Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ważne jest podejście.

Portret użytkownika Variat

Przede wszystkim witam wszystkich odwiedzających ten zakątek internetu znany jako podrywaj.org. Jestem z wami już z rok, nie miałem co prawda konta, ale przeczytałem podstawy, dostrzegłem w tym sens, dalej pogłębiałem moją wiedzę i prostowałem przekonania. Smile W moim życiu zaszło naprawdę wiele zmian, zdecydowanie na lepsze. Chciałbym opisać tu sedno tego co wyniosłem z portalu i dać kilka rad tym którzy tak jak ja kiedyś, szukają tu klucza do normalności.

Właściwie to trafiłem tu szukając w internecie filmów jak odważni faceci zagadują do pięknych kobiet na ulicy. Myślałem wtedy "Ale oni są zajebiści", "Jak oni to robią", "Kiedyś też tak zrobię". Kilka dni i jedną nieprzespaną noc (czytałem cały dział "podstawy" i sporo blogów) po pierwszym kontakcie z tą stroną zrozumiałem że to normalni ludzie który po prostu widzą świat takim jaki jest i nie dają sobie niczego wmówić.

Dlaczego nie założyłem od razu konta na stronie i nie spamowałem na forum milionem zapytań "Uśmiechnęła się do mnie. Co mam zrobić?!", albo "Wysyła sprzeczne sygnały. POMOCY!" jak robi spora część nowych osób? Ano dlatego, że traktowałem wszystko zupełnie na luzie, po prostu miałem wiele rzeczy w dupie. Smile Zacząłem uczyć się tutaj - można śmiało tak to nazwać - nie w momencie gdy byłem zdesperowany, płakałem w poduszkę i szukałem w internecie odpowiedzi na pytanie "Jak jej powiedzieć że ją kocham", ale gdy pomyślałem sobie że nie chcę żeby moje życie tak wyglądało i może pora coś z nim zrobić. No może nie dosłownie, ale zaczynało do mnie docierać że czas skupić się na rozwoju zamiast podziwiać kogoś innego i przyjmować jakieś dziwne schematy. Nie czytałem blogów przez pół roku zastanawiając się czy jestem gotowy, ale już następnego dnia rzuciłem się na głęboką wodę. Nie było tak źle. Oczywiście na początku trochę się stresowałem, ale ogólnie dobrze to wspominam. Mogę się pochwalić że pierwszego dnia zaczepiłem 6 dziewczyn z czego miałem 4 numery. Do jednej zadzwoniłem, w sumie nic nie wyszło, ale utrzymujemy kontakt. Smile

W podrywaniu, ogólnie w życiu i kontaktach z innymi bardzo ważną kwestią jest aby nie polegać na czyjejś opinii, ale myśleć samodzielnie. Oceniać trzeźwo to co inni mówią i mieć odwagę sprzeciwić się im gdy się mylą albo próbują Cię wprowadzić w błąd. Jeśli tego nie będziesz robił będziesz manipulowany i będziesz wyglądał jak suchy klocek niesiony przez wiatr. To jest sedno. Dałeś się wkręcić, że podchodząc do dziewczyny powinieneś czuć strach, wstyd czy jakiekolwiek inne negatywne emocje. -.- Heh... jak teraz o tym myślę to cieszę japę do monitora... Dlaczego ludzie nie myślą o tym że właśnie dają sobie szanse? Że ta dziewczyna będzie szczęśliwa, że zagadał ją ktoś taki jak ty i ma możliwość poznać kogoś ciekawego? To co wam wpajano o płci przeciwnej to głównie kłamstwa, kobiety są bardzo otwarte na nowe znajomości, a szczególnie jeśli są samotne i o ile będziecie wyglądać przyzwoicie, nie będziecie śmierdzieć (również alkoholem) i zachowywać się jak debil albo dziecko z ADHD to powinniście dostać szansę poznania jej bliżej. Sam fakt tego że podejdziecie do niej na ulicy czy w jakimś centrum handlowym już niesamowicie działa na waszą korzyść, bo dziewczyna widzi że nie trzymasz się matczynej spódnicy jak pijany płotu tylko jesteś odważny, zdecydowany, pewny siebie, wyluzowany, otwarty i przede wszystkim "inny niż wszyscy", a do tego skoro ktoś taki się nią zainteresował ona od razu odbiera to jako uznanie jej samej (mówię tu o przeciętnych, bo zdążają się laski z takim ego że szkoda czasu na wymyślanie określeń z jakim :] ), ale takie po prostu radzę omijać... i tak byś nie chciał z taka mieć nic wspólnego. Smile

W przyszłości napiszę parę słów o tym jaki sposób ja zacząłem myśleć samodzielnie, jak przestałem bezkrytycznie przyjmować to co próbowano mi wmówić (jak ktoś jest wierzący to uwaga bo to grozi przejrzeniem na oczy i utratą wiary), ale też jak przestałem się bać praktycznie wszystkiego. Zostały mi właściwie tylko odruchy bezwarunkowe, ale na to nic nie poradzę. I dopóki nie znajdę kogoś o KOGO będę się bał to do wszystkiego podchodzę z niesamowitym luzem. Kluczem jest zdanie "Nie bierz życia na poważnie bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy" Jak sobie to przyswoisz to świat jest twój.

Odpowiedzi

Portret użytkownika ukimen4

ja jak wyrażałem swoje zdanie

ja jak wyrażałem swoje zdanie sprzeczne z tematem moderatora marso usuwał moje komenty wiec nie jest tak łatwo miec swoje zdanie bo źli ludzie cie bedą stale neegowali ale ja sie nie poddaje

Dokładnie tak! Jeśli masz

Dokładnie tak! Jeśli masz dobry ogół, to na prawdę nie musisz wyglądać jak B.Pitt by podejść to dziewczyny na ulicy! Zdajemy sobie w końcu sprawę z tego, że to zupełnie naturalne!!