Odp:O jakie ładne ząbki!Prawdziwe czy proteza?
Odp2:Uważaj bo mnie wessiesz do środka...
Odp3:Ale wielkie kły!Piłujesz je czasem?
Odp4:Miętówkę?
Odp5:Dobranoc!(ostentacyjnie)
ST:Nie myślałeś chyba ze się z Tobą umówiłam bo mi się podobasz?
ST2:Brawo!A większego klauna z siebie zrobić umiesz?
ST3:(trzymasz ja za rękę)Nie jesteśmy para...
ST4:(Udaje totalnie znudzenie i obojętność,pokazuje ze cie nie słucha,i nic ja nie obchodzisz...)
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Odp4:Nie reagujesz,nic nie mówisz, czekasz aż pęknie
ST: wybaczyłbyś mi gdybym Cię zdradziła?
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
Ja - zapraszam Cie na kawę w ta środę o .... godz. (banan z mojej strony [odwzajemniony]}
Ona - uuu ciężko będzie bo dużo pracuje w tym tyg. a poza tym wesele mam w ta sobotę i banan do mnie
(i mnie wkręca ze się chajta)
ja - zagięło mnie !! nie wiedziałem co powiedzieć odpowiedziałem tak : tak wesele masz spoko i banan to gdzie masz pierścionek zaręczynowy
ona - banan a w pracy nie nosze i pokazuje mi ślad po pierścionku (nic tam nie było żadnego śladu , wogule nie ma żadnego pierścieniaka)
ja - nie wierze ci jesteś mało przekonywująca i banan
ona - no dobra koleżanka się chajta i mam cały tydzień zabiegany jestem druhna i w ogóle nie dam rady w tym tyg. banan
ja - banan wiedzialem ze mnie klamiesz banan ,moze kiedy indziej cie zaprosze czesc banan
ona - no banan czesc
bylem prawie pewny ze wyjedzie mi ze ma faceta czy cos w tym stylu a tu wesele.. teraz juz wiem jak na to odpowiedziec np. to kiedy sie chajtamy...co o tym sadzicie??
ps.
nie wiem czy w dobrym miejscu to pisze ale gdzie mogę opisać ten przypadek?? od początku do końca.Kobitę znam słabo często ze sobą gadamy jak przyjadę do niej na CPN (Pracuje tam) rozmawiamy zaledwie minute bądź 2 bo następny klient jest) jest bardzo częsty kontakt wzrokowy kończący się bananem SZCZERYM widzę zauważalne IOI z jej strony
co o tym sądzic ??
odp: może kiedyś będziesz;) w sumie wszystko możesz jej mówić, byle by nie pocieszać jej, własnie takim gadaniem. oj przestań przecież śliczna jesteś itd;)
a tak nawiasem mówiąc ja spotykam się z kobieta 2 miesiace i nigdy jej jeszcze nie powiedziałem, że mi się coś w niej podoba i jakoś dalej chce mnie aż się dziwie;)
St: nie pójde do Ciebie, bo będziesz chciał mi coś zrobić. ona to mówi z usmiechem;)
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
St:: Wiesz... nie znamy się na tyle byśmy mogli się całować
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
no tutaj zalezy co powiedziales predzej wiec trudno cos odpowiedziec,moze-ja jestem zadowolony.
St. Nie chce mi sie stale robic ci loda.
Odp: Bez praktyki nigdy się tego nie nauczysz
ST: No co ty Nie umiesz tańczyć?
Odp. To mnie naucz.
ST: Moj byly byl lepszym kochankiem...
Odp:To może do niego wróć skoro to się dla ciebie najbardziej liczy?
ST:Nigdy nie umiałeś mnie sobą zainteresować...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Odp: Jesteś znudzona? Inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą
ST: (ostentacyjne ziewnięcie)*
Odp:O jakie ładne ząbki!Prawdziwe czy proteza?
Odp2:Uważaj bo mnie wessiesz do środka...
Odp3:Ale wielkie kły!Piłujesz je czasem?
Odp4:Miętówkę?
Odp5:Dobranoc!(ostentacyjnie)
ST:Nie myślałeś chyba ze się z Tobą umówiłam bo mi się podobasz?
ST2:Brawo!A większego klauna z siebie zrobić umiesz?
ST3:(trzymasz ja za rękę)Nie jesteśmy para...
ST4:(Udaje totalnie znudzenie i obojętność,pokazuje ze cie nie słucha,i nic ja nie obchodzisz...)
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Odp:Nie myślałem o tym. tak po prostu jest
Odp2:Wiesz co klaun ma czerwonego? ;>
Odp3:wiem
Odp4:Nie reagujesz,nic nie mówisz, czekasz aż pęknie
ST: wybaczyłbyś mi gdybym Cię zdradziła?
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
Odp. Poczekaj, spytam mamy
ST: Mój były był mistrzem w łóżku. Szkoda, że Ty taki nie jesteś...
Odp: W takim razie następnym razem jak będzie Ci się chciało zadzwoń do niego.
ST: Jeżeli chciałeś być śmieszny to wcale nie byłes.
Odp: Wiesz, kontrastując z Tobą to i tak wysuwam się na prowdzenie
ST: Boże jaka okropna fryzura.. Nigdy czegoś takiego nie widziałam..
... but you always got a choice.
Odp: ... to lustra też nie chyba nie widziałaś.
ST: Zamierzasz tak nudzić cały wieczór?
ODP: Cały? Nieee...(ubierasz się i z uśmiechem) ja TERAZ zaczynam wieczór. Ciao!
ST: Będę chyba lecieć...
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
odp. Ta.. skoro zeszlaś na temat latania... gdzie zaparkowałaś miotłe ?
St. Czemu tak rzadko mówisz że mnie kochasz ?
odp. Ta.. skoro zeszlaś na temat latania... gdzie zaparkowałaś miotłe ?
St. Czemu tak rzadko mówisz że mnie kochasz ?
Słabą mam pamięć
To ja jestem SPRITE
ST: wierzysz w Boga?
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
ST : Wierzysz w Boga?
ODP : Bóg wierzy we mnie.
ST : Zawsze się tak zachowujesz przy koleżankach ? (pyta się dyskretnie przy znajomych)
Byłaś wyjątkowa, jak wszystkie poprzednie.
W sensie Ty- jej? ST to tekst laski skierowany do Ciebie.
W każdym razie
ODP: Tylko przy tych fajnych.
ST: (Przez telefon, umawiacie się na spotkanie) No ok, a co będziemy robić?
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
odp:Dowiesz się jak przyjdziesz
Nigdy Nie mów Nigdy bo Nigdy nie wiesz co się stanie ...
ST:Wcale się nie starasz...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
ODP: (chwytasz za rękę i obracasz ją tanecznie) Bo do tanga trzeba dwooojga!
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
Panowie a ja dostałem takiego :
Ja - zapraszam Cie na kawę w ta środę o .... godz. (banan z mojej strony [odwzajemniony]}
Ona - uuu ciężko będzie bo dużo pracuje w tym tyg. a poza tym wesele mam w ta sobotę i banan do mnie
(i mnie wkręca ze się chajta)
ja - zagięło mnie !! nie wiedziałem co powiedzieć odpowiedziałem tak : tak wesele masz spoko i banan to gdzie masz pierścionek zaręczynowy
ona - banan a w pracy nie nosze i pokazuje mi ślad po pierścionku (nic tam nie było żadnego śladu , wogule nie ma żadnego pierścieniaka)
ja - nie wierze ci jesteś mało przekonywująca i banan
ona - no dobra koleżanka się chajta i mam cały tydzień zabiegany jestem druhna i w ogóle nie dam rady w tym tyg. banan
ja - banan wiedzialem ze mnie klamiesz banan ,moze kiedy indziej cie zaprosze czesc banan
ona - no banan czesc
bylem prawie pewny ze wyjedzie mi ze ma faceta czy cos w tym stylu a tu wesele.. teraz juz wiem jak na to odpowiedziec np. to kiedy sie chajtamy...co o tym sadzicie??
ps.
nie wiem czy w dobrym miejscu to pisze ale gdzie mogę opisać ten przypadek?? od początku do końca.Kobitę znam słabo często ze sobą gadamy jak przyjadę do niej na CPN (Pracuje tam) rozmawiamy zaledwie minute bądź 2 bo następny klient jest) jest bardzo częsty kontakt wzrokowy kończący się bananem SZCZERYM widzę zauważalne IOI z jej strony
co o tym sądzic ??
ST znany większości z Was ;D Obserwowałem scenę w pociągu.
ST: (ma focha, pytasz o co) Niiiiiiiiiic.....
Per in via- koleś powiedział coś w stylu " No kooteek, nie psuj mi poranka, zobacz jak ładnie słońce świeci"
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
ST: Jestem brzydka , wyglądam jak zombie , chciała bym być ładna. [kiedy mówie jej ze jest ładna i tak na prawde ona o tym wie ;)]
odp: może kiedyś będziesz;) w sumie wszystko możesz jej mówić, byle by nie pocieszać jej, własnie takim gadaniem. oj przestań przecież śliczna jesteś itd;)
a tak nawiasem mówiąc ja spotykam się z kobieta 2 miesiace i nigdy jej jeszcze nie powiedziałem, że mi się coś w niej podoba i jakoś dalej chce mnie aż się dziwie;)
St: nie pójde do Ciebie, bo będziesz chciał mi coś zrobić. ona to mówi z usmiechem;)
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Odp: Tak,zrobiłbym Ci taki masaż pleców że do końca życia byś go nie zapomniała ale jak nie chcesz to nie Zrobię go Kasi ;D
St; Dziwnie się przy Tobie czuje , jesteś taki niski
Odp: Małe może więcej(z uśmiechem)
St; "Dziwnie się przy Tobie czuje , jesteś taki niski"
ODP: Wiedziałas co bierzesz , olbrzymko
Niestety nie mam żadnego st... :<
St:: Wiesz... nie znamy się na tyle byśmy mogli się całować
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Odp: W takim razie wymieńmy się CV/życiorysem.
ST: nie mam żadnego talentu.