Według mnie zazdrość trwa tak długo, jak długo wzbudzasz jakieś emocje/uczucia w tej kobiecie.

A to czy będziesz przez to co opisujesz w jej oczach bardziej atrakcyjny, czy ona obuduje się dookoła murem i schowa swoje uczucia za nim, to zależy od kobiety. Nie potrafię tego zgeneralizować czy będzie tak czy tak.

Przy zazdrości należy pamiętać też o odpowiedniej sytuacji. Ona nie będzie tak uniwersalna jak chłodnik oraz nią nie zwojuje się wszystkiego.
Jedną dziewczynę zostawisz na chwilę i chcąc pograć na emocjach będziesz kręcił się w towarzystwie innych co dostrzeże... dalszy ciąg akcji zależy od tego jak zachowywałeś się wcześniej, jeśli byłeś nachalny i dawałeś się we znaki - dziewczyna prawdopodobnie to oleje, myślać sobie: "Nareszcie dał sobie spokój".
Jednak może zdarzyć się taka sytuacja, że ty wzbudzając zazdrość chcesz pokazać dziewczynie, zachowała się wobec mnie tak lub tak, nie podoba mi się to i razi mnie to więc zobacz co możesz stracić(teraz wzbudzasz zazdrość). Taka sytuacja działa na nie podniecająco. Skąd moja pewność na to? Heh swoją aktualną dziewczynę "zdobyłem" na ten sposób.
A poprzednią chcąc poderwać też zastosowałem zazdrość, skończyły się jak opisałem na początku, dziewczyna była zadowolona, że odpuściłem

Zgadam się z GDP, jeżeli zauważysz że przez zazdrość wzbudzasz emocje w kobiecie, to idż tą drogą, lecz nie za długo. Kiedy ta kabieta (cel) widzi się z innymi, napewno coś odczuwa, podejdż do niej i poprostu zacznij rozwawiać, kiedy zuważysz że nie chce cię puścić, punkt dla ciebie, a jak nie idż dalej szukać innej.

Tylko wiesz to jest jak zupa , odrobina nada smak potrawie zaduza ilosc ja zepsuje . Twoja (x) moze czasami poprostu niewytrzymac nie musisz sie chwalic ile to masz kolezanke jasne pokazuj ale nie za kazdym razem jak chcesz ja ukarac np. to wtedy wykarz swoja odwage i atrakcyjnosc . Bo ona moze zaczac tez tak robic i ty nie wytrzymasz z zazdrosci.

Jeśli jestes sam masz prawo spotykac sie z kim chcesz i kiedy chcesz. Jeśli jestes w zwiaku masz prawo miec kolezanki a nawet lepiej jeśli kobieta widzi, że wokół Ciebie poza nią kręcą się też inne kobiety. Stara się o Ciebie mocniej bo widzi że ma konkurencje i wzbudzasz zainteresowanie innych kobiet. Bo jeśli kobieta poczuje, że nie ma żadnego wyzwania, oleje Cię. Zwyczajnie, jakbys jakies laski zapytal o opinie na ten temat usłyszałbyś multum dziwnych rzeczy, że one nie lubią itp. itd. Tylko one poprostu są cholernie o siebie zazdrosne i to jest tak jak z tym, że co innego mówia, co innego robią a jeszcze przy okazji trzecie myśla.

"Witam jak kazdemu wiadomo zazdrosc jest to nasza najlepsza bron >> nazwe to bronia atomowa przed ktora kobiety sa bezbronte"

A znasz wszystkie kobiety? Nie podzielam twojej opinii, spotkałem i takie które... ech... te zazdrości