To zależy od charakteru i urody. Generalnie lubię takie szare myszki, które wyróżniają się spośród tłumu wytapetowanych pseudo-piękności, jednak bardziej interesują mnie te szalone, mające w sobie urok i "to coś"

wywalamy?

Nawet niemalowane kobiety chodza nieumalowane wiec o co chodzi? Jak ktos jedzie uprawiac sport to nie zakalda szpilek a trampki.  to normalne. Jak jedzie na wesele to sie maluje.

Myślę, ze dobrym pomysłem na poszukiwanie takich dziewcząt byłoby np w szkole/na uniwerku. Również w bibliotekach uniwersyteckich (albo innych gdzie kręcą sie studentki) można poszukać ambitnych dziewcząt. CHoć podejrzewam, zę część zasad z tej strony nei działałaby w ich przypadku, ale myślę, zę na pewno byłoby ciekawie

nie wiem szukaj gdziekolwiek, na pewno znajdziesz gdzieś taką która Ci odpowiada nie ma takiego miejsca gdzie w jednym miejscu przesiadują takie i takie a w innym takie i takie.. 

Tylko z tymi szarymi myszkami , to ja bym uważał...
Może zakon , parada feministek , ewentualnie jakieś spotkania katolicko-chrześcijańskie. Nie wiem , może się mylę.

"Macie jakies ulubione miejsca na poszukiwanie takowych?"

Ja nie szukam takowych.Dosłownie.

to już jego gust , jak takie woli to jego sprawa nie nasza żeby mu gust poprawiać 

Nie cierpie pan typu [url=http://alejka.pl/s/doda.html]Doda Elektroda [/url] wyzywające , ordynarne - które po zmyciu makijażu są nie do poznania .

Siema! Ja takie lubię. Może nie koniecznie jakieś super-szare w pinglach jak denka albo jak z początku teledysku Boba Sinclara- what i want, ale takie zwykłe, zadbane dziewczyny. Nigdy mnie nie pociągały takie wytapirowane, wymalowane, homo-solarisy- takie zawsze mnie odstraszały. Zawsze też miałem zdanie, że jak tak wyglądają to nie mają nic do zaoferowania poza ciałem, że są tępe jak jak ta Krysia i jakieś zdesperowane. Wiem, ktoś pewnie powie, że to stereotyp i oceniam ludzi po wyglądzie, ale tak już mam A takie zwykłe to rzadko kto podchodzi, więc po pierwsze: szansa że odmówi są prawie 0. Po 2: włączy sukotarczę są prawie 0 po 3: konkurencja prawie 0, chyba, że się spotka milka albo adasia albo takiego bobera. Oczywiście nie myślcie, że idę na łatwiznę wybierając takie i że nie chce mi się podbić do jakieś super mega HB. Po prostu wybierając róż a szarość- wybieram szarość bo wolę. A gdzie takie znaleźć? Ja szukam na imprezach w stylu lat 60-90. Bo nawet takie wolę, niż imprezy techno.