Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Długo nam jeszcze przyjdzie się uczyć, jak być samym sobą.

Siemka!

Jak być sobą? Dobre pytanie. Ostatnio sobie je często zadaje i się zastanawiam, czy ta społeczność nie sprawia, że jestem sprzeczny. Wiecie co? Nie jestem. Uwielbiam kobiety, każda inwestycja w siebie sprawia że potrafię je baedziej uszczęśliwić. I gdy czasami zastosuje trick z ręką i testem na zaufanie, nie czuje się jak tani amator zaciągania dziewczyn do łóżka. Jesteś typem introwertyka? Ok, więc pewnie świetnie sprawdzisz się jako osoba, która potrafi oczarować kobietę swoją tajemniczością, opanowaniem. Ekstrawertyk? Świetnie zbudujesz duży socjal i będziesz mógł spokojnie uwodzić directem. Najważniejsze to znaleźć tą granicę między robieniem czegoś wbrew sobie i swoim poglądom a naturalnym zachowaniem. Nie musicie sztywno trzymać się zasad z tej strony. Każdy jest inny, każda sytuacja jest inna i kobieta każda jest inna.

Możesz sobie teraz pomyśleć, ale skoro jestem bardzo nieśmiały to podejście do dziewczyny w miejscu publicznym jest nie dla mnie, to wbrew tego kim jestem. Ja się tak nie zachowuje. Taaaaak? A chcesz mieć kontakt z innymi ludźmi, mieć wiele koleżanek? Na pewno odpowiedź brzmi „tak”. Więc nie działasz wbrew sobie, tylko wbrew swojemu strachowi. Strach sprawia, że nie jesteś sobą, pokonaj go! Gdy pozbędziesz się lęku, gdy pozbędziesz się kompleksów i przekonań, gdy zaczniesz się lubić to kobiety zaczną zauważać w tobie: charyzmę, pewność siebie, kreatywność, bycie wolnym. Wtedy będziesz sobą, to wszystko to ograniczenia, których nie miałeś w momencie urodzenia tylko zostały ci wpojone z czasem. Osobiście często zachowywałem się jak skończony idiota i sprawiałem wrażenie niespójnego. To dziwne uczucie gdy dziewczyna ci się pyta – „kogo udajesz?”. Makabryczne zażenowanie.
Kiedyś chciałem, żeby mnie polubiła taka Kaśka, więc jak to przystało na uwodziciela leciałem chamsko i twardo stosując chłodnik pokazywałem swoją wyższość i lepszość.

- Kasiu, wychodzimy w sobotę razem.
-Nie umówię się z Tobą.
-Dlaczego?
-Bo sprawiasz, że czuje się przy Tobie jak jakaś idiotka. Co chwile mnie gasisz, jesteś niemiły i Cię nie lubię.

No, rzeczywiście jak patrzę na to z perspektywy to Kasia miała racje. Czuła się przy mnie niekomfortowo, bo nie była pewna siebie, wszystko brała do siebie. Zamiast sprawić by czuła się dobrze w moim towarzystwie, tylko ją zniechęciłem.
Przytoczę wam jeszcze jeden przykład.
Ostatnio spotykam się z Mariką. Ma ojca alkoholika, który często robił jej awantury. Brak mamy. Jest ładna więc oczywiście koleżanki chcą sprawić by czuła się gorsza więc robią z niej „dziwkę, szmatę” i wymyślają różne historie. Powiedziała mi, że jestem kimś kogo zawsze potrzebowała. Czuje się doceniona, uwielbia gdy mówię że o niej myślałem. Kiedy się o nią martwię i opowiadam jej, że jest dla mnie kimś ważnym, widzę jak błyszczą się jej oczy. Postawa, która mogłaby być uznana za „needy” dała jej ciepło, bezpieczeństwo, poczucie własnej wartości, przyjemność i długo można by wymieniać zalety. Tego ciepła jej brakowało, nie otrzymała go od rodziców, ani od koleżanek.
Nie bądź robotem. Wiesz, nie musisz się trzymać sztywno tych wszystkich zasad. Po kilku latach zauważam, że najważniejsze (niech ktoś wręczy mi medal) jest aby „mieć jaja by robić i mówić to na co ma się ochotę”. Tak, to widnieje na bannerze. Proste i skuteczne. Przeczytałem kilkanaście książek o uwodzeniu, o pewności siebie itd. Wszystko sprowadza się do życia bez granic, do zamazania linii „nieosiągalne” do robienia i mówienia tego na co ma się ochotę.
Zapytałem wielu kobiet ostatnio, o to co najbardziej cenią sobie u mężczyzn.

1. Pewność siebie.
2. Bycie sobą.
3. Spontaniczność.

Działanie według czyjegoś planu może zniszczyć wszystkie z tych 3 punktów. Od kilku miesięcy nie czytam artykułów o uwodzeniu. Dostrzegłem to, że w pewien sposób zamiast poszerzać - zawężają mi horyzonty. 2 lata temu bez świetnego otwieracza nie podszedłbym do kobiety. Na majówce podszedłem i powiedziałem „wiesz, chwile się zastanawiałem co powiedzieć, żebyś od razu się we mnie zakochała ale nic mi nie przyszło do głowy. Jestem Piotrek…” Dostałem od niej szczery uśmiech i numer telefonu. Byłem sobą – myślałem co powiedzieć wiec jej o tym powiedziałem, byłem szczery. To lepsze niż wyrecytowanie czyichś słów.

Życzę tym którzy zaczynają tą niesamowitą przygodę z poznawaniem siebie, aby dojście do mojego poziomu zajęło im dużo mniej czasu niż mi, a tym którzy są dalej ode mnie - kolejnych sukcesów.
Pozdrawiam.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Pierrot

Bardzo mądrze.

Bardzo mądrze.

Portret użytkownika 008

Jeny, zajebiste! Aż mi wstyd,

Jeny, zajebiste!
Aż mi wstyd, ile sam zjebałem, próbując zbyt mocną "ramę" trzymać!

Oby takich facetów było

Smile Oby takich facetów było więcej!!!

Portret użytkownika Ian Watkins

A jak jestem ambiwertkiem, bo

A jak jestem ambiwertkiem, bo większość cech moich to melancholik i sangwinik to co?!!?
Fajny blog, piona!

Bardzo pozytywny wpis. Zwraca

Bardzo pozytywny wpis. Zwraca uwagę na to, że każda Kobieta jest inna i nie ma jednej reguły na to, jak je uwieść. Jest za to na pewno jedna zasada, którą powinien się kierować każdy facet - być sobą. Wtedy na pewno zwróci na siebie uwagę wartościowej Kobiety i będzie to sposób bardziej skuteczny od wyuczonych tekstów Smile

Portret użytkownika Antek_

NARESZCIE jakieś zdrowe

NARESZCIE jakieś zdrowe podejście!

Śmieszy mnie widok PUAsa który po przeczytaniu jakieś książki, albo artykułu z super mega metodami, leci na miasto zaśliniony i z przekonaniem, że teraz może mieć każdą Wink

Portret użytkownika kapitanzuo

nieprawda - to jest lęk przed

nieprawda - to jest lęk przed zagrożeniem. Gdybys opierał sie na instynkcie w ogóle nie bałbyś się podchodzić do lasek bo co one moga ci fizycznie zrobić? wydrzeć jape? lol Lek o którym pisał autor wywodzi się tylko i wyłącznie z EGO.

Portret użytkownika Ian Watkins

Zauważyłeś jak wielu

Zauważyłeś jak wielu nienawidzących ludzi osobników hoduje ta strona? Nie wiem jak można podrywać kobiety tak negatywnie będąc do nich nastawionym.

Podrywać da się, gorzej z

Podrywać da się, gorzej z poderwaniem... wciąż jeszcze znam ten smak i wiele mogę o tym powiedzieć. Wytępić głęboko zakorzenione wieloletnie urazy nie jest łatwo, ale sukcesywnie pracuję nad tym Smile

ps. do czyjej wypowiedzi odnosi się właściwie Twój komentarz, bo nie ukrywam, że nie ogarniam Wink

Dobry blog, przyda się taka

Dobry blog, przyda się taka przeciwwaga do tych wszystkich kotwic, negów, chłodników (których nie neguję, bo sam się tego uczę i chciałbym wykorzystać) Smile

Być sobą, tyle że okraszony tą wiedzą książkową, z której można korzystać wtedy kiedy jest potrzebna, a nie zawsze, bo "jestę wielkim PUAS'ę"....

Portret użytkownika Jackk

Zrozumiałem to wczoraj,

Zrozumiałem to wczoraj, najważniejsze jest to by być sobą, ale takim który sie ciągle rozwija, a nie cipką Wink

A jeżeli dana jednostka nie

A jeżeli dana jednostka nie czuje się sobą rozwijając się ?

http://www.youtube.com/watch?

http://www.youtube.com/watch?v=W...

Gdy to czytałem, właśnie to leciało w moich uszach.

Szacunek stary! Dzięki tobie czuję, że skoczyłem na kolejny poziom i jestem coraz blizej PRAWDY.

Na główną... Dawno nie klikałem tego przycisku. Teraz warto Smile

Portret użytkownika Ian Watkins

Nutka zajebista, ale prawdy

Nutka zajebista, ale prawdy jednej jedynej nie ma.

Portret użytkownika Ian Watkins

Że każdy ma własną prawdę i

Że każdy ma własną prawdę i ta prawda jest zmienna, wykształcona na podstawie swoich doświadczeń/przekonań/uwarunkowań. Dla Ciebie prawdą może być fakt, że każda laska to kurwa, dla mnie przeciwnie, a po miłej konwersacji możesz przyznać mi rację i przyjąć moją prawdę jako swoją.

Portret użytkownika Ian Watkins

A to jest jakaś jedna jedyna

A to jest jakaś jedna jedyna prawda w podrywie, bo chyba o nim teraz rozmawiamy? To użytkownik wyżej nazwał poglądy prawdą, a ja kontynuowałem rozmowę utrzymując, że takowej nie ma, przynajmniej w podrywie. Wszystko tutaj jest subiektywne, więc każdy ma swoją prawdę. Nie rozmawiamy o słowinkowej definicji słowa prawda.
PS Trzeba przyznać, że dużo ludzi myli własne poglądy z jedną, jedyną prawdą.

Portret użytkownika Ian Watkins

Zrozumiałem, ale widocznie

Zrozumiałem, ale widocznie bliżej mi do sofistów.

Portret użytkownika Matikte

1. Pewność siebie. 2. Bycie

1. Pewność siebie.
2. Bycie sobą.
3. Spontaniczność.

A ja bym zmienił kolejność:
1. Bycie sobą - po prostu rób to, co chcesz i nie patrz na to, że "oni zrobili inaczej, on będzie się śmiał" etc.

2. Pewność siebie - potwierdzaj SIEBIE, nie możesz zaprzeczać samemu sobie. Pewność siebie to właśnie umiejętność utrzymania własnych przekonań i pewność ich słuszności.

3. Spontaniczność - albo masz to w sobie albo nie wiesz, że to masz Wink

Portret użytkownika Czarny22

JA zawsze jestem soba . Nie

JA zawsze jestem soba .
Nie udaje nikogo bo niby po co , sam soba przyciagam kobiety .
A ze czasem sie wydurniam czy jestem zbyt chamski to trudno kazdej sie nie dogodzi .
Wazne zeby umiec spojrzec na siebie z innej perspektywy .
A co do twojej histori sa rozne kobiety i ta majaca ojca alkoholika , jezeli bys ja traktowal podobnie to by uciekla .
To jest wiadome ze ona w facecie szukaala oparcia i ciepla .

Kazda kobieta jest inna i nie ma sie co podluk nia ustawiac , tylko szykac taka do ktorej my pasujemy a ona pasuje do nas .
I nie zmieniac ani nic bo to oznacza ze jednak sie do siebie nie pasuje pzdr

Do Czarny22: "Nie udaje

Do Czarny22:

"Nie udaje nikogo bo niby po co , sam soba przyciagam kobiety"

Ciekawe czy trzymałbyś się tak tego poglądu, gdybyś poprzez BYCIE SOBĄ nie ptrafił przyciągać kobiet...

"Kazda kobieta jest inna i nie ma sie co podluk nia ustawiac , tylko szykac taka do ktorej my pasujemy a ona pasuje do nas"

Strasznie ograniczające podejście pod kątem ONSów Wink

Portret użytkownika Czarny22

"Ciekawe czy trzymałbyś się

"Ciekawe czy trzymałbyś się tak tego poglądu, gdybyś poprzez BYCIE SOBĄ nie ptrafił przyciągać kobiet..."

Nie zastanawialem sie nad tym:P
Wazne ze jestem skuteczny:P

"Strasznie ograniczające podejście pod kątem ONSów "

Nie mam ograniczonego podejscia tylko bagaz doswiadczen .

Portret użytkownika Pierrot

I jak tu nie sądzić, że my

I jak tu nie sądzić, że my ludzie nie jesteśmy popieprzonymi hipokrytami i ignorantami ?
Przykład:

Pytanie:
"Ciekawe czy trzymałbyś się tak tego poglądu, gdybyś poprzez BYCIE SOBĄ nie ptrafił przyciągać kobiet..."
Odpowiedź:
"Nie zastanawialem sie nad tym:P"
"Wazne ze jestem skuteczny:P"

... i to jest ten egoistyczny sposób myślenia ... przykład dwóch studentów, ten sam kierunek studiów, podobny status ... pierwszy składa papiery do firmy A, dostaje się, dobra praca, rozwojowa, czuje się fajny, czuje się pewny siebie, przecież świat dał mu potwierdzenie tego, że jest zajebisty ... drugi składa papiery do firmy B, C, D, E, F, G, H, ... i nic ... przychodzi do pierwszego i pyta jak ten to zrobił. Pierwszy odpowiada nie wiem, chyba pomyśleli, że jestem dobry ...

... to jest to. Empatia na baterie ... ile energi wkładamy w to, by nie pokazać, że czyjeś problemy nas nie obchodzą, ważne, że my mamy dobrze ... od czasu do czasu walnie się hasło: 'zobaczysz jakoś się samo ułoży" i sumienie czyste ... a teraz nieudaczniku spadaj ...

Bardzo dobry blog. Zgadzam

Bardzo dobry blog. Zgadzam się jak najbardziej. Trzeba być sobą, nie naśladować nikogo, nie kopiować okreslonych schematów zachowań, bo laska od razu wyczuje że to co robisz nie jest spójne z Twoją osobowością. Żadne podręczniki nie nauczą nas jak być sobą, mogę nas jedynie nakierować i objaśnić pewne kwestie, ale co z tego wyniesiemy zależy od nas.
Każda kobieta jest inna, motyw który zadziała na jedną kobietę, na drugiej może wywrzeć odwrotny skutek i panna ucieknie w podskokach. Także nie zamykajmy się w schematach, badźmy otwarci i generalnie czasami warto posłuchać co one mówią. Ale badzmy czujni bo kiedy za bardzo się odsłonimy możemy dostać kopniak w jaja.

Niech moc PUA bedzie z wami. Wiecej takich blogów.

Kolejny komentarz jak na

Kolejny komentarz jak na zamówienie autora Wink

"Żadne podręczniki nie nauczą nas jak być sobą"

A po PUAterapii przydałyby się czasem takie Laughing out loud Co nie zmienia faktu, że jestem sceptycznie nastawiony do tego wyświechtanego pełnego BYCIA SOWĄ

"Ale badzmy czujni bo kiedy za bardzo się odsłonimy możemy dostać kopniak w jaja"

A jak ktoś nie lubi być czujny, kontrolować, a woli płynąć z uczuciem, zaangażować się, pieskować, to w tym momencie każesz mu nie BYĆ SOBĄ

Tak tu pielęgnujecie te BYCIE SOBĄ a dzięki temu, że niektóre osoby się wyzwoliły od swojego chujowego BYCIA SOBĄ uratowaliśmy wiele istnień od samobójstw czy głebokiej depresji. Tego nie dostrzegacie...

Portret użytkownika Guest

zgadzam się... nie "być

zgadzam się... nie "być sobą", ale wyeksponować swoje pozytywne cechy, a walczyć ze złymi. Jestem sobą, bo wiem, jakie są moje słabości i w/g własnego ("swojego") planu z nimi walczę...

"A jak ktoś nie lubi być

"A jak ktoś nie lubi być czujny, kontrolować, a woli płynąć z uczuciem, zaangażować się, pieskować, to w tym momencie każesz mu nie BYĆ SOBĄ"

Nie każe mu być innym, jeśli ktoś lubi pieskować i być pod tak zwany pantofelkiem, Jego sprawa, ale wydaje mi się że w większości sytuacji takie zachowania spowodowane są z nie wiedzy, że można żyć inaczej, że można prowadzić zdrową relacje z kobietą, niż z własnego wyboru, chodź mogę sie mylić, ludzię są różni.

"Tak tu pielęgnujecie te BYCIE SOBĄ a dzięki temu, że niektóre osoby się wyzwoliły od swojego chujowego BYCIA SOBĄ uratowaliśmy wiele istnień od samobójstw czy głebokiej depresji. Tego nie dostrzegacie..."

Dokładnie wyzwoliły się, zobaczyły że można żyć inaczej, sam jestem tego najlepszym przykładem. Generalnie nie miałem problemu w poznawaniu nowych dziewczyn, ale w raz z rozwojem sytuacji, zaangażowaniem, stawałem się totalną pizdą i pieskiem swojej Pańci. Aż któregoś pięknego dnia ocknąłem się i stwierdziłem że coś jest nie halo. I dziękuje losowi że trafiłem na to forum. Spedziłem grube godziny na wertowaniu blogów, tematów, postów. I dostrzegłem że warto zmienić coś w swoim postepowaniu i to zrobiłem i cały czas wdrażam, próbuje, szukam zeby czuć się jak najlepiej z własnej skórze, cheć samorozwoju to też jest bardzo ważne.

"Generalnie nie miałem

"Generalnie nie miałem problemu w poznawaniu nowych dziewczyn, ale w raz z rozwojem sytuacji, zaangażowaniem, stawałem się totalną pizdą i pieskiem swojej Pańci"

To u mnie odwrotnie. Nigdy nie umiałem pieskować laskom, a miałem problemy z poznawaniem nowych dziewczyn

Portret użytkownika shaker

Dobrze czytać blogi

Dobrze czytać blogi użytkowników, którzy nie robią sobie krzywdy stronką, pozdro ! Smile

Portret użytkownika Ciasteczkowy

Świetny blog, pozwolił mi

Świetny blog, pozwolił mi spojrzeć na swój problem z innej perspektywy i teraz już wiem co robię źle Smile Zabawne, mam taką samą sytuację jak Ty z ową Kasią, w moim przypadku to też jest Kasia.