Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"Ok, pomińmy kilka etapów i przejdźmy od seksu" [Rakish Arts]

Aby zaciągnąć z klubu kobietę do siebie czy inaczej zrobić tak zwanego "pull-a" czasem trzeba sie sporo nagimnastykować: stworzyć Attract, komfort, Raprt, podniecenie, no a najpierw trzeba wyizolować i nie zapomnieć o Socialu, czasem zbić kilka ST i wrzucić jakiś pattern. Czasem tak... a czasem nie.

Piękne piątkowe popołudnie, siedząc z kumplem w krakowskich ogródkach przyglądam się urokom wiosny. Kłuse spódniczki, odkryte ramiona i głębokie dekoldy. W końcu jestem facetem i nic co kobiece nie jest mi obce:) Gdy zaczeło robić się już chłodno postanowiliśmy schronić się w jakimś pobliskim lokalu. Wybór padł na bar z karaoke. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości: nie uważam się za dobrego wokalistę jednak karaoke stworzone zostało po to aby tacy ludzie jak ja, nie zniechęcali się.

Klub był jeszcze pusty dlatego po odśpiewaniu kilku klasyków usiedliśmy na loży. Od razu podchodzi do nas set z zapytaniem czy może się dosiaść. Jak przystało na prawdziwego gentelmena zapytałem: - a nie ma miejsca gdzie indziej?

Cóż... faktycznie nie ma, rezerwacje. Skinąłem głową twiedząco. Pierwsza laska mocno pijana jakaś przywódczyni stada cały czas chciała demonstrować swoją pozycję. Druga bardziej wycowana. Set w mocno imprezowym nastroju dlatego na wpół wesół akceptowałem ich zachowanie. Obok mnie usiadła ta bardziej spokojna i rozpoczęła jakąś rozmowę.

- bla bla... (kogo to interesuje)
-yhy... - twierdząco - gdzie mieszkasz?
- teraz mieszkam (...) czemu pytasz?
- tak sobie (bo interesują mnie konkrety?)

Laska po mojej lewej idzie zapalić. Wychodzę więc z nią aby pogadać na osobności.

- Twoja koleżanka chyba trochę się spiła - zagaiłem
- to nie moja koleżanka, poznałam ją przed chwilą, właściwie to wyszłam sama, a ona się do mnie dojebała,
- ok, to wpisz mi tutaj swój numer - nie wiem dlaczego to powiedziałem i jaki to niby miało mieć związek z tą koleżanką, jednak posłusznie wykonała polecenie.

Po krótkiej rozmowie wracamy do towarzystwa. Widzę, że mój kumpel mocno zmęczony towarzystem pijanej "koleżanki". Składam wszystkie zebrane informację do kupy;

1. Kumpel długo nie wytrzyma więc zaraz albo je oleje albo pójdzie - mamy niewiele czasu
2. Moja laska przyszła sama do klubu - szuka wrażeń
3. Laski nawzajem się nie znają - nie będzie żadnych ograniczeń ze strony koleżanki

Odpowiedź była prosta: postawić wszystko na jedną kartę. Nie ma czasu na budowanie relacji, komforu, zaufania, eskalowanie czy podniecanie w tańcu. Łapie target za szyje i mówię:

- Słuchaj, właściwie to powinniśmy się poznać i porozmawać o rzeczach, które ani mnie ani Ciebie nie interesują. Ty powinnaś poudawać trochę niedostępną, a ja obojętnego. Potem ja zacznę rzucać słabe teksty, a Ty będziesz się z nich śmiać. Uznajmy jednak, że zrobiliśmy już to wszystko i przejdźmy dalej. Musimy się pozbyć tej laski - nie tłumacząc dlaczego
- ok, jak wyjdzie do toalety to uciekniemy

Gdy tylko postać "koleżanki" zniknęła za drzwiami toalety, łapie za marynarkę i żegnając się z kumplem wychodzimy z klubu.

- ok, to jedziemy do mnie czy do Ciebie? - mówiąc wprost
- wiesz... może umówimy się na jakiś inny dzień, dziś to nie jest chyba dobry pomysł - wymijająco

Widzę jednak, że w jej oczach pojawiło się zawahanie. Dlatego łapie za rękę i razem już idziemy na postój taksówek. Nie opiera się idziemy bez słowa. Otwieram drzwi i rzucam luźne: "wsiadaj". Grobowa cisza nastała (to błąd z mojej strony), która pozwoliła w jej głowie wytworzyć wątpliwości i głosy typu "co Ty robisz?"

- wiesz... ja wyskoczę sobie gdzieś tu, Ty pojedziesz do siebie i umówimy się innym razem
- nie, pojedziemy do mnie, a stamtąd też jeździ mpk to sobie wrócisz - w sumie to bez sensu, ale musiałem czymś zająć jej głowę teraz wiedziałem że nie moge pozwolić na chwile ciszy.
Dojeżdżamy na miejsce. Płacę za transport i wchodzimy do mnie.

Cóż tu właściwie historia się kończy bo to się samo rucha;) Choć były jeszcze jakieś opory to miała świadomość tego, że ja wiem po co tutaj przyjechaliśmy no i nie było dyskusji.
Czas od momentu wejścia do seksu to jakieś nieco ponad godzinę. Nagrałem to jak przechodzę przez wszystkie etapy. Może ktoś coś z tego wyciągnie to dla siebie. Nagranie brzmi jak zwykła rozmowa (bo tak ma brzmieć). Ja wypunktowałem jednak to co jest najważniejsze. Nie wrzucę jednak tego nagrania tutaj, dlatego napisz na priv to podeśle grupę na fb. Tam też są inne materiały.

Po wszystkim chciała zostać na noc. Cóż... aż tak miły nie jestem.
Chciała abym odprowadził ją na przystanek. Cóż... tak miły też nie jestem, ale grożąc że nie wyjdzie sama postanowiłem założyć buty. Sprowadziłem ją na dół do klatki. Wyprowadziłem przed drzwi, załapałem za rękę i okręcając kilka razy wokół siebie (na wypadek aby nie znalazła ponownie drogi do mnie) wskazałem drogę na przystanek;)

Odpowiedzi

Portret użytkownika baudelaire

Prawdopodobnie nie wie. A On

Prawdopodobnie nie wie. A On nie ma pojecia o tym ze mu nie wolno:)

Portret użytkownika Ardian

wszystko dobrze rozumiem bo

wszystko dobrze rozumiem bo panna wiedział co robiła, ale, że nie wyczuła jaki z ciebie frajer to aż dziwne
sposób w jaki ją pożegnałeś i to, że nie pozwoliłeś jej u Ciebie zostać to dla mnie skończone skurwysyństwo - masz tyle wychowania i prawdziwych jaj co ja brudu za paznokciami

tego, że to nagrałeś nawet nie będę komentował bo byś się popłakał

podkurwiłeś mnie i dobrze, że nie wiem kim jesteś Laughing out loud wybaczcie mi moje żale, ale nie mogę być obojętny na takie 0 Smile

faktycznie, jestem ciężko

faktycznie, jestem ciężko przejęty Twoimi słowami;)

Portret użytkownika Ardian

domyślam się, że masz to w

domyślam się, że masz to w dupie, ale lepiej się czuję, że rzuciłem Ci kilka słów prawdy - nie będę przechodził obok takich rzeczy obojętnie - teraz będę spał spokojniej Smile

zdrowy sen to podstawa,

zdrowy sen to podstawa, dobrej nocy;]

Portret użytkownika berrad

Typowy frajerzyna. Wydymał

Typowy frajerzyna. Wydymał laskę i kazał jej spierdalać. Nie pomyślałeś , że w nocy kręcą się różne zjeby, którzy do końca nie mają czystych intencji?

Moi drodzy Panowi i Ty Elbo.

Moi drodzy Panowi i Ty Elbo. Sorry że nie odwołam się do wszystkich zarzutów z Waszej strony, ale nie chce mi się ich czytać tym bardziej że są bardzo monotematyczne. Odpowiem zatem zbiorczo:

A weźcie chuja i jebnijcie się nim w czoło!

Na którym etapie ją okłamałem lub postąpiłem nieuczciwie?
- bezpośrednio powiedziałem jej że chce tylko seksu
- nie obiecywałem noclegu i wspólnego śniadanka
- sama zaproponowała to abyśmy wyszli z klubu

Dobrze wiedziała o co chodzi bo nie była pijana (najwyżej jedno piwo). Ona przyszła do klubu szukać wrażań/seksu. Dałem jej to czego oczekiwała.

Ja wiem że 80% członków tutaj nie rucha i może to być dla nich szok, ale wyobraźcie sobie że kobietom też chce się pieprzyć! Są też takie które idą właśnie po to do klubu.
"oj jaka ona bidulka" kurwa dostała to czego chciała. Jak by wracała do siebie to też by wracała sama.
Chciała zostać?
Pewnie, mogłem ją zapytać co jeszcze chce... pewnie dowiedziałbym się że muszę zrobić śniadanie i odwieź ją samochodem rano do domu. I co kurwa co z tego?

Emocjonalna kobieta która szuka związku nie pojechała by ze mną. To byłą imprezowa laska. Chcesz się z taką spotkać po raz drugi to daj jej dobry seks.

Wiem to z doświadczenia. Po takich akcjach same do mnie dzwoniły i pytały czy mogą wpaść. Opowiadały o swoich fantazjach i je realizowaliśmy. Kurwa, ale ok kto nadal nie jest przekonany to zapraszam do krakowa umówimy się i przy tej osobie zadzwonię do tej laski i spróbuje umówić się na seks. Gwarantuje wam że się zgodzi.

Dlaczego? bo ona nie czuje do mnie żalu. Naprawdę, wiem co mówię. Wróci i będzie chciała jeszcze. A Wy jak wyhodujecie jaja to zapraszam do nas;]

Portret użytkownika Sakuś20

Zeby namówić dziewczynę do

Zeby namówić dziewczynę do Ciebie to stawałes na uszach! A pozniej? no tak, wyruchalem to po chuj odprowadzać laskę. Jak kolega wyzej napisał. W nocy różne typy się kręcą a Ty rycerzu odprowadziles ja az pod drzwi klatki. No brawoo! Dla mnie jesteś zwykłym frajerem! Uzylbym mocniejszych argumentów ale to forum publiczne. A Nagranie? Po co? Jako ściąga na przyszłość? Slabe!! Tak się zachowuje facet z klasą! Z pewnością dostalbys order uznania od papcia Gracjana..

Koleś dla mnie jest

Koleś dla mnie jest symulantem. Po sposobie pisania stara się wpoić nam jako to z niego samiec alfa, że on zdobywa, że ma w dupie co laska ma do powiedzenia, że liczą się konkrety. Dla mnie to żałosna próba zaimponowania obcym ludziom.

Portret użytkownika Haversham

Oj jaka ona biedna...

Oj jaka ona biedna...

No gratulacje zaruchałeś

No gratulacje zaruchałeś laskę która do końca nie wiedziała co się dzieje i nagrałeś to żeby pochwalić się (lub udowodnić że ruchasz) innym.

Portret użytkownika berrad

Jak widać, co niektórzy robią

Jak widać, co niektórzy robią z bzykania marne show. Powinieneś wrzucić tutaj zdjęcia stanika, majtek albo co lepsze, ten filmik i link do facebooka tej laski. Coś w stylu Anarkiego, czyli bieda w chuj.

Portret użytkownika Sylvanyor

Dla mnie wszystko spoko,

Dla mnie wszystko spoko, świat taki jest. Nie ma schematów i zobowiązań. Pick up to brudna gra.

Portret użytkownika Elba

Oj Avans, awansowałeś właśnie

Oj Avans, awansowałeś właśnie na stanowisko buraka ever.
Pomijam to, co musiała czuć ta panna, której trochę mi żal, a trochę nie (wszak nikt nie jest zwolniony z korzystania z rozumu), ale Ciebie żal mi chyba jeszcze bardziej.
Dlaczego?
Bo nie widzisz jakie to było słabe.
Wszystko.
Od traktowania drugiego człowieka, poprzez kompletny brak empatii, a na tych zagraniach z nagrywaniem skończywszy.

Gdy będziesz miał trochę czasu pooglądaj sobie miniserial "Koniec defilady". To dosyć ckliwa historia rozgrywająca się na tle I WŚ, a głównym bohaterem jest Christopher Tietjens, czyli arystokrata, konserwatywny do bólu i równie honorowy. Zobacz jak postępuje prawdziwy mężczyzna. Wystarczy, że 10% jego zachowań wdrożysz do swojego życia i będzie ogromny progres, bo póki co bieda panie Avans, straszna bieda.

Portret użytkownika Elba

"za te wszystkie panny

"za te wszystkie panny naciągaczki na hajs, emoterrorystki, pseudodziewice i cwaniary."

Oj, oj...
Przepraszam za przedstawicielkę mojej płci, która zrobiła Ci takie straszne kuku, że do dzisiaj liżesz rany. O jaka to niedobra dziewucha była! A fe!

A Avans mógł zabrać pannie buty! A co, niech się buja w rajstopach na przystanek! Zasłużyła.

Wink

Wystarczy? Czy jeszcze coś dopisać? Obrońco.

Portret użytkownika Markotnyy

No cóż, ja nie potrafię tak

No cóż, ja nie potrafię tak przedmiotowo traktować ludzi, dziwi mnie to, że tak można zrobić. Sad

Avans szkoda, że nie masz

Avans szkoda, że nie masz fury bo wrzuciłbyś dziewczynę do bagażnika, wywiózłbyś ją w pizdu daleko - na 100% by straciła trop jak do ciebie trafić.

Akcji nie będę oceniał.

Akcji nie będę oceniał.
Nagrywanie tej jak i każdej innej kobiety dla mnie śmierdzi, tak jak nagrywanie kogokolwiek. Tym bardziej przedstawianie na forum publicznym tego typu akcji może zaszkodzić temu forum, oraz innym użytkownikom ( mimo że szczegóły podajesz na prv). Ja rozumiem, że mogą się znaleźć młodzi i ciekawi takich nagrań, ale uwierz to jest krzywa akcja....Zapraszasz ludzi do grupy i tym mniej świadomym możesz jeszcze zaszkodzić.....

Zero kurwa z ciebie

Zero kurwa z ciebie kompletne. Mam więcej szacunku do najgorszych jamniorów z tej strony.

A tobie Heathcliff jak ktoś siostrę wyrucha i wypierdoli za drzwi to jej wtedy powiedz "chłopak pokazał szmatce co jest jak się nie szanuje"

Nie jest dla mnie nowością,

Nie jest dla mnie nowością, że można iść z kobietą po godzinie do wyrka - tyle że chyba nie pomyślałeś o tym, że kobieta licząc na seks, liczy też na to że facet potraktuje ją z szacunkiem, a nie wypierdoli na ulicę po wszystkim.

Pomijam to, że laska pewnie była pijana, jak autor pisał chciała mu wyskoczyć z auta więc do końca nie była pewna, a ten ją jeszcze nagrywał i publicznie to udostępnia. Szkoda że filmu nie nakręcił.

Jak dla mnie skurwysyństwo nie mające nic wspólnego z uwodzeniem i tyle.

Myślałem, że takich rzeczy

Myślałem, że takich rzeczy nie trzeba tłumaczyć. Każdy średnio rozgarnięty orangutan wie, że jak idzie najebana laska przez park to nie gwałcimy jej "bo się najebała jak szmata, dlaczego mam ją szanować", nie ruchamy nieprzytomnych lasek na imprezach, i nie robimy akcji jak autor. Jest coś takiego jak empatia, szacunek dla drugiego człowieka i klasa.

Pozdr Smile

Portret użytkownika Elba

100% racji, a nawet 200%

100% racji, a nawet 200% (jeśli to możliwe z matematycznego punktu widzenia).
Smile

Portret użytkownika Elba

cnotka niewydymka - źle (bo

cnotka niewydymka - źle (bo nie szanuje faceta, który jajecznicę jej postawił i dwa tosty z dżemem)

taka, która chętnie uprawia seks bez zobowiązań - źle (bo się nie szanuje, dlatego z buta i na przystanek)

taka, która nie chce się seksić z nowo poznanym facetem, bo nagle zmieniła zdanie i ucieka - źle

taka, która ochoczo się seksi, nawet na noc by chętnie została - źle (bo jak to tak? będzie pierdzieć pod kołdrą i zostawi brudne waciki w kubełku)

Ergo:
Jeśli żaden wariant kobiecych zachowań komuś nie odpowiada, może powinien skierować swoje zainteresowanie w stronę własnej płci?

Tak tylko sugeruję, bez powodu.
Nie bierz tego do siebie.

Portret użytkownika misiura

Nie rozumiem o co wam

Nie rozumiem o co wam chodzi.

Laska się puszcza z byle kim (nic do Avansa ale go nie zna) to niech się nie spodziewa czułości.

Wiedziała po co idzie.

Volenti non fit iniuria (Chcącemu nie dzieje się krzywda).

Nigdy nie uprawialiście seksu bez większej czułości z nowo poznaną osobą?

Widzę że tutaj spora zazdrość

Widzę że tutaj spora zazdrość panuje. Koledzy dawno nie ruchali. ;]

Portret użytkownika Stary Cap

Takie fajne komentarze, że aż

Takie fajne komentarze, że aż przeczytałem temat. Bardzo fajna naturalna, bad boyowa akcja. Szybkie tempo, prowadzenie i dominacja. Zakręcenie i kop w dupę na koniec, to dodatkowa atrakcja dla kobiety kochającej złych chłopców.
Tylko tam jeden tekst gdzieś już kiedyś słyszałem, był taki film: "Piękny umysł" chyba.
Nagranie i to, że chcesz to udostępnić to już niemiły zgrzyt.
Chcesz się tym delektować? To jakiś sukces dla Ciebie?
Prawdziwy Bad Boy działa w myśl zasady: ujrzałem, zdobyłem, zapomniałem.

nieee... ok, wytłumaczę. Z

nieee... ok, wytłumaczę. Z tym nagraniem to chodzi o coś zupełnie innego. Wielu facetów pisze do mnie że ma problem z tym jak nie potrafią doprowadzić do seksu, tz. gadaj i gadaj i tyle. Można opisać to słowo w słowo ale to nigdy będzie tak dokładnie i z odpowiednią intonacją. W nagraniu słychać najlepiej jak przejść od tematów ogólnych do pogłębienia ich na poziomie emocjonalnym i rozbudzającym seksualne fantazje. Kwestia edukacyjna a nie lansiarska.

Portret użytkownika Stifler

Jak z RSD nagrywają filmiki

Jak z RSD nagrywają filmiki to nikt nic nie mówi tylko się z nich uczą. Takie są uroki gry ,że laska nie zje śniadania u ciebie tylko w swoim domu. Przecież oboje mieli przyjemność z seksu. Jakby pojechali do niej wątpię ,że ona by go chciała rano oglądać. Więcej takich tematów z plażowania niż z dylematów na temat ex.

POZDRO AVANS !!!!!! Laughing out loud