Ostatnio wydarzyła mi się ciekawa historia. Miałem okazję opiekować się moim 4 letnim siostrzeńcem. Dzieckiem, któremu jeszcze szkoła i rówieśnicy nie wyprostowali światopoglądu. Dla mnie Przemek to okaz czystego dziecięcego umysłu. Wszystko przymuję na swój dziecięcy niewinny rozum. I mimo to, że jeszcze wielu rzeczy nie rozumie, wmurowało mnie to co potrafi zaobserwować i bez problemów o tym mówić.
Także ostatnio kiedy w trakcie opieki wracaliśmy z kina z jakiegoś filmu o superbohaterach , mój siostrzeniec zapytał mnie czy w świecie realnym są superbohaterowie. Oczywiście prosta odpowiedz: Przykro mi, ale nie. Są ludzie inni niż wszyscy, ale taki ktoś jak Batman czy Spider-man się nie zdarza (nie linczujcie mnie, że niszcze dziecku wyobraźnię). A mój sprytny siostrzeniec, jakby to był zamierzony ST. "Ale wujku, mama mi mówiła, że każdy jest nadzwyczajny na swój sposób, a poza tym coś kręcisz skoro jak ostatnio byłeś z Asią to ona mówiła, że jestes jej prywatnym bohaterem" I już podczas drogi powrotnej analizując rozmowe EUREKA. Olśniło mnie.
Jasne, każdy z nas jest superbohaterem. Baa, ma nawet ukryte supermoce. Jakie już tłumaczę. Kobieta jest sprytnym stworem, który czując przewagę przeciwnika ucieka się do mocy specjalnych takich jak:
płacz - moc mająca przekonać nas do tego, że mimo nie ma racji, to byłoby jej miło gdybyś zrobił tak jak chciała
uwodzenie - majace nas zachęcić do działania, gdy kobieta może się dobrze bawić z naszych zalotów
Wszelkiego rodzaju udoskonalacze w postaci: perfum, ubrań, kosmetyków. To jak te gwiazki, pistolety i cała reszta gadżetów z filmu o Batmanie
seks - najskuteczniejsza broń, wielu naszych braci poległo, ponieważ kobiety wykorzystały ten zabieg przeciwko nim.
I można tak wymieniać do oporu.
Jednak mężczyźni mają też swoje tajemne moce, a nasz serwis, wszelkiego rodzaju ksiązki, poradniki, kursy. Są niczym doskonalenie tajemnych nauk, które pomagają nam w walce o dominacje w związkach. Bo do takiej ostatnio smutnej prawdy doszedłem, że od samego początku od zrobienia pierwszego wrażenia, zaczyna się walka o to kto w tym związku będzie dominować. Także panowie, wszystkim życzę udanych łowów i przede wszystkim tego, żeby nie stać się zwierzyną. A teraz wracam do pracy. Pozdrawiam.
Odpowiedzi
Hahah ciekawe spostrzeżenie
pt., 2011-03-04 19:21 — CrazyLHahah ciekawe spostrzeżenie ^^. Że też ja nigdy się nie zorientowałem opiekując się moim 4 letnim bratem ;/. A może to dlatego,że jemu w głowie wojsko,które przejął od mego kuzyna ;|. Mniejsza o to. Hmmmm ciekawe. Sprawdzę też to na mym bracie .
To zrób z małego, jednego z
pt., 2011-03-04 19:34 — KrzynoTo zrób z małego, jednego z suberbohaterów i niech ratuje od frajerów dziewczyny
Tak też zamierzam zrobić, ale
pt., 2011-03-04 19:36 — AmadoTak też zamierzam zrobić, ale póki co niech będzie niewinny z daleka od tego bagna i tej całej "wojny". Sam bym czasami się z nim zamienił:)
Niech już zaczyna czytać lewą
pt., 2011-03-04 20:00 — eSPeNiech już zaczyna czytać lewą stonę, by później nie dać się matce jak będzie ST leciał:P
Problem jest w tym, że czytać
pt., 2011-03-04 20:23 — AmadoProblem jest w tym, że czytać to on jeszcze nie umie chyba, że zrobię to na "poczytaj mi wujku" w ramach akcji "cała społeczności czyta chłopcom"
DObrze opisane czasem młode
pt., 2011-03-04 21:10 — ChaninngDObrze opisane czasem młode pokolenie jest leiej obeznane niz my dorosli nie mowiac ze jestem jakis wyrachowany czy stary bo mam swoj wiek ;d młodziezowy nie bede mowił ile bo to nie wazne lecz czasem mozna sie od dzieci uczyc zachowan podejscia do sprawy dzieki pozdrawiam )
bylby to swietny artykul na
sob., 2011-03-05 10:06 — kakadubylby to swietny artykul na glowna gdybys napisal troszke wiecej. Tak na prawde nam wszystkim brakuje tego swiezego spojrzenia na swiat jakie maja dzieci bo kazdy z nas widzi w tej samej sytuacji cos innego tylko dlatego ze patrzy przez pryzmat wlasnych doswiadczen.