Dziś będzie krócej. Żeby zdążyć podczas piosenki.
Przyszła znowu. Dzień już nie był tak piękny jak ostatnim razem, na polu (czy dworze?) było szaro i ponuro a świat sprawiał wrażenie, jakby miał się zaraz skończyć. Chłód, unoszący się smog i szaruga, klimat jak na średniowiecznych polach bitew. Wtedy właśnie pojawiła się ona a dookoła niej dało się odczuć jak załamuje depresyjną aurę. Połysk szczerego szczęścia, że owe dziewczę wreszcie może się ze mną spotkać. Gdy tylko mnie
zobaczyła, rzuciła się by mnie przywitać a ja nie zdążyłem wydusić chociaż słowa. Nawet mój psiak mnie tak nie wita, gdy wracam do domu po dłuższej nieobecności. Radość w oczach jak u dziecka, które weszło do sklepu z cukierkami. Naprawdę, uświadamiam sobie, jak bardzo kobieta rozkwita gdy prawdziwie kocha. I nie mówię tu tylko o miłości fizycznej. Nie tym razem.
Na totalnym spontanie wyskoczyliśmy na miasto coś zjeść i trochę się rozerwać. Po paru godzinach wróciliśmy do mnie, byliśmy mega zmęczeni całym dniem ale starczyło nam sił, by nacieszyć się sobą. Zaspokoiliśmy swoje fizyczne chęci i wyobrażenia a potem, przy smaku wina i zapachu świeczek wywiązała się między nami ciekawa, poważna rozmowa. Podczas tego, dowiedziałem się, że oboje mamy względem siebie większe plany a z początkowego zauroczenia nasza relacja ewoluowała w coś więcej. "Kocham Cię, chcę przy Tobie zostać". To były słowa, których nigdy w życiu nie zapomnę. Oglądasz sobie telegrę, znasz odpowiedź na pytanie i wysyłasz SMS. Za moment dzwoni telefon i dowiadujesz sie, że wygrywasz gruby hajs. Dokładnie tego się spodziewałeś/aś, wysyłając SMS prawda? Dlaczego więc się dziwisz? To zadziałało podobnie. Sam nie do końca wiedziałem, jakim cudem to tak szybko się stało. Rozmawiamy ze sobą jak stare małżeństwo znając się dopiero od jakiegoś czasu. Jakby dwa wyszczerbione kawałki
wszechświata spadły obok siebie, łącząc się w idealnie gładką powierzchnię. Jej słowa były dla mnie znakiem, który raz wypalony, zostaje na zawsze.
I sygnałem: "nie zjebałeś tego, dobra robota". Choć pewnie złośliwi powiedzą, że się nie dało.
Idąc rano zrobić śniadanie nawet nie pytałem, czy słodzi kawę, czy pije ją z mlekiem lub czy to, co chcę przyrządzić jej zasmakuje. Po prostu to wiedziałem. Ma dokładnie tak samo dziwny gust jak mój.
Wróciła ode mnie najedzona, wypoczęta, szczęśliwa i ...
-----------
Co dalej, po tym, jak powiedziała mi, że skradłem jej serce?
Pomyślałem, nie ma co zgrywać macho. Ja również Cię kocham i obiecuję Ci, że Ci go nie złamię.
-----------
... i kochana.
Relacja przypadków.
cdn.
Odpowiedzi
Ciekawy styl pisania Szkoda
ndz., 2019-04-14 05:54 — SiuXCiekawy styl pisania
Szkoda tylko, że postawiles bardziej na poetyckie pisanie niż na np. rozwiazanie ciekawego problemu w związku. Zgubil sie sens pisania blogów na podrywaju. Pozdrawiam, naprawdę ciekawy styl:D
Na pewno coś jeszcze skrobnę,
ndz., 2019-04-14 08:15 — VJEDNa pewno coś jeszcze skrobnę, coś z większą wartością "podrywajską". Dzięki
To takie piękne. Miłość,
ndz., 2019-04-14 06:41 — hukaTo takie piękne.
Miłość, tylko ona jest coś warta na tym łez padole.
Prawda. Jak sytuacja z
ndz., 2019-04-14 08:16 — VJEDPrawda. Jak sytuacja z dziewczyną ze wschodu?
Wczoraj się widzieliśmy,
ndz., 2019-04-14 08:23 — hukaWczoraj się widzieliśmy, spotkanie było udane.
Szczęścia i więcej takich!
ndz., 2019-04-14 08:34 — VJEDSzczęścia i więcej takich!
Dzięki i wzajemnie szczęścia!
ndz., 2019-04-14 10:30 — hukaDzięki i wzajemnie szczęścia!
No chłopaki, pogratulować
ndz., 2019-04-14 21:41 — shakerNo chłopaki, pogratulować
Spodobała mi się ta
ndz., 2019-04-14 23:09 — HasanoSpodobała mi się ta piosenka... :0
Dobra do nocno-spotkaniowej
pon., 2019-04-15 08:02 — VJEDDobra do nocno-spotkaniowej playlisty