Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Acja życia- START!

Portret użytkownika mcm_13

Na początku mnie wkurwiała. Jej głos, charakter, wszystko. Miałem ją gdzieś. Aż tu nagle, zaczęliśmy rozmawiać i po slowie się zakolegowaliśmy. Podkreślam to qłowo- zakolegowaliśmy. Potem ja trochę się zapędziłem, powiedziałem parę słów za dużo i przez 1,5 miecha byliśmy w stanie regularnej wojny. Potem znowu się dogadaliśmy ale to już nie było to samo.

Podoba mi się koleżanka z pracy. Niby możemy się porozumiewać ale mam opór. Opór ,który mówi mi... nie no właściwie to nic mi nie mówi. Tylko mam w głowie pustkę. Ale widzę, że jak sie śmieję do niej to odpowiada takim zpeszonym usmiechem, kiedy mnie wkurwi i ją ignoruje- chodzi zla jak osa.  Ma trudny charakter. Zawsze to wiedziałem. Tak ją życie nauczyło, i ja to szanuję. Tylko nie moge jej pozwolic wejść sobie na głowę. W pracy jesteśmu w ciągłym kontakcie, pracujemy na jednym stanowisku. Rozmawiamy jednak rzadko. Dlaczego? Chałas. Czasami na hali jest tak głośno, że nie można nic usłyszeć. Mam wyżej wspomniany opór. To głupie, ale boje się odtrącenia ( co po 1,5miesięcznym konflikcie jest jakby bardziej prawdopodobne) co wynika z moich wspomnień gimnazjalnych, gdzie byłem wyrzutkiem klasowym. Wiecie, uraz psychiczny. Jestem pewien, że ona by chciała, tylko ja nie mam nic w głowie. Nie wiem co się stało, ale mam pustą głowę. Moje zainteresowania ograniczają się do sportu, muzyki. Tyle. Ogromu tematów nie ma. Tak właśnie jest.

Postanowiłem wrócić do życia. Po stagnacji wakacyjnej itd. zdecydowałem zrobić z dziewczyną akcję życia. Chcę ją zdobyć. Jak prawdziwy facet. Pomimo barier, które same się pojawiły bardzo przypadkowo. Barier, które są do przeskoczenia. Chce zbudować z nią raport od początku, zainteresować sobą, poprowadzić ja tam, gdzie jeszcze nie była, zaintrygować tak, żeby nie wiedziała czy to jawa, czy sen. TEGO CHCĘ!!!

Nauka ze strony nie poszła w las. Natomiast, z umiejętnościami jest jak z mięśniami ( nieużywane- zanikają). Mam weekend, żeby się odrodzić, ale nie mam napinki żeby gonić z terminami, że chce mieć wszystko już teraz i tutaj. Muszę:
-odnaleźć w sobie stare zainteresowania, które z różnych powodów zaniedbałem
-o dziwo, mniej myśleć o niej samej. Im mniej tym lepiej
-Przestać bać się odrzucenia. Już wyrosłem z gimnazjum i moge już sobie odpuscić
-zacząć żyć pełnią życia
- ustalić jedno: nie ma żadnych barier. Bariery to ja sam sobie wymyśliłem, żeby mieć wymówkę-"Aaaa, ona nie reaguje na moje slowa, na pewno mi się nie uda jej przełamac"itp.
-Panowac nad emocjami. Mam ich stanowczo za dużo w sobie, jak na 20 letniego faceta
- odważyć się

Co ważne. Chce się przełamac odnośnie bliskości. Do tej pory nie byłem zbyt blisko z dziewczyną ale to się zmieni. A chcę ją pocałować, przytulić, wymacać itd. jak nigdy nikogo nie chciałem Smile Są jednak problemy.

1.Hałas i niesprzyjające warunki w pracy. Z tym będzie problem, bo ja przy mojej krtani nie mogę się drzeć za bardzo. Krzyczenie do siebie też nie pomaga w podrywie. Tak więc podryw w czasie pracy odpada.
2.Podoba jej się inny gość w firmie. Ale musze zaryzykowac i wyprzec chłopaka. Tak więc- zapominam, że w ogóle jest.
3.Staram się coś wymyślić na pozycję nr. 3 ale nic mi nie przychodzi do głowy... tak mało problemów? Czy ja dobrze widzę?

No cóż, będę pisał o postępach. Mała prośba: jeżeli macie jakieś uwagi, podpowiedzi (np. jak wybrnąć z tej sytuacji z hałasem), rady itp. Piszcie w komentarzach. Jestem otwarty na wszystko i chętnie poznam opinie bardziej doświadczonych. Pozdro

Odpowiedzi

Portret użytkownika Belkin

Hmm.. jeśli chodzi o hałas,

Hmm.. jeśli chodzi o hałas, macie tam pewnie przerwy na papierosa czy coś takiego, no i właśnie podczas takiej przerwy do niej uderzasz i finał.

Oprócz tego możesz ją jeszcze złapać podczas wychodzenia z pracy.

Natomiast jeśli chodzi o tego drugiego chłopaka to zapomnienie o jego istnieniu jest chyba najlepszym pomysłem.

Powodzenia

Portret użytkownika razdwa

popelniasz najstraszniejszy

popelniasz najstraszniejszy grzech smiertelny - jestes needy

wyjdz na miasto i podrywaj przypatkowo spotkane kobiety. Nabierzesz w ten sposob pewnosci siebie i zdetronizujesz ja w swojej glowie. Wierz mi, to dziala. Nawet jak napotkasz same niepowodzenie to duzo Ci to da. Naprawde

pozdrawiam i zycze powodzenia Smile

Portret użytkownika Darro

razdwa ma racje, skoro Ty już

razdwa ma racje, skoro Ty już planujesz jak ją zdobyć co zmienić itp to za często o niej myślisz a skoro za często o niej myślisz to się zakochasz lub już się zakochałeś no i wtedy już nie jest łatwo dobrze podrywać bo będziesz bał się że możesz ją stracić... 

Portret użytkownika cHoCoLaTe

Witam mcm_13 po długiej

Witam mcm_13 po długiej nieobecności ;) 

Nic tylko życzyć Ci sukcesów ;) 

Bless