Kiedy podczas zbliżeń(bez seksu) ocieram się o moją partnerkę kutasem czy ona ociera go ręką, mam coś w stylu przedwczesnego wytrysku, jest wytrysk, ale bez orgazmu, ledwo to czuje. Po wszystkim dalej jestem napalony i gotowy. Dodam, że nie było tak zawsze, ale zdarzyło się to już drugi raz z rzędu. Od czego to zależy, za dużo się masturbuje, za mało czy może od czegoś innego?
Jest to tak zwany preejakulat. Wydziela się podczas dużego podniecenia, też zawiera plemniki (lecz mniej niż sperma). Po proeejakulacji wciąż będziesz miał wytrysk, więc się tym nie martw, to normalne
Przecież to jest tylko preejakulat i takie zjawisko jest zupełnie normalne jak Cię coś/ktoś podnieca. Ja mam tak do dzisiaj, że nawet bez dotyku jak intensywnie patrzę na będącą blisko mnie seksowną kobietę (np. w autobusie) to mam potem ślisko w gaciach Każdy to miewa i to normalne
ps. dlaczego masz tak mało lat?
PEwnie dlatego że się urodził w ok 1997 hehehe
Chłopaku, spoko, bo ja w twoim wieku jak cycka dotknąłem to radochy po pachy było hehe. A przemo dobrze mówi, ja też do dzisiaj przy bliższych kontaktach mam ślisko w gaciach
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Daty nie zmieniałem, a konto już tu trochę mam, Fan nie 97, a 95 chociaż niewielka różnica. Dzięki za odpowiedź ;D
a to stara dupa jesteś to Flox, przyzwyczajaj się do ślizgawicy w majtkach jak chcesz pua być:)
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?