Jako że przekroczyłem setny wpis na tej stronie, postanowiłem coś napisać. Ot taki mały jubileusz Nie będę poruszał kwestii czy mężczyzna może chodzić w rurkach, vansach i mieć grzywkę. To nie mój styl, ale uważam że kwestia ubioru jest sprawą indywidualną. Chcę poruszyć zachowania z pozoru błahe ale w istocie mające znaczenie, co więcej są one wkurwiające. Oto one: