Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"Gra"

Day game, night game... Na podrywaj.org wszystko zwykło sprowadzać się do pojęcia gry. Nie tylko ta strona promuje ten trend i dotyczy on nie tylko podrywania. Analiza transakcyjna i psychologia społeczna od dawna tkwiły w perspektywie postrzegania relacji międzyludzkich przez pryzmat gry.
W moim odczuciu jest w tym wiele błędu. Słowo dialog (dia-logos) wywodzi się od obcowanie ze sobą dwóch rozumów. Podobnie w trakcie interakcji z kobietą mamy do czynienia z dwoma rozumami/umysłami. Sprowadzanie kontaktu tych dwóch niematerialnych obiektów do rozgrywki poniekąd im uwłacza. Myślę, że szanującemu się mężczyźnie oraz szanującej się kobiecie również uwłacza sprowadzanie relacji do poziomu socjobiologicznej zabawy.
Do czego zmierzam? Otóż uważam, że sprowadzając uwodzenie (umiejętność obcowania męsko-damskiego) do poziomu podrywania ( rozgrywki mającej określone stricte fizyczne cele) wiele z was uwłacza sobie samym. Dlaczego? Ponieważ skazujecie się na obcowanie z klientkami, które przystosowane są do sztampowych sztuczek, ogranych schematów. W konsekwencji widzę tutaj sporo nieszczęśliwości, kłębiącej się w przymusie chwalenia się erotycznymi zdobyczami, a mało na tej stronie jest osób najzwyklej w świecie cieszących się nawiązywaniem różnych relacji.
Podrywacz gra w relacje damsko-męskie. Uwodziciel je przeżywa.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Stary Cap

Według mnie, pojęcie gry jest

Według mnie, pojęcie gry jest genialnym wynalazkiem kiedy są zbyt duże emocje, które utrudniają sprawne działanie.

" To tylko gra "

Ciekawy temat rozumowania.

Ciekawy temat rozumowania. Myślę, że ogólnie przyjęło się stwierdzenie "gra". natomiast od każdego nas z osobna zależy jak postrzega tą "grę" i jak to osobiście traktuje.

Jest nawet powiedzenie, które mniej więcej brzmi:
"Ile jest ludzi, tyle jest różnych schematów".

Dlatego każdy tutaj może mieć całkiem odmienne zdanie.

Zapewne ostatnio mial Game

Zapewne ostatnio mial Game Over Laughing out loud

Pojęcie gry jest tylko trafną

Pojęcie gry jest tylko trafną metaforą. Nie rozumiem dlaczego nazywasz coś co rozwija umiejętności społeczne i umysł, uwłaczaniem mu...

Myślę, że metafory zwykły

Myślę, że metafory zwykły miewać jakiś cel. Dziś metaforami bardzo sprawnie się manipuluje (np. żeby poprzez metaforę odpowiednio sterować klientem/konsumentem itd.). Osobiście uważam, że podrywanie, jakie nachalnie promowane jest dzisiaj w Internecie, telewizji itd, posługuje się metaforą gry nieprzypadkowo. Sprowadzając relacje międzyludzkie do gry: 1. Pokazujemy, że da się tego nauczyć jak gry, posługując się prostymi instrukcjami, 2. Że chodzi tutaj o zdobywanie kolejnych punktów, prześcignięcie innych, 3. Że wszystko dokoła jest grą: zabawą, czymś niepoważnym.

Łatwo w to wplątać ludzi i na nich zarabiać. Dlatego w pogardzie mam szkoły uwodzenia/podrywu. Ciekawą rzeczą jest to, że pierwsze i jedyne wiadomości, jakie dostałem po rozpoczęciu działania na podrywaj.org, były to wiadomości dotyczące tego: czy nie reflektuję na szkolenie. Mam, choć mam nadzieję, że mylne, przekonanie, iż uczestnikom portalu nie chodzi często o zdrowe relacje, o czym traktował m. in. ostatni wpis Gracjana, ale o nawiązanie relacji firma-konsument albo gracz-gracz rywalizujący w rozgrywce.

Portret użytkownika panxyz

Tak się wzniosłeś, że

Tak się wzniosłeś, że odleciałeś zupełnie. Niby szlachetne, ale całkowicie oderwane od rzeczywistości. Też ostatnio się zastanawialem nad tym tematem sprowadzenia relacji do wymiany, jednak pozwala to psychologii wyciągać jakiekolwiek prawa i cokolwiek mówić o relacjach. W prawdzie sama psychologia nie wiele mówi o czymkolwiek, aczkolwiek gdybyśmy wszystko sprowadzili do indywidualnej jednostki nie powiedzielibyśmy nic. Poza tym nie zapominaj, że największym błędem zdaniem wielu jest to, że człowiek pomyślał iż jest czymś więcej niż zwierzęciem. Biologia ma u nas jeśli nie przeważające to bardzo duże znaczenie, a Ty po prostu jawnie przeczysz temu co jest formułując jakieś powinności, a do tego umoralniając Laughing out loud Każdy ma swoje sumienie.
Poza tym traktowanie relacji jako gry przynajmniej w początkowej fazie spełnia funkcje psychologiczne, pozwala podejść do tego z zabawą, bez spięć.
Poza tym mam wrażenie, że na słowie "uwodziciel" narosło tyle mitów, że jest on przez niektórych odbierany już niczym grecki bóg unoszący się na ziemią i otoczony poświatą Wink
Walnij taki wywód lasce, która nie miała filozofii i zobaczysz jak bardzo wasze rozumy będą obcować.

Portret użytkownika panxyz

"Ale wiesz że psychologia to

"Ale wiesz że psychologia to też całe nlp, chłodniki i inne bajery? Podtrzymujesz mimo to swoją pobłażliwą opinię o psychologii?"

doskonale wiem, tym bardziej podtrzymuję

Biologia jest tylko podstawą,

Biologia jest tylko podstawą, na której nadbudowujemy. Najniższymi piętrami w piramidzie Maslowa. Daleko biologii do odkrycia indywidualnego sensu życia.
Fakt, to mój pierwszy wpis i miejscami jest niedopracowany. Muszę popracować nad stylem pisania tego bloga, ale nie miałem na celu jakiegoś usilnego umoralniania, raczej chcę wskazać, które ścieżki (w moim odczuciu) prowadzą w stronę przepaści.
Co do poniższych komentarzy innych osób. Od psychologii raczej w życiu się nie oderwę i nie mam zamiaru tego robić. Nie wiem, co ma do tego posługiwanie się Internetem i chodzenie na zakupy, ale ok.
Natomiast co do zdania:
"Walnij taki wywód lasce, która nie miała filozofii i zobaczysz jak bardzo wasze rozumy będą obcować."
1. Myślę, że na tej stronie omawiamy pewne kwestie od strony merytorycznej. Wiadomo, że dyskusji z laską nie zaczynasz zazwyczaj od tak zaangażowanych tematów.
2. Jak nie da się z nią na ciekawe tematy rozmawiać, to może służyć tylko do ruchania. I z takimi wiadomo, że też czasem "obcujemy". Tylko raczej dzieci i ślubu (a nawet związku) z taką bym nie chciał. Za bardzo szanuję swoje życie prywatne.
3. Zdarzyło mi się poruszać podobne tematy z dziewczynami. Wiele moich rozmówczyń miało do czynienia z różnymi sztuczkami, o których dowiadywały się po fakcie (np. z nlp, zakotwiczaniem). Zazwyczaj były zażenowane tym, że coś takiego na nich zastosowano. Z jednej strony się nie dziwię, bo jak w trakcie zakupów ktoś zastosuje na mnie metodę perswazyjną, to też po fakcie (jeśli dam się oszukać) bywam zażenowany, ale trzeba się z tym pogodzić. Podejrzewam, że tak jak my czujemy się po zakupie wina na promocji, które okazuje się być tańsze bez promocji, podobnie czuje się laska, która została ściemniona przez kogoś, kto tylko odgrywał, że prezentuje sobą jakąś wartość. A w sobie nie miał nic poza kilkoma schematami z przereklamowanych podręczników i stron internetowych.

Cierpią jedynie Ci którzy

Cierpią jedynie Ci którzy myślą że uwiedzenie, sex, da im szczęście. Radość ma wypływać z człowieka, rzeczywistość ją potwierdza. Ludzie mają ego, które się cieszy chwaleniem. Dlatego opowiadają o wyczynach. Ma to miejsce w każdej dziedzinie. Jeśli masz wyjeb**e na ego jesteś bardzo do przodu, dalej niż 99% ludzi kiedykolwiek dojdzie. Podziwiam każdego kto to osiągnął!!! ;]

Wartościowa opinia, ale z

Wartościowa opinia, ale z jednym się nie zgodzę. Wyjebane ego nie musi sprawiać, że jesteś do przodu. Wręcz przeciwnie może Ciebie hamować, bo np. wpadłeś w narcyzm i samouwielbienie.