Cześć,

Ostatnio zastosowałem najprostszy i najskuteczniejszy opener na mojej rówieśniczce, która też chodzi do 3 klasy liceum. Wiadomo, ten z "podobasz mi się". No i standardowo ona była w szoku ale jednocześnie podobało jej się bo się uśmiechała i ogólnie jej mowa ciała sugerowała mi, że jest zainteresowana. Chyba, że to nakręcanie włosów na palec było związane z tym, że nie wiedziała co zrobić bo była bardzo zaskoczona : P No ale mniejsza. Dostałem jej numer w moment, odbiłem ST (o ile to był ST) z GG.

Dwa dni później dzwonię i... nie odbiera. No to myślę, że śpi/je obiad/kąpie się czy coś takiego. Poczekałem 1.5 godziny i zadzwoniłem ponownie z tym samym skutkiem. Nie wiedziała, że to ja więc pewnie nie było to związane z tym, że nie chce odbierać telefonu ode mnie : P. Tego samego dnia idę sobie na imprezę do klubu, do koleżanki na urodziny i wiecie co? Ona tam była. No to podbijam, mówię, że dzwoniłem ale nie odebrała, no ale jej strata bo chciałem ją wyciągnąć w fajne miejsce a teraz to już się nie da. Z jej strony kompletny chłodnik. Rozmawiała ze mną ale jakoś tak wiecie o co chodzi : P

W pewnym momencie mówi, że spoko bo ma mój numer, a ja odpowiadam, że dzwoniłem od kumpla ale zaraz podałem jej mój i sobie poszedłem. Ona długo już nie siedziała tam, po godzinie poszła do domu.

Kurde, panowie. Ona stosuje już jakiś chłodnik? Żebym się starał? Mój plan jest taki. Zadzwonię do niej dzisiaj, jak nie odbierze to za tydzień a potem ją oleję. Jestem zmieszany bo nie mam zamiaru zacząć latać za nią jak piesek i pewnie jeśli odbierze to czeka mnie trudna droga z ST.

Z góry dzięki za odpowiedzi.