Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

I mój blog - połowinki

Cześć wszystkim!
Na portalu jestem już jakiś czas, sporo czytałem, trochę rzeczy wprowadziłem w swoje życie. Dziewczyny nie mam, myslę, że jak już mieć dziewczynę to taką konkretną, przy której nie będę się za innymi oglądał, bo moja będzie piękna i inteligentna Wink na razie takiej nie znalazłem, cały czas ucze się sztuki podrywu.

Pisze to dla siebie, aby dokładniej zauważyć z czym mam problemy i co muszę poprawić i miło byłoby zobaczyć w komentarzach jakiekolwiek rady.

ZACZYNAMY:

Pierwsze połowinki (impreza dla uczniów szkol średnich)

Godzina 21, lekko spóźnieni wbijamy z kumplem na impreze, ja trzeźwy bo kierowca, kumpel z flaszką. Nie mieliśmy swojego miejsca przy stole, bo wszystko już zajęte, ale niezbyt się tym martwię, bo nie przyszliśmy po to żeby siedzieć, tak?
Spotkałem znajomą ze szkoły z którą świetnie mi się tańczy i która stawia mnie w dobrym swietle przy innych dziewczynach, potańczyłem z nią kilka kawałków. Jakaś dziewczyna puknęła mnie w plecy, odwracam się a tam moja ex tanczy z jakimś chlopakiem. Nie chcialo mi się z nią tańczyć. Dalej tanczyłem z innymi dziewczynami. Jedna spodobała mi się, ale tańczyłem z nią z 3-4 piosenki po czym stwierdziła, że musi spadać do koleżanek i niczym desperat powiedziałem aby podała mi numer telefonu. Powiedziała, że nie pamięta, ale żebym znalazł ja na fb, więc podała mi go. Uff jest chociaż jeden, bo na imprezie średnio się bawiłem z uwagi na brak znajomych.
Tańczyłem z innymi laskami, ale słabe. Jedna niska, blondynka nazwijmy ją X spodobała mi się, troche wstydziłem się z nią potańczyć, że mnie odrzuci...jednakże wtedy zaczęła grać moja ulubiona nuta, z minute się wahałem po czym pewnym krokiem idę w jej stronę..tańczy z jakims typkiem, nie za szeroki w barach, ani wysoki więc poradziłbym sobie. I mowie do niego, że odbijam koleżanke, ona już go puszcza i bawi się ze mną. Wypytałem o imie, szkołe, jak się bawi (troche standardowe pytania :/), po czym ona też stwierdziła, że musi wracać do koleżanek i znowu jak desperat mówie zaczekaj chodź na chwile ze mną. Wziąłem ją na bok parkietu i patrze jej prosto w oczy. Ona mi też i już widze to spojrzenie 'o co ci chodzi?', nie wiedzialem co wtedy powiedzieć, więc powiedziałem prosto z mostu 'podaj mi swoj numer telefonu'. Wreczylem jej telefon, Pani X wpisała numer bez słowa i jeszcze na pożegnanie chciałem ja pocałować w policzek, ale odsuneła się.

Po dwóch dniach napisałem do tych dwóch dziewczyn. Do pierwszej na fb, a do drugiej jeden sms zaczepny 'czy jeszcze balowalas czy mialas dosć po piątku?' nie odpisała. Znalazłem ją na fb i za pare dni napisałem ,pogadaliśmy nawet ok i tyle. Ona wiek 16 lat, wątpię aby wgl miała ochotę się spotkać po szkole, nawet nie dzwoniłem...
Od drugiej nie brałem numeru na fb. Może błąd? Może powinienem wziąć i jebać facebooka?

II połowinki

Wbijam punktualnie, wręcz przed czasem. A tu już 100 na 200 osób jest i każdy siedzi przy stole, jakoś znalazłem dla siebie i kumpli miejsce. Ale tu chodzi o podryw, tak? Mianowicie wykonałem pare prób i dostałem jeden kontakt fb, bo nie pamiętała numeru, no okey. Fona też miała przy sobie tylko w szatni. Wziąłem od niej ten kontakt w chyba znów słaby sposob, bo tanczylem kilka kawałków zastanawiając się jak ją zabrać na krzesła. Myślałem o tekście 'chodź na chwile usiądziemy i odpoczniemy', no ale ona wgl nie wyglądała na zmęczona. Po kilku kawałkach dziękuję mi za taniec, ja znowu mowie aby poszla ze mna na chwile na bok, ona po co po co, ja na to, że chwile pogadamy, była lekko zmieszana, ale podała. Pisząc to uzmysłowiłem sobie, że w czasie tańca mało patrze na moją partnerkę. Nawet jak mi się podoba nie patrze jej w oczy...może się dziewczyna czuć jakby jej tam nie było ze mną. Głupi problem..
Spotkałem na parkiecie panią X z poprzednich połowinek. Z zadowoleniem zabieram ją od koleżanek i z bananem na twarzy mówie do jej ucha, jak się bawi, że chyba jest tu lepiej niż na ostatnich polowinkach itd itd, przerwała na chwile taniec i koleżanka dała jej wino i się napiła i dalej tańczymy. Pomyślałem, że dobry sposob aby ją wziąć na bok i zdziałać coś więcej niż na ostatniej imprezie. Mówie do niej: masz jakieś alko? bo skończył mi się a strasznie chce mi się pić, powiedziała że ma wino, ja może być. Poszliśmy, napiłem się. Po czym ona mówi, że idzie poszukać koleżanek, ja wtedy uznałem to za wymówkę, czy coś że chce ode mnie uciec .. ;/ i odpowiedziałem, że musi sprawić abym jej w to uwierzył..cos takiego walnąłem albo, że nie wierze, niech udowodni. A ona jak? A ja zbliżam się ustami do niej, a ona się odsuwa...ok, wziąłem ja na parkiet tańczymy 30 sekund i dosłownie uciekla mi do tych koleżanek..Wiem, przesadziłem tą próbą pocałunku, no ale aż takie zachowanie?

To tyle w tym blogu, zachęcam do komentowania, pisania swoich rad, cokolwiek na co macie ochotę Wink

Odpowiedzi

Portret użytkownika Hasano

Ja swojego numeru też nie

Ja swojego numeru też nie pamiętam jakbyś chciał ode mnie wziąć Wink
Dobrą opcją jest podbijanie w twoim wieku razem z ogarniętym znajomym on bierze jej koleżankę a ty Target :
- w grupie raźniej
- jak koleżanka Targetu będzie się dobrze bawić , to nie ma chu** aby wam spierdoliły , rozumiesz dziewczyna wtedy nigdzie nie musi uciekać bo jej koleżanka jest obok was i też się dobrze bawi.
- Hmm widzę że masz troszkę parcie na wynik tzn. Dostałem konakt Fb lub nr tel.
- W podanych sytuacjach wydaje mi się że takie młode dziewczyny raczej chętniej podadzą namiary na fb niż tel ( głupota XXI wieku, gdzie wyznacznikiem statusu społecznego są lajki pod zdjęciem , czy ilość osób obserwujących Instagrama)

Ja gdy tańczę ..
Od razu nie boję się zastosować ostrej eskalacji ostrej czyli po dosłownie 1 minucie tańca (nigdy nic nie mówię gdy tańczę, moim zdaniem to burzy chwilę, te emocje które was oplątują pytania : gdzie studiujesz, pracujesz, gdzie mieszkasz , a jaki masz rozmiar miseczki? ) odwracam sobię dziewczynę i zaczynam jeździć jej delikatnie moją miednicą o jej Dupsko Laska widzi że jesteś pewny siebie i masz + bo nie zabierasz się do tego ja pizd* tylko po prostu ona widzi po co tu przyszedłeś.
A gdy dziewka nie jest zainteresowana to nie płaczemy tylko podbijamy do jeszcze lepszej ;)Z Minuty na minutę coraz bardziej wyuzdany taniec i potem spokojnie biorę taką napaloną na kanapę i spokojnie do niej mówię coś w stylu "Dobra, a więc przekonaj mnie abym tutaj z Tobą został a nie szedł na parkiet"
Uwierz mi laska nawet jak po wie TO TY MNIE PRZEKONAJ coś w ten deseń ,to ja olewa to idę wyrywać kolejną a jak do tej znowu podbiję to uwierz mi pójdzie w ślinę jak ŚLIMAK, bo zobaczy że nie trzymasz się jednej jak rąbek u spódnicy matki tylko możesz do każdej podbić.
Ostatnio na sofie w klubie lizałem ucho panny to miała tak mokro że jak wsunąłem tak rękę to myślałem że ślina jej pociekła Wink
Zapoznałem się z laską 7/10 wziąłem ją do siebie na chatę i przez cała noc ją bombardowałem, rano koło 4 powiedziałem że musi iść, nie podałem powodu po prostu lepiej mi się śpi samemu niż z nowo zapoznaną dziewczyną.
Jestem z Poznania więc jakby ktoś chciał uderzać na połowinki albo w kluby +18 Chętnie się przejdę
Zaznaczam że targety opisany to 18 latka była 8/10 (ucho)
Zaznaczam także że żadnym Danielem nie jestem... Mam 181 lekko opalony dobrze zbudowany. Widzisz ile Taniec daje? Dziewczyna w pierwszych chwilach tak Cię zweryfikuje , tym jak się ruszasz , jakie ruchy wykonujesz, można się tego nauczyć ale niektórzy mają to we krwi.

Przy tańcu przodem, do siebie

Przy tańcu przodem, do siebie zwróceni, kolano blisko jej krocza, nie jakoś nachalnie, naturalne ruchy. Po jakimś czasie sama pcha się na to kolano, a wtedy już masz z górki Wink

Dzięki za wpis Jasne,

Dzięki za wpis Wink
Jasne, rozumiem, że najlepiej podbijać ze znajomym tak też robiłem, ale już nie uwzględniałem tego w blogu. Tylko co do tej panny X - blondynki, to miała 3 koleżanki, więc to mijało się z celem znajdować im chłopaków ;p

O właśnie musze zmniejszyć to moje parcie na wynik. Jeszcze nie wiem jak ale dojde do tego

Portret użytkownika NinetyFourth

Bardzo fajnie, że coś robisz.

Bardzo fajnie, że coś robisz. Ode mnie jedna rada, nie bierz na siłę kontaktu od dziewczyny, gdy zbudujesz dobry raport jest go o wiele łatwiej dostać i szansa na odzew też jest dużo większa. Najlepiej brać go w ostateczności, że laska nie ma pewności, że cię jeszcze zobaczy a ty już dajesz znaki, że musisz iść to często mnie łapią i same wpisują. Pozdrawiam.

"Widzisz ile Taniec daje?

"Widzisz ile Taniec daje? Dziewczyna w pierwszych chwilach tak Cię zweryfikuje , tym jak się ruszasz , jakie ruchy wykonujesz, można się tego nauczyć ale niektórzy mają to we krwi."

Zgadzam sie w zupelnosci, dobry taniec moze zdzialac cuda. Ostatnio na imprezie tak zbajerowalem dziewczyne tancem ze po 10 min zabrala mnie z sali i pytala czy jade z nia na chate. Troche bylem w szoku bo nawet nie poznalem jeszcze jej imienia Laughing out loud
Bardzo wazne jest nastawienie z jakim idziesz do klubu, masz sie dobrze bawic wczuj sie w muzyke tancz a laski same pojawia sie obok ciebie uwierz mi, gdy juz jakas zlapiesz tancz zmyslowo caluj delikatnie po szyji, wczuj sie a sama wezmie od ciebie numer ;p