od razu odbiłem że na więcej liczyć nie może i przyklepałem seks relację. W międzyczasie spotykałem się na seks z innymi, w którymś momencie ona coś znalazła u mnie w mieszkaniu i zapytała czy widuję się z innymi. Jako że jestem szczerym facetem odpowiedziałem że oczywiście że tak, że między nami jest tylko seks. Kilka dni później powiedziała że nie chcę się spotykać jeśli będę się widywał z innymi. Powiedziałem że przecież właśnie tego typu relacji chciała i nie życzę sobie tego typu ultimatum. Dodam że podczas całej relacji często wspominała o ex, domyśliłem się że jestem plastrem ale seks był nieziemski. Nigdy nie okazałem zazdrości, powiedziałem jedynie że to ich historia i nie powinna mi tego opowiadać. Spotykaliśmy się dalej aż ponad tydzień temu stwierdziła że wraca do ex bo z nim jest stabilność a ze mną nie można się ustatkować. Wyjaśniłem jej że to ona oczekiwała tego typu relacji i ja też nie byłem i nadal nie jestem gotowy na nic więcej. Podziękowałem jej za znajomość, chciała być ze mną w kontakcie jako przyjaciele ale odparłem że przyjaciół już mam. Kilka dni temu zapytała o sweterek i kosmetyki które u mnie zostawiła, wpadła wczoraj po to. Skończyło się
seksem. Powiedziała podczas spotkania że to już chyba ostateczny koniec z jej ex i chciała opowiadać ale przerwałem jej by te historie opowiedziała koleżankom a nie mi. Dodam że tuż przed seksem były opory typu nie wie czego chce, że ma mętlik itd. Domyślam się że nadal myśli mocno o byłym i pewnie jest to tymczasowa kłótnia i zaraz znowu wrócą ( była z nim 4 lata). Po seksie gadaliśmy jeszcze o głupotach, przytulaski, buziaki itd. Odwiozłem ją do domu, weszliśmy jeszcze do niej na godzinkę i wróciłem. Moje czerwone lampki to:

pokazałem trochę chyba za bardzo że mi zależy, że ma mnie w garści, że może mnie mieć kiedy chce
Założyła konto na Tinder, dałem jej w lewo ( wysłała mi nawet screenshot z czegoś innego i w tle był widoczny Tinder, dała mi to obejrzeć po czym usunęła więc zastanawiam się czy to nie celowo żeby wzbudzić we mnie zazdrość)
W głowie ma byłego i to mocno

Jak dalej to rozegrać? Bo mój plan to od dziś chłodnik bo za bardzo pokazałem ostatnio że mi zależy, jej ex jest nadal niewidzialny dla mnie. Dodam że nadal się spotykam z innymi. Mój cel to przynajmniej FBW a najlepiej LTR bo ja tam wolę mieć jedną partnerkę niż kilka.