Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Stary Cap - blog

Portret użytkownika Stary Cap

Roztaczanie wizji i opowiadanie historii

Wiadomo, że kobiety są słuchowcami. Słowa działają na nie tak, jak na nas to co widzimy.
Przez 20 lat pracy w sklepie napatrzyłem się i nasłuchałem niezliczonej ilości mężczyzn, którzy próbowali zagadywać do mojej żony.

Portret użytkownika Stary Cap

Jakim być mężczyzną

Pierwszym przykazaniem na tej stronie jest żeby być męskim, silnym facetem, żeby mieć jaja. Mimo wysiłków, nie potrafię całkowicie przekonać się do tego poglądu. Buzujący testosteronem mężczyźni zawsze budzili we mnie niechęć i nieufność. Ja nie chcę być kimś takim.

Portret użytkownika Stary Cap

One każdemu dają szansę

Podrywając przez lata kobiety, zauważyłem pewną powtarzającą się prawidłowość w ich zachowaniu.
Podczas gdy początkowo mogłem być przez nie zlewany i odtrącany, zawsze po jakimś czasie, następowała sytuacja w której dostawałem od nich szansę.
Czasem odnosiłem wrażenie, że robią to tylko po to by ostatecznie się przekonać, że dobrze zrobiły odrzucając mnie na wstępie.
Tak, jakby mówiły:

Portret użytkownika Stary Cap

Pasje

Mieć pasję i zainteresowania, te słowa padają często jako coś niezbędnego, aby być atrakcyjnym i mieć powodzenie u kobiet.
Ten argument budził zawsze moje wątpliwości.
Znam przypadki, kiedy pasja doprowadziła ludzi do prawdziwej katastrofy.
Jedna moja kuzynka, wyjątkowo ładna i mądra dziewczyna, przywiozła sobie ze studiów chłopaka z pasją, alpinistę.
Pobrali się.

Portret użytkownika Stary Cap

Mężczyźni

Nie ma tu już Snoofiego i Guesta, zatem wszyscy niepokorni mogą wypowiadać się już bez obawy, że niespodziewanie dostaną noża w plecy.
Wypowiem się i ja w pewnej kwestii, bez obawy, że raptem, moderator powie „jak ci się tu nie podoba to wypierdalaj” i światełko zgaśnie.

Portret użytkownika Stary Cap

Dlaczego popierdolusy się nie lubią

W dzieciństwie, kiedy miałem swoją „bandę”, chodziło za nami dwóch takich gnojków. Obaj mieli coś z głową. Jednego potrącił kiedyś samochód, a drugi, jako niemowlę wypadł wózka.
Mówiliśmy na nich Popierdolusy.
Popierdolusy strasznie się nie lubiły i ciągle się biły ze sobą. Mieliśmy z tego niezły ubaw.

Portret użytkownika Stary Cap

Niemęskie zachowanie

Wszyscy pamiętamy z podstawówki, że chłopaki zawsze kryli jeden drugiego, a dziewczyny z kolei, leciały ze wszystkim do pani i skarżyły bezwstydnie.
Byłem nawet przekonany, że skarżenie to wyłączna cecha kobiet, ale w miarę jak byłem starszy, a zwłaszcza jak poszedłem do pracy, przekonałem się że tak nie jest. Tam, mężczyźni nie ustępowali kobietom w donoszeniu na kolegów.

Subskrybuje zawartość