Witam! Dawno się nie logowałem na tej stronce. Na wstępie chciałem odrazu powiedzieć, że ta o to stronka baaaaardzo ale to bardzo mi pomogła!
Mianowicie jestem z kobietą w której się bujałem od ponad 7 lat! przez te 7 lat w życiu nie myślałem, że z nią będę:) No ale wracając do tematu. Jesteśmy dopiero ok. 6 miesięcy ze sobą i od tej pory widujemy się nie mal codziennie chociaż na parę godzin. Czy to jest dobre dla związku takie codziennie się widywanie?
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Czy to dobrze, że widuję się codziennie ze swoją kobietą?
wt., 2010-02-09 12:16
#1
Czy to dobrze, że widuję się codziennie ze swoją kobietą?
widywanie sięz panną dzień w dzień to czysta głupota,ponieważ z biegem czasu doprowadzi,że Wasz związek szybko sie wypali...
staraj się dawać swojej kobiecie jak najwiekszą mieszanke doznań tj:
-tesknota,radość,smutek itd-oczywiście wszytsko w odpowiednich ilościach bez przesadzania w którąs ze stron...
żyję tym co czuję,z życia biorę to co mi smakuje
No rozumiem, tylko ciężko mi się z tym przełamać, żeby się z nią nie widzieć... Rada jakaś?
Emocje tobą kierują i zanim się obejrzysz nie będziecie już razem.Każdy dzień masz wolny że możesz się z nią tak często spotykac?
www.solidgate.pl
znajdz sobie jakieś zajęcie,które pozwoli Ci nie myśleć o Twojej lasce a opcji jest sporo:
-ulep bałwana
-przeprowadzaj staruszki przez przejścia dla pieszych-przy okazji możesz wyrwac jeszcze nie kulawą struszkię
a tak na serio,musisz zrozumnieć,że kobietą dla Ciebie nie powinna być całym Twoim życiem a tylko i wyłacznie JEGO CZĘŚCIA!!!
Jeśli tego nie zrozumniesz,Twój następny temat na forum będzie nosił tytuł ''zostawiła mnie panna a była taka sielanka"
żyję tym co czuję,z życia biorę to co mi smakuje
No rozumiem o co kaman;) Tylko wiesz Ona mi powiedziała tydzień temu, że ją to męczy że się codziennie widzimy(w tym momencie poczułem się urażony miałem prawo) i dopiero po tym jak mi to powiedziała dodała, że chodzi jej o to że też chce mieć czas tylko i wyłącznie dla siebie...Gdyby powiedziała to wszystko na odwrót to podejrzewam, że nie było by żadnego problemu i nawet nie musiałbym dawać tego tematu na forum...
Teraz nie ukrywam ale czuję się jak jakiś tempy gość ale co masz na myśli pisząc "staraj się dawać swojej kobiecie jak najwiekszą mieszankę doznań" najbardziej mi chodzi o SMUTEK nie ukrywam ale nie mam pojęcia jak mam jej coś takiego zaoferować...
Niech Cię samochód potrąci...
Twoja wypowiedź wiele zmieniła w moim życiu;)
Ty, skoro sama Ci mówi, że chce "odpocząć" to daj jej kurwa chwilę wytchnienia. Nie odzywaj się kilka dni.
A w jaki sposób mam jej zaoferować jej smutek bo tego kurwa poprostu nie kumam:D
Widzę, że są cwaniaki;)
Raczej spodziewałem się odpowiedzi na moje pytanie, a nie wyśmiewania;)
Do Marso:
Odrazu byłeś taki elo jo zajebisty na rapie co do kobiet? Czy też kiedyś borykałeś się z podobnymi problemami?
Pozdrawiam;)
Każdy się z tym kiedyś borykał, ale nie znał tej strony! Ty znasz i słuchaj co inni mają do powiedzenia a nie się oburzasz ... daj jej luz bo jeśli laska już ci sugeruje, że się za często widujecie to już rozpoczął się łańcuch wydarzeń, który doprowadzi do rozpadu waszego związku! Jak jej 2-3 dni nie zobaczysz to świat na głowe nie runie ... Grunt w tym żebyś ty prędzej niż ona sobie zapchał wolny czas czymkolwiek nie związanym z nią!
Kierunek przód przez całe życie!!
skoro cwaniakami nazywasz osoby,które wiedza troche więcej od Ciebie-to gicior
xavi wyluzuj pośladki,nie bądz kolejnym ''Panem obrażalskim"
Jeżeli zadajesz durne pytanie dotyczące jak masz spędzać czas to adekwatnie do tego dostajesz durną odpowiedz...
żyję tym co czuję,z życia biorę to co mi smakuje
Ona mi powiedziała, że to nie zmieni jej uczucia do mnie i że to nie doprowadza do rozpadu tylko do wzmocnienia związku:) Nie jestem Panem Obrażalskim tylko spodziewałem się normalnych wypowiedzi:)
Kurwa to są normalne odpowiedzi ... co ci jeszcze mają ludzie napisać? Wszystko tu masz! Ogranicz te wizyty bo już popadłeś w rutyne - a do tego nie widzisz swoich błędów...
Kierunek przód przez całe życie!!
Ok. Dzięki za rady;)
xavi a Ty nadal swoje...
przeczytaj art Gracjana
''Jak utrzymać dziewczyne przy sobie.Co zrobić,aby utrzymać związek''
pozdro
żyję tym co czuję,z życia biorę to co mi smakuje
Ale ja naprawdę dziękuje nie ma w tym żadnej ironi;) Faktycznie, że popadłem w rutynę (nie świadomie) za dużo o tym myślę nie ukrywam. Dam radę to wiem bo zależy mi aby tego nie stracić.
Faktycznie nanom masz rację, że kobieta powinna być CZĘŚCIĄ mojego życia a nie moim ŻYCIEM;) Zrozumiałem o co chodzi;)
Nie wszystko poprostu przychodzi mi łatwo;)
A nie chcę w sumie pisać co miałem kiedyś w związkach bo w przeszłość nie patrzę:)
"Ona mi powiedziała, że to nie zmieni jej uczucia do mnie i że to nie doprowadza do rozpadu tylko do wzmocnienia związku:)"
Mówic to sobie ona może ale i tak byś się jej znudziła jakbyś dalej codziennie się z nią spotykał.
www.solidgate.pl
Jeśli Ci zależy jesteś o krok za daleko. Musisz być gotów stracić kobietę w każdej chwili.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
daj jej luz bo skończysz jak ja , tyle że ja byłem przygotowany na to co nadchodzi
koledzy dobrze radzą słuchaj ich a będzie dobrze , musisz być gotowy na najgorsze a wytrzymasz
Panowie..on i tak juz u niej przepadl