Jak część z Was wie, ciągle jestem niemowlęciem, które dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroczki... Dziś pojechałem do centrum handlowego zareklamować sweter, bo oczko w nim pierdolnęło. Trochę pogadałem z ekspedientką i w miłej atmosferze dokonaliśmy wymiany na nowy produkt.
Następnie, chcąc poćwiczyć rozmowę z kobietami, poszedłem do Sephor'y i tam zacząłem spryskiwać nadgarstki różnymi perfumami. Nawet nie wiem kiedy ale podeszła do mnie bardzo ładna ekspedientka i zaczęła się rozmowa. Super się gadało jednak po chwili ją zbyłem, bo nie wiedziałem co dalej robić. Jednak po jakimś czasie zaczepiłem ją i zacząłem wypytywać o jej gust zapachów i takie tam. W końcu się pożegnaliśmy i pocisnąłem wypróbować podejście... 2 dziewczyny na horyzoncie, podbijam: "Cześć, potrzebuję kobiecej opinii, powiedzcie mi który zapach perfum bardziej się Wam podoba ? Obie testowały nadgarstki i wskazały ten sam zapach, który do teraz bije z moich nadgarstków...