Odp1:aha, apropo facetów to co myślisz o facetach w rurkach/z tatuażem/łysych
Odp2:ale po co mi o tym mówisz?
Odp3:a ja chce do domu bo mi bigos stygnie
ST:Monika dała Ci kosza
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
,,ST:Monika dała Ci kosza"
Odp:Nie dostałem tylko temperówkę...a co ty dostałaś kosz?
Odp2:Powiedz jej ze kosz mi nie odpowiada wole coś innego...
,,st: Jesteś mega dupkiem"
Odp:Dziękuje staram się trzymać poziom,albo przynajmniej dorównać...
Odp2:Dzisiaj jest dzień dobroci dla plastików wiec puszcze to mimo uszu...
Odp3:Nie nie mega...nie śmiem z Tobą konkurować...
ST:Nie przeszkadza Ci ze chodzę z Krzyśkiem za rękę jakbyśmy byli para?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ODP: Samą? Spójrz ile tu osób dookoła, poza tym jesteś z koleżanką. Chyba nie czujesz się samotnie? Niedługo moja kolej. Idę teraz zapalić, możesz iść ze mną .
///
X: Cześć, wydajesz się sympatyczną kobietą, chciałbym Cię poznać.
ST: Nie jestem.
X: Cześć, wydajesz się sympatyczną kobietą, chciałbym Cię poznać.
ST: Nie jestem.
Odp:Nie jesteś kobietą?(mina jakbyś zobaczył kosmite) w takim razie sorry...
Odp2:Jak widać nie warto oceniać książki po okładce, faktycznie tylko mi się WYDAWAŁO (odchodzisz z bananem na mordzie)
ST:a wiesz, mój były ostatnio... (w rozmowie między wami zaczyna Ci truć o nim)
odp : Słuchaj to nic w porównaniu do tego, co ostatnio zrobiła moja koleżanka jak wychodziłem z klubu, ale to temat na osobną randkę, za dużo by opowiadać...
ST : Kochanie Ty myślisz tylko o jednym ! (Gdy zaczynasz ją delikatnie dotykać podczas rozmowy)
ODP: Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić. Już Ci mówiłem, że żyje zgodnie z 3 zasadami życiowymi szczerość, szacunek, zaufanie. Widzę że masz problem z tym trzecim, jeśli chcesz aby wszystko to co było między nami zakończyło się, jesteś tego bliska...
ST: Dlaczego zawsze musi być po Twojemu, mam tego dość!
Odp:Może się nie staram walczyć po prostu?
Odp2:Czemu zakładasz ze jestem Tobą zainteresowany?Chce tylko spędzić milo czas z Tobą...
,,ST: Dlaczego zawsze musi być po Twojemu, mam tego dość!"
Odp:Kto powiedział ze musi?Możesz coś zaproponować a ja to przemyślę...
Odp2:Czy to źle ze chce cie zaskoczyć?
ST:Wiesz ze mnie ranisz(zachowaniem albo słowem)?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ODP: Znasz mnie dlatego wiesz, że moja natura bywa bardzo zadziorna. Mówiłem Ci to od samego początku i lubisz to we mnie. Tak jak kwiat róży mimo swej urody nie może obejść się bez kolców. Tak samo ja nie byłbym sobą bez swojego sposobu bycia.
--------
ST: Ja dzwonię do Ciebie tak często, czemu Ty nie będziesz dzwonił częściej ?
"Na życie patrzę, na lepsze mam plan i pieprzę jest tak a nie inaczej, będzie tak jak ja zechcę." - Fokus
Ktoś zmienia shit testy jak na nie odpowiadam...
~~~~~~~~~~
ODP1:Może poprostu mi na tobie nie zależy...
ODP2:No widzisz... dzwonisz tak często, że nie starcza czasu żebym ja dzwonił
(Po przyłapaniu na masturbacji)
ST: Widzę, że już ci nie wystarczam...
Odp: Bo sama chcesz byc okłamywana ( moze byc? jak nie to poprawcie, jestem nowy )
byles z dziewczyna 13 miesiecy mowisz jej ze nie chcesz byc jej przyjacielem ani kolega. a ona :
ST: chce byc chociaz twoim kolega, jestes wartosciowym chlopakiem ( przytula sie do Ciebie)
tak dlugo odpisywalem ze juz sie pojawily 10 next postow ;(
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
ST: Ale z Ciebie cwaniak
(W takim przypadku trzeba mieć wyczucie, żeby nie przegjąć)
Odp1:Wiem, dziękuję.
Odp2:Myślałem, że cie to kręci.
Odp3:Cwaniak to Kuba, Piotrek (czy kto ktokolwiek inny) powiedział, że ja jestem cwaniak i już nie jest moim kolegą... żartuje już dawno nie żyje
St:(tu pada pytanie odnośnie czegoś, co zrobiłeś bardzo dawno temu, zraniłeś ją tym i wciąż ci to wypomina)
macie może pomysł jak załatwić sprawę, zęby nie wracała już do tematu?
"-Jest tu jakiś cwaniak?
-Nie, nie ma tu żadnego cwaniaka!
-To daj piątaka.
-Ja jestem cwaniak i wypierd***j" http://www.youtube.com/watch?v=q...
Nie spotkałem się z czymś takim żeby kobieta nazwała mnie cwaniakiem, jeśli tak by się stało pewnie nie zwróciłbym na to większej uwagi, to moje zdanie. Pewnie rozwiązałbym to jakoś niewerbalnie . Aczkolwiek zaprzeczy się temu, to wyjdzie się na przeciętnego chłopaczka. Potwierdzi się i wyjdzie się na dupka z wyimaginowanym ego.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Odp1:aha, apropo facetów to co myślisz o facetach w rurkach/z tatuażem/łysych
Odp2:ale po co mi o tym mówisz?
Odp3:a ja chce do domu bo mi bigos stygnie
ST:Monika dała Ci kosza
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
odp:I dobrze nie toleruje puszczalskich
st: Jestes mega dupkiem
Zbieram "+"
,,ST:Monika dała Ci kosza"
Odp:Nie dostałem tylko temperówkę...a co ty dostałaś kosz?
Odp2:Powiedz jej ze kosz mi nie odpowiada wole coś innego...
,,st: Jesteś mega dupkiem"
Odp:Dziękuje staram się trzymać poziom,albo przynajmniej dorównać...
Odp2:Dzisiaj jest dzień dobroci dla plastików wiec puszcze to mimo uszu...
Odp3:Nie nie mega...nie śmiem z Tobą konkurować...
ST:Nie przeszkadza Ci ze chodzę z Krzyśkiem za rękę jakbyśmy byli para?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Odp:Serio?Nie zwróciłem uwagi,patrzyłem na coś innego...
ST:Nic mnie nie obchodzisz(jest IOI)...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Odp: Tak, ja tez Cie nie lubie (lekki usmiech i dotyk)
ST: A maz Basi ciagle kupuje drogie prezenty (chamski usmieszek)
-Oceń moją wypowiedź, dam Ci cukierka.
ST1:ale ty się lubisz chwalić
ST2:po podejściu i spytaniu o opinie:
-nie wiem,spytaj kogoś innego
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
ST1 Odp.: Czepiasz się, przecież jestem niewyobrażalne zajebisty i niesłychanie skromny
ST2 Odp.: Też znasz "Kogoś Innego"? Kurczę, jaki ten świat mały. [słabe, ale nic ciekawszego nie przyszło mi do głowy]
A tak na poważnie ST2 w ogóle bym nie traktował jako ST, najwyżej powiedziałbym "ok" i poszedł szukać szczęścia dalej . No ale cóż.
ST: Podaj mi torebkę.
Odp1:daj dychę
Odp2:magiczne słowo?
Odp3:bozia rączek nie dała
ST:po podejściu i spytaniu o opinie:
-nie wiem,spytaj kogoś innego
(jak dal mnie to jest ST, testuje twoja wytrwałość w dążeniu do celu, ogólnie jak dziewczyna nie jest pogadana to może się zdarzyć)
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
ODP: Niestety nikt nie odpowie mi tak seksownym głosem jaki masz ty:}
X:Siadaj, nie gryze, ale czasami daje klapsa;}
ST:Często zwierzasz się obcym osobom na temat swoich problemów z agresią?
ODP: Czasami. Wydajesz się miłą kobietą, ale czuje że w głębi jesteś niegrzeczną dziewczynką (uśmiech).
X: (opcja na karaoke) To jak, zaśpiewasz ze mną?
ST: Nie śpiewam z nieznajomymi, poza tym masz brzydki głos.
Kto to odbije?
ST: Nie śpiewam z nieznajomymi, poza tym masz brzydki głos.
Odp:Ty też,ale skoro się boisz trudno, znajde inną kandydatkę:)
ST:Zostawisz mnie teraz samą? (Ty musisz iść, a w gruncie rzeczy zostaje z nią jeszcze koleżanka więc... )
ODP: Samą? Spójrz ile tu osób dookoła, poza tym jesteś z koleżanką. Chyba nie czujesz się samotnie? Niedługo moja kolej. Idę teraz zapalić, możesz iść ze mną .
///
X: Cześć, wydajesz się sympatyczną kobietą, chciałbym Cię poznać.
ST: Nie jestem.
X: Cześć, wydajesz się sympatyczną kobietą, chciałbym Cię poznać.
ST: Nie jestem.
Odp:Nie jesteś kobietą?(mina jakbyś zobaczył kosmite) w takim razie sorry...
Odp2:Jak widać nie warto oceniać książki po okładce, faktycznie tylko mi się WYDAWAŁO (odchodzisz z bananem na mordzie)
ST:a wiesz, mój były ostatnio... (w rozmowie między wami zaczyna Ci truć o nim)
odp : Słuchaj to nic w porównaniu do tego, co ostatnio zrobiła moja koleżanka jak wychodziłem z klubu, ale to temat na osobną randkę, za dużo by opowiadać...
ST : Kochanie Ty myślisz tylko o jednym ! (Gdy zaczynasz ją delikatnie dotykać podczas rozmowy)
Masz rację... już dawno nie oglądałem porządnego meczu ;](to tylko przykład)
ST:Dlaczego mnie okłamujesz?
Te pytanie należy do tych cięższych .
ODP: Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić. Już Ci mówiłem, że żyje zgodnie z 3 zasadami życiowymi szczerość, szacunek, zaufanie. Widzę że masz problem z tym trzecim, jeśli chcesz aby wszystko to co było między nami zakończyło się, jesteś tego bliska...
ST: Dlaczego zawsze musi być po Twojemu, mam tego dość!
Odp:Może się nie staram walczyć po prostu?
Odp2:Czemu zakładasz ze jestem Tobą zainteresowany?Chce tylko spędzić milo czas z Tobą...
,,ST: Dlaczego zawsze musi być po Twojemu, mam tego dość!"
Odp:Kto powiedział ze musi?Możesz coś zaproponować a ja to przemyślę...
Odp2:Czy to źle ze chce cie zaskoczyć?
ST:Wiesz ze mnie ranisz(zachowaniem albo słowem)?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ST:Wiesz ze mnie ranisz(zachowaniem albo słowem)?
ODP: Znasz mnie dlatego wiesz, że moja natura bywa bardzo zadziorna. Mówiłem Ci to od samego początku i lubisz to we mnie. Tak jak kwiat róży mimo swej urody nie może obejść się bez kolców. Tak samo ja nie byłbym sobą bez swojego sposobu bycia.
--------
ST: Ja dzwonię do Ciebie tak często, czemu Ty nie będziesz dzwonił częściej ?
"Na życie patrzę, na lepsze mam plan i pieprzę jest tak a nie inaczej, będzie tak jak ja zechcę." - Fokus
"Anyway you want it that's the way you need it"
Ktoś zmienia shit testy jak na nie odpowiadam...
~~~~~~~~~~
ODP1:Może poprostu mi na tobie nie zależy...
ODP2:No widzisz... dzwonisz tak często, że nie starcza czasu żebym ja dzwonił
(Po przyłapaniu na masturbacji)
ST: Widzę, że już ci nie wystarczam...
Odp1: Sorry... Zacząłem bez Ciebie. [i hyc do wyra]
Odp2: Rozgrzewam się;) [i hyc do wyra]
Odp3: Rozbieraj się... Twoja kolej;)
(Zajęta dziewczyna)
ST: Wybaczyłbyś zdradę?
Znowu kot mi po klawiaturze biegał jak nie patrzyłem
(Po przyłapaniu na masturbacji)
ST: Widzę, że już ci nie wystarczam...
odp: Z uśmiechem obracając sytuacje w żart wskazujesz na monitor komputera mówiąc "Kochanie, one nic dla mnie nie znaczyły, słowo"
-----
ST: Myślałam, że od tego czasu zmieni się coś w naszym związku. Chyba się pomyliłam.
"Na życie patrzę, na lepsze mam plan i pieprzę jest tak a nie inaczej, będzie tak jak ja zechcę." - Fokus
"Anyway you want it that's the way you need it"
ST: Wybaczyłbyś zdradę?
Odp:Nie
ST: Myślałam, że od tego czasu zmieni się coś w naszym związku. Chyba się pomyliłam.
Odp:Sugerujesz jeszcze więcej sexu? ;o
ST:Nudzi mi sie
ST:Nudzi mi sie
Odp: To się rozbierz i...(banan na twarzy)
ST:Gdybym odeszła, staralbys sie o mnie?
ST:Gdybym odeszła, staralbys sie o mnie?
Odp:A dlaczego miałabyś odejść!? Zdradzasz mnie ?!
ST:Ty nie masz uczuć...
Odp: Bo sama chcesz byc okłamywana ( moze byc? jak nie to poprawcie, jestem nowy )
byles z dziewczyna 13 miesiecy mowisz jej ze nie chcesz byc jej przyjacielem ani kolega. a ona :
ST: chce byc chociaz twoim kolega, jestes wartosciowym chlopakiem ( przytula sie do Ciebie)
tak dlugo odpisywalem ze juz sie pojawily 10 next postow ;(
St: Ja:Chodź zatańczymy
Ona: Nie chce mi się
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Odp. Okej to ide do X bo ona chciala ze mna potanczyc
ST: Ale z Ciebie cwaniak
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
ST: Ale z Ciebie cwaniak
(W takim przypadku trzeba mieć wyczucie, żeby nie przegjąć)
Odp1:Wiem, dziękuję.
Odp2:Myślałem, że cie to kręci.
Odp3:Cwaniak to Kuba, Piotrek (czy kto ktokolwiek inny) powiedział, że ja jestem cwaniak i już nie jest moim kolegą... żartuje już dawno nie żyje
St:(tu pada pytanie odnośnie czegoś, co zrobiłeś bardzo dawno temu, zraniłeś ją tym i wciąż ci to wypomina)
macie może pomysł jak załatwić sprawę, zęby nie wracała już do tematu?
"-Jest tu jakiś cwaniak?
-Nie, nie ma tu żadnego cwaniaka!
-To daj piątaka.
-Ja jestem cwaniak i wypierd***j"
http://www.youtube.com/watch?v=q...
Nie spotkałem się z czymś takim żeby kobieta nazwała mnie cwaniakiem, jeśli tak by się stało pewnie nie zwróciłbym na to większej uwagi, to moje zdanie. Pewnie rozwiązałbym to jakoś niewerbalnie . Aczkolwiek zaprzeczy się temu, to wyjdzie się na przeciętnego chłopaczka. Potwierdzi się i wyjdzie się na dupka z wyimaginowanym ego.