Po otwarciu, gdy już rozkręcamy nawijke:
 - No to powiedz kim chcesz zostać jak dorośniesz.

Wyszło przypadkiem, prawie wyszła. Wtedy się nie znałem na tym i przepraszałem.

- Przy zgaszonym świetle wyglądasz lepiej.

-skąd masz ten tatuaż z lizaka
-nie z gumy turbo
-a co w ty w ogóle masz wydziarane
-to jest serce i skrzydła jaskółki
-dlaczego?
-bo skrzydła jaskółki symbolizują wolnośc
-od kiedy?
-od zawsze
-wolność symbolizuje gekon


gdyby nie pracowała ze mną to może bym się zakręcił

- masz piersi?

+ mam

- to dlaczego ich nie nosisz

Ostatnio na imprezie panienka do mnie:

"Czy coś do mnie mowiłeś?"

Ja: "Jakbym mowił do Ciebie kochana to bym Ci sie prosto w oczy patrzył"

haha... niektóre dobre grzechotniki ;D

u mnie ostatnio było tak (zadziałało jak nigdy, z zimnej suki zrobiła się normalna...):

JA: jak masz na imię?

ONA: (znudzona)Karolina

JA: ładnie, moja siostra tak też ma

ONA:(chwile na mnie patrzy,ale dalej znudzona) tak na serio to Kasia

JA: aha... to szkoda, bo strasznie ch**owe i pospolite masz imie  

ONA: (zawstydzona) no ale takie mam....

ONA: a ty jak się nazywasz?

JA: Włodzimierz

Na ostatnim spotkaniu dziewczyna zaczęła narzekać że musi schudnąć i że jest gruba choć waży 55kg i pyta mnie:

Ona: A Ty lubisz grube dziewczyny?
Ja: Gdybym nie lubił to bym się z Tobą nie spotykał

Tuż po tym jak trafiłem na tą stronę rozmawiałem z dwiema koleżankami z klasy o pierdołach. Rozmowa zeszła na temat "kolegi z klasy" byłego chłopaka jednej z nich nazwijmy ją K

Ja: Ten B (ten "kolega") ma taką opinie w tej szkole że już praktycznie nic nie straci i chyba mu z tym dobrze.
G(druga koleżanka): Niby co masz na myśli??
Ja: No tylko pomyśl, nie ma tygodnia żeby chodził po korytarzach sam, zawsze ma jakąś zajebistą dziewczynę ( i tu celowy wzrok na K)
K: Dzięki - i taki triumfalno - zaczepny uśmieszek do mnie
Ja: (z autentyczną zakłopotaną miną) Ale ja nie o tobie....

Ja pier...... ale strzeliła focha. Ale akcja mi wyszła na plus bo się chciała do mnie przytulić ;-]

Gdzieś tam , kiedyś wpadłem na takie słowa:

"Moja była była była była była lepsza "  

moj autentyk z moja kobietka, ktora dopiero poznawalem:

ja: ale ladna bransoletka. na jakim bazarze ja kupilas ?
ona: w galerii krakowskiej

troche glupio to zrobilem, bo jeszcze wtedy nie znalem idei negow i nie wiedziale, zeby robic to do tylko megaladnych z wysoka samoocena, ale na szczescie sie nie obrazila wiec wyszlo ok. teraz bym juz uwazal kiedy i na kim stosowac

ona zmieniłaś kolor włosów
no, podoba ci się
nie,

twarz kamienna

Ja : Tym namiętnym wzrokiem wygrałabyś, każdy casting..
Ona : tak ? (szeroki uśmiech, nutka zawstydzenia)
Ja : do ruskiej telenoweli ! (śmiech)

z tym ostatnim to troche przeginasz nie może być za ostro...;D
ja mówie czasem ze ma szminke na zębach... najlepiej jest wymyślać negi odpowiednie do sytuacji...i na poczekaniu

dzis przypadkowo stworzyłem nega moze bardziej to jakas unikatowa rozmowa ale moze ktos cos fajnego dla siebie znajdzie, idac po ulicy zaczepia mnie jakas dziewczyna z kolega i jedna kolezanka

ona; poczęstujesz fajkiem
ja;takie małe dzieci moga palic?
ona;daj spokój, masz?
ja;mam
(częstuje)
ja; cos Ci sie w nich nie podoba? bierzesz cudzesa i grymasisz
ona; nie no co ty dziekuje, a jeszcze ogień mogła bym prosic
ja;ta (wyjmuje pudełko zapałek)
ona; zapałki?
ja;znów cos sie nie podoba ?
ona;nie no co ty przepraszam
ja;buziaka bo sie obrażę
(daje buziaka)
ona;fajny z ciebie chlopak
(dalsza rozmowa)

Moja naturalna złośliwość tworzy sama negi.

Dziewczyna ma czerwone rękawiczki.
Ja: -ładne rękawiczki,...
Ona:- Lubie czerwień.
Ja: -(usmiech) Tylko twoje zmieniają kolor na czarny (banan).

Koleżanka przychodzi na lodowisko:
-Dzisiaj będzie znowu tak przyjemnie jak ostatnio?
-Tak(zaczerwieniła się, nie wiedziała o co mi chodzi).
-Dobra to ja uciekam nie mam ochoty znowu podnosić Ciebie z lodu.

Jak można wymyślać negi?
Przecież one powinny dotyczyć aktualnej sytuacji, tego co się dzieje, np.
laska z ciekawego tematu schodzi mi na temat swoich ocen z matmy i chemii i zdazyla tylko powiedziec
- ale mam slabe oceny z matmy i chemii
- nie obchodzi mnie to (i zero usmiechu, pelna powaga niech widzi ze nie ma prawa mnie zanudzac!)
dziwnie sie spojrzala, ale efekt pozniejszy byl bardzo widoczny

Jak można wymyślać negi?
Przecież one powinny dotyczyć aktualnej sytuacji, tego co się dzieje, np.
laska z ciekawego tematu schodzi mi na temat swoich ocen z matmy i chemii i zdazyla tylko powiedziec
- ale mam slabe oceny z matmy i chemii
- nie obchodzi mnie to (i zero usmiechu, pelna powaga niech widzi ze nie ma prawa mnie zanudzac!)
dziwnie sie spojrzala, ale efekt pozniejszy byl bardzo widoczny

No, duże mam piersi prawda?

-Taa (pauza) takie tam małe pryszcze... (zależy od laski, ale lepiej nie mówić tego dupom, które mogą mieć kompleksy na tym polu)

onA-jestem dobra

ja-nie ukazałas tego;p

ona-jak bym byla zla to bys mnie nie lubil

ona-a kto powiedział ze lubię ?

foch z jej strony...;p

Tak sobie przeczytałem od początku i chyba większość z Was nie wie co to jest NEG i do czego służy...

Wyczuć musisz stopień nega, jedna się obrazi za małą uwagę, druga po ciężkim kalibrze nawet się nie zdenerwuje.

Pamiętajcie jednak że kobiety mogą udać sfoszone czy obrażone, zaczniecie je na szybko przepraszać i się tłumaczyć, przegracie.

Ja : Mogę podzielić się z tobą tajemnicą z głębi serca .
Ona : Tak .
JA : Szukam drugiej połówki .
Ona : No i?
Ja : Kupiłem na imprezke 0,5 litra i chciałem jeszcze kupić drugie pół litra ale zabrakło mi 20 groszy

kokoskop a jak to jest przepraszac kobiety, bo ja nie wiem:d

Taki na czas Euro nie wiem czy był.
- Wiesz co to jest spalony ?
- Tak.
- Chyba kotlet.