Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dopasowanie i fajerwerki ;-)

Portret użytkownika expat

Dziś chciałbym zająć się tematem dotyczącym kojarzenia par i daleko idących skutków naszych wyborów. W fazie młodości, kiedy to większość z nas dokonuje wyboru partnera życiowego zwracamy uwagę głównie na powierzchowność człowieka w przypadku kiedy wyboru dokonują mężczyźni oraz na powierzchowność (w tym również często bycie "cool" targetu na codzień) i zasoby (nie mylić z pieniędzmi - często to co kobieta uważa za zasoby jest męską iluzją) w przypadku kobiet. To nie jest do końca tak, że pan np. otyły albo okaleczony (wyjątek - panowie na wózkach, ale to z innych powodów - materiał na inny felieton) nie ma szans na związek z piękną kobietą…owszem ma, ale…najpierw musi się do niej zbliżyć a to nie jest już takie proste. U naszych drogich pań niemal w 100% występuje zjawisko niedowartościowania i nawet osobniczki o idealnej prezencji wewnętrznie mają z tym kłopot. Przypuśćmy, że pan z wyglądem Jerzego Urbana próbuje zbliżyć się na ulicy do ślicznej osiemnastolatki Wink Załóżmy również, że nikt nie wie, kto to Urban , jak bardzo jest inteligentny życiowo i ile zarabia ;-)… Co się stanie? Pani przy próbie podejścia i odkryciu zamiarów pana natychmiast da mu kosza! Mało tego, poczuje się okropnie, bo skoro ktoś tak brzydki może sądzić, że ona i on mogliby coś zdziałać w te klocki to znaczy, że z jej wyglądem jest coś nie tak!
Teraz odwróćmy pana i załóżmy, że do tej samej pani na ulicy podchodzi z czarującym uśmiechem Krzysztof Hołowczyc (załóżmy, że również nikt go nie zna) i swoim niskim, męskim, spokojnym głosem prosi ją o pomoc i za chwilę pod pretekstem o numer telefonu. Wszyscy wiemy jak skończy się ta historia…pan Hołowczyc numer dostanie…mało tego być może dostanie też szybko coś więcej, nawet na pierwszej randce Wink

I tu jest pies pogrzebany! Gdyby pan Urban był wspaniałym, ciepłym, czułym, kochającym mężczyzną miałby niemal zerowe szanse na skuteczne podejście do miss wybrzeża Wink Mało tego, jego poczucie wartości z każdym otrzymanym koszem spadałoby drastycznie na łeb na szyję, aż pan Urban zasiliłby szeregi panów stojących pod Biedronką z butelką wina a w najlepszym razie mieszkał z mamusią aż do 40tego roku życia. Pan Hołowczyc za to brylowałby na salonach zmieniając panie jak rękawiczki, mając tym samym wysoką samoocenę i najprawdopodobniej utrzymywałby bliskie relacje z więcej niż jedną panią Wink Być może inne nawet byłyby mu w stanie wybaczyć ten fakt, czy też zdradę albo nawet wiele. Wszak to taki wspaniały mężczyzna… Wink
Jerzy Urban po tym, jak w końcu udało mu się z łaski zaciągnąć panią Krysię do ołtarza, po zwykłym wyjściu na piwo bez pozwolenia rzeczonej pani, mógłby być zaciągnięty przed oblicze Temidy w celu ukrócenia jego samczych zapędów. A to kanalia! To ja przygarnęłam ten pył marny a on takie numery robi!
Oczywiście temat został spłycony bo pan Urban jest na tyle inteligentny, że pewnie byłby w stanie „posiąść” nie jedną osiemnastolatkę a z kolei pan Hołowczyc jest wspaniałym mężem i ojcem (cuda się zdarzają) Wink

Zaraz zaraz…a co z tymi fajerwerkami?

Otóż, często w życiu zdarza się tak zwane zakochanie od pierwszego wejrzenia, śliczny pan i pani prowadzają się za ręce nie widząc niemal świata obok, chemia buzuje w ich głowach, narkotyki aż kipią! Szybki ślub, dzieci i…rozwód. Nagle okazuje się, że po dwóch latach pan nie ma z panią o czym rozmawiać, pani uważa, że ktoś zmienił jej misia, bo stał się opryskliwy…Ech, gdyby nie malutki owoc tej eksplozji śpiący w łóżeczku i umowa cywilno prawna, pewnie uciekli by od siebie natychmiast…

Znacie takie przypadki? Ja tak…

Dziś już wiem i pewnie nie tylko ja, że dużo lepiej jest pominąć w wyborze na partnerów życiowych osobniki, których wyjątkowo pożądamy, gdyż oznacza to kłopoty. Człowiek powinien sterować swoim życiem a nie być sterowanym przez substancje chemiczne i prąd elektryczny. Niestety, aby to zrozumieć należy przejść przez to wszystko, zaznać bólu, upokorzenia, często stracić wszystko na co się pracowało. Takie jest życie i taki jest jego cel…poznanie siebie.
PS: Oczywiście powyższy pogląd nie musi być aksjomatem, pewnie zdarzają się udane związki powstałe w wyniku eksplozji…być może?

Odpowiedzi

Portret użytkownika Goniec

Do czego zmierza opowieść o

Do czego zmierza opowieść o Urbanie? Bo puenty w tym wątku nie widzę.

Portret użytkownika expat

Jak to co z Urbanem? Na

Jak to co z Urbanem? Na dietę, siłownię, boks tajski....wszystko co może podnieść samoocenę. Wielkiego łba nie odrąbie, ale po takiej suszy jak hb7-8 zaczną być w zasięgu to humor się sam poprawi Wink

Pozdrawiam z humorem Smile

Portret użytkownika baudelaire

jak do czego? Jerzy Urban

jak do czego? Jerzy Urban jest ojcem Jana Urbana.

Portret użytkownika Sekalek

Ciężki tekst do ogarnięcia.

Ciężki tekst do ogarnięcia. Widać, że czysty matematyk, a nie humanista, upewniłem się widząc pojęcie aksjomatu.

"Dziś już wiem i pewnie nie tylko ja, że dużo lepiej jest pominąć w wyborze na partnerów życiowych osobniki, których wyjątkowo pożądamy, gdyż oznacza to kłopoty." - z tym się nie zgodzę. Może to oznaczać niepowodzenie, ale jeśli ktoś dobrze umie panować nad sobą i uda mu się poderwać, to to dopiero dostarcza niezłą dawkę przyjemności. Może nie będzie to życiowy związek, ale napewno taki, który dostarczy sporą dawkę emocji. Tylko z drugiej strony, bez sensem jest w ogóle podchodzenie do dziewczyny w celu szukania życiowej partnerki, to raczej mało pożyteczne podejście.

Aczkolwiek rozumiem o co Ci chodzi, tak mi się wydaje Smile

Portret użytkownika expat

Qrwa, jestem informatykiem z

Qrwa, jestem informatykiem z wykształcenia. Dawno się tak nie uśmiałem, pozdrawiam Smile

Portret użytkownika irens

Widać, że kolega Expat dostał

Widać, że kolega Expat dostał po dupie. Zresztą jak większość z nas. jednym słowem - ostrzeżenie dla innych.

Dobry blog tak jak pisałeś

Dobry blog Smile
tak jak pisałeś trzeba przejść wszystkie przeciwności losu zeby poznać siebie z czym się całkowicie zgadzam Wink Pozdrawiam