Zastanawiałeś się kiedyś, jakich chorych zachowań dopuściłeś się będąc w związku?
Przyszło mi ostatnio do głowy takie pytanie, kiedy spędzałem weekendowy wieczór w gronie swoich dobrych znajomych i obserwowałem niektórych jegomościów. Sami na co dzień obserwujecie pewnie takie zachowania albo w przeszłości, także się ich dopuszczaliście. Sam tak robiłem i dziś się z tego śmieję. Wpis traktuję raczej na luzie i w kwestii luźnych notatek do celów prywatnych, które może się komuś przydadzą. Zaznaczmy, że zachowania opisywane w tym tekście, można okrasić mianem poronionych, jeśli dopuszczamy się ich nagminnie i w nieodpowiednich ilościach. Wszystko jest dla ludzi.
Zaczynajmy
1. Uzależnienie
Ojej...To takie słodkie. To uczucie, które mówi Ci, że to ta jedyna...Przecież to musi być ,,to''. Nie możesz przestać o niej myśleć. Non stop byś chciał robić wszystko tylko z nią. Nie chce Ci wyjść niewiasta z głowy, a znasz ją dość krótko. Nawet jeśli to już dłuższa znajomość: powiedzmy rok, to czy nie znasz jej krócej od osób, które były/są Ci naprawdę bliskie? To uczucie w środku...Gorące pragnienie bycia dla niej kimś ważnym. Zrobiłbyś dla niej wszystko. Jakie są tego skutki?
2. Zawsze razem
-Misiuuuu!(ton prosząco-wymuszający) Przyjedziesz dooo mnieeee?
I czemu miałbyś nie jechać? Przecież ona chce, żebyś był przy niej. To nic złego. Jedziesz jeden raz, drugi I kolejny. Później staje się już to normą. Zaciera się gdzieś granica pomiędzy Twoim czasem a jej. Teraz jesteście jednym organizmem. Niektórzy zaczynają mówić, że jesteście jak papużki nierozłączki. Wspólne rozmowy na początku znajomości są bardzo fascynujące. Chcesz tego więcej i ona też. Daje Ci to radość! Dlaczego miałbyś sobie tego odmawiać? Miałeś pójść na trening? Trening nie zając. Kumple I pozostałe osoby tez! Przecież jest Ci teraz tak dobrze!
3.Olej siebie
,,Nie wznośmy wielkiego alarmu. To był tylko jeden raz. Chłopaki się nie obrażą, że nie przyszedłem. Jeśli faktycznie są tymi za których się podają to powinni zrozumieć, że mam teraz ważniejsze rzeczy na głowie niż pocenie się, czy gadanie o pierdołach. Z resztą...lubie ich, ale o czym miałbym z nimi teraz gadać? Wolę o tym pogadać z nią. Ona mnie rozumie I zawsze dobrze doradzi. Oni powinni to uszanować... Jakby byli z kimś takim to też by zrobili jak ja. Każdy marzy o takiej dziewczynie. Czuję, że się przy niej rozwijam i wznoszę do góry. '' Jesteś tego pewny?
4. Przytulaski I całuski.
Jeśli już spotkasz się z kimś ze swojego grona, to koniecznie weź ją ze sobą. W rozmowie z pozostałymi pokaż do kogo należy ta piekność. Obejmij ją, trzymaj za kolano I zaglądaj z kim rozmawia. Na wszelkie tematy odpowiadajcie razem, jak jeden organizm! Spotkania z kimś spoza waszej dwójki, to rzadkość. Lepiej siedzieć tylko we dwoje. Wspólnie dzielić swój cenny czas, dlatego trzeba go poświęcić na coś rozwojowego, co sprawi, że będziecie lepszymi niż byliście wczoraj. Kiedy już jesteś razem ze swoją ,,papużką'' warto go spożytkować na niekończących się buziaczkach, przytulaniu I słodkich słówkach. Niekończące się miśkowanie I skarbeczkowanie jest zawsze w cenie.
5. Wyznania I meldunki.
Skoro już jesteśmy przy tym, to warto wspomnieć, że niekończące się telefony, smsy i wiadomości na facebooku są bardzo ważne! Kiedy nie możesz być blisko swojej lubej, najzwyczajniej trzymacie kontakt w taki sposób. Bardzo ważne też jest to w jaki sposób się żegnacie, kończąc rozmowę. Nie może zabraknąć: ,,Kocham Cię'' i innych tego typu stwierdzeń. Dodajmy, że odpowiedź z drugiej strony o treści: ,,Ja Ciebie też!'' będzie oznaczać, że tym razem grzecznie zameldowałeś gdzie jesteś, co robisz i z kim jesteś oraz, że to Twojej lubej odpowiada. Tym razem...
6. Słowa
Słowa są ważne! Udowadniałeś to nie raz mówiąc i pisząc wyznania. Dlatego uważaj na to co mówisz. Jakakolwiek niepasująca krytyka w kierunku Twojej ,,papużki'' i możesz być pewny obrazy. O ile, to są dość zabawne sytuacje, gorzej wygląda moment w którym pozwoliłeś sobie na kierowanie do Ciebie prostackich uwag. Nie mam tu na myśli konstruktywnego dialogu. Uwagi odnoszące się bezpośrednio osoby i wyzwiska są przecież takie niewinne...Zdenerwowało się biedactwo i tyle. Nie zwracaj na to uwagi, że powiedziała do Ciebie ,,Ty downie'' bądź coś podobnego. I tak skwituje to stwierdzeniem, że to żarty.
7. Zazdrość.
Mój faworyt! Działa w takich relacjach zwykle w obie strony, ale skupmy się na płci męskiej. Jej zazdrość powoduje u mnie w środku, salwy niepohamowanego śmiechu. Moim ulubionym wydaniem jest afera o komentarz napisany przez kogoś pod zdjęciem dziewczyny lub inne sprawy związane z fejsbuczkiem. To z kim pisze luba oraz jakie wstawia zdjęcia jest przecież priorytetem w dojrzałej relacji! Niezły ubaw powodują także sprawy telefoniczne. Dzwonisz do niej i jest zajęty telefon! Na bank już gada z jakimś frajerem, co chce Ci ją odbić. Ahhhhh...ta technologia...
Jaka była najgłupsza rzecz, jaką zrobiłeś będąc w relacji z kobietą? Zapraszam do dyskusji
Odpowiedzi
Bardzo fajnie napisane . Ja 1
pon., 2015-03-30 15:51 — 3ajnikBardzo fajnie napisane . Ja 1 i 7 popełniłem w relacje z kobietą
Dzięki za komentarz 3ajnik!
pon., 2015-03-30 15:57 — zlatanDzięki za komentarz 3ajnik! Ja zaliczyłem każdy punkt i wiele innych
Pozdrawiam
Zamieszkalismy razem. To byl
pon., 2015-03-30 16:10 — PriestZamieszkalismy razem. To byl juz GAME OVER
nooo widzisz Priest Tego
pon., 2015-03-30 16:14 — zlatannooo widzisz Priest Tego jeszcze nie przerobiłem Po mieszkaniu z siostrą domyślam isę,że z dziewczyną też jest ,,wesoło''
dubel *
pon., 2015-03-30 16:17 — zlatandubel *
te zachowania nie są
pon., 2015-03-30 16:14 — Ulrich IIte zachowania nie są poronione, one bywają takie jeśli są dodane do związku w złych proporcjach
Oczywiście Urlich II !!!
pon., 2015-03-30 16:17 — zlatanOczywiście Urlich II !!! Zgadzam się z Tobą. Pisząc bloga miałem na myśli wyraźną przesadę w tych zachowaniach. Nie uważam, że na przykład spędzanie z kimś czasu jest złe, czy okazywanie uczuć.
Wszystko jest dla ludzi, ale w odpowiednich proporcjach
Dzięki za zwrócenie uwagi
pon., 2015-03-30 16:51 — zlatanDzięki za zwrócenie uwagi
Trochę zmieniłem początek po waszych wskazówkach, bo jeszcze ktoś pomyśli, że nie wolno mądrze korzystać z telefonu i okazywać uczuć
Wszystko za sobą tylko nie
pon., 2015-03-30 18:05 — SourcyWszystko za sobą tylko nie nr.3 .
Żałosne zachowanie , ale cóż najważniejsze żeby nie popełnić tego błędu ponownie
Też uważam, że to jeden z
pon., 2015-03-30 18:41 — zlatanTeż uważam, że to jeden z gorszych pomysłów, aby zapomnieć o swoich zainteresowaniach i porzucić swój świat.
Pozdrawiam
Ciekawy blog. Fajnie to
pon., 2015-03-30 18:29 — RammsteinCiekawy blog. Fajnie to napisałeś. Myślę, ze z biegiem czasu i doświadczenia te bledy sie zacierają wśród forumowiczów. Pisz dalej!
Dzięki za komentarz i
pon., 2015-03-30 18:43 — zlatanDzięki za komentarz i komplement Rammstein!
Zysk z błędów jest taki, że można wyciągać z nich wnioski i z biegiem lat oraz doświadczeń użytkownicy (i nie tylko) mogą się zmieniać.
Pozdrawiam
1 i 5 . No zwłaszcza zazdrość
pon., 2015-03-30 19:42 — Kubens1 i 5 .
No zwłaszcza zazdrość w pewnych momentach się przydaje , żeby się nie okazało że panna nie tylko z nami się bawi
Ogólnie spoko blog , 3maj się .
Dzięki za opinię Kubens!
pon., 2015-03-30 20:55 — zlatanDzięki za opinię Kubens!
Możesz napisać coś więcej co do zazdrości i dlaczego uważasz, że się przydaje?
Oczywiście w odpowiednio
wt., 2015-03-31 13:55 — KubensOczywiście w odpowiednio małej dozie , bo w niczego nie można być pewnym na 100% , oczywiście uprzykrzanie komuś życia to wielki błąd , ale raz na jakiś czas , najczęściej gdy mamy przeczucie co do nie prawdziwości jakiś historii można ją delikatnie sprawdzić ;D
Historia z życia wzięta :
Kumpel poznał dziewczyne , po jakimś czasie ze sobą byli .
No i ta panna miała studniówkę , no i pytam go , czy z nią idzie , on na to że w jej szkole partnerem może być tylko ktoś ze szkoły . Dziwne nie ? Ja też tak pomyślałem .. No i nie dawno spotkałem koleżankę która też chodzi do tej szkoły i pytała o naszego znajomego i jego dziewczynę bo widziała jak na studniówce pucuje się do innego gościa i wcale nie było tam zakazu zapraszania kogoś z poza szkoły
Ciężko jest mi się
wt., 2015-03-31 17:12 — zlatanCiężko jest mi się ustosunkować do tego co napisałeś, ale się postaram.
Zapewne sam bym starał się sprawdzić prawdziwość sytuacji, która wydaje mi się podejrzana, ale nie w sposób inwazyjny i żeby myślenie na temat tego,czy zostałem oszukany,czy nie, powodowała bezsenność i palpitacje. Głupotą byłoby dawanie zrobić z siebie jelenia, ale jeszcze większą głupotą jest sprawdzanie byle pierdoły. Nie chcę w tym momencie zgrywać mędrca i wywyższać się z tego tytułu, że sprawy studniówkowe i szkolne są śmieszne, bo sam przerabiałem to nie tak dawno. Poza tematem, to chyba dziewczyna uważa Twojego kolegę za bardzo naiwnego albo głupiego, że uwierzył w takie coś.
Wracając do zazdrości. Ja uważam, że sprawdzanie, latanie, czepianie się o byle co, jest nie najlepszym pomysłem. Jeśli ktoś chce tak robić, to niech robi Być może lepiej na tym wychodzi. Mnie żyje się o wiele spokojniej i zdrowo, odkąd odrzuciłem zazdrość na bok. Każdy ma swój sposób na życie i ma do tego prawo
Pozdrawiam
słabo hehe ja jechałem na
pon., 2015-03-30 23:04 — GMsłabo hehe
ja jechałem na potwornym kacu 600km pociągiem na gapę (czyli -160zł) i na gapę autobusem w jej mieście , gdzie zostałem zczapiony przez kanara (-100zł) żeby DAĆ JEJ RÓŻĘ.
zerwała ze mną tydzień po tym incydencie.
lub
Kiedy atmosfera w łóżku wrzała, ja leciałem na 5 biegu a ona była wygięta w jakiejś dziwnej pozycji, wyszeptałem
' ..chcesz do cyrku? Chcesz być w cyrku? Jak w cyrkuuu co..'
popłakaliśmy się ze śmiechu chwilę później.
Muszę przyznać, że po
wt., 2015-03-31 08:52 — zlatanMuszę przyznać, że po wyobrażeniu sobie sytuacji z mówieniem o cyrku, sam nieźle się uśmiałem przed monitorem
Dzięki za komentarz
wt., 2015-03-31 13:06 — zlatanDzięki za komentarz MaxDemage!
Takie niespodzianki są moim zdaniem fajne. Każdy lubi coś niespodziewanego. Nie chodzi o to, żeby robić takie akcje, kiedy jest już źle. Wygląda to jakby chęć udobruchania i przekonania do siebie. Ale kiedy jest fajnie w relacji, niespodzianka raz na jakiś czas jest odbierana zawsze pozytywnie. Tak uważam...
Związek z panną DDA i
wt., 2015-03-31 05:43 — howtobeproZwiązek z panną DDA i wszystkie błędy zaliczone.. mam nadzieję, że jestem już mądrzejszy i ich popełniał nie będę. Pozdrawiam
Dzięki za komentarz! Życzę
wt., 2015-03-31 09:03 — zlatanDzięki za komentarz!
Życzę relacji, która będzie Cię satysfakcjonować
Pozdrawiam
Dzięki za opinię Cooli! Nie
wt., 2015-03-31 12:04 — zlatanDzięki za opinię Cooli!
Nie zgodzę się ze wszystkim, co napisałaś.
Uważam , że wszystko ma swój czas w danej relacji i powinien być poświęcany na każdy z obszarów życia. Osobiście uważam, że zamykanie się na drugą osobę, jest niezdrowe. Tylko tyle.
Co do fazy ekstazy...później przychodzi REALIZM i co się dzieje? Czy to nie jest tak, że kobiety tęsknią za tym, co było i przez to szukają wrażeń gdzieś indziej?
co do 5 punktu. W pełni go
czw., 2015-04-02 15:30 — Orzeszekco do 5 punktu. W pełni go nie zaliczam, bo nie ma kocham Cie i meldunków. Jest najzwyklejsza rozmowa, jak mi sie nudzi na wykładach, lub w tramwaju Nie wiem co w tym złego, skoro jest ciekawą osobą i cały czas rozmowa jest ciekawa, a już troszkę ze sobą jesteśmy.
Dzięki Orzeszek za opinię
czw., 2015-04-02 16:31 — zlatanDzięki Orzeszek za opinię
Tak jak napisałem we wstępie i doprecyzowaliśmy w komentarzach, sprawa dotyczy skrajności w związku. Nie ma nic złego w rozmowach przez telefon. Problem zaczyna się w momencie, kiedy jest to praktykowane z wyraźną przesadą i staje się Twoją ,,technologiczną smyczą''. Meldunki dotyczą byle czego i najmniejsza rzecz jest podnoszona do rangi, czegoś ważnego, co może doprowadzić nawet do awantury, np:
-Nie mówiłeś, że idziesz do sklepu! Okłamałeś mnie!
Taki już kuriozalny przykład, ale widziałem takie sytuacje.
Blog nie jest też wyrocznią. Nie musisz się z tym zgadzać. Napisałem to z własnego doświadczenia i obserwacji w moim otoczeniu.
Pozdrawiam