Witam,
dziewczyna z którą się spotykam zaczęła mi mówić że strasznie nie podoba jej się to co jest między nami... od czasu od którego się tak zmieniłem. A byłem frajerem prawdziwym.. Narzeka specjalnie psuje atmosferę. Wiem widzę jej gierki., sam zaczynam już tym już trochę bawić. Jak myślicie będzie na tyle silna żeby zrezygnować z tego co jest i znaleźć sobie kolejnego pieska??
nie rozumiem dokonca, mowisz ze byles frajerem i sie zmieniles i to jej sie nie podoba ??, a co do tego jak jest w zwiazku to jezeli Ci zalezy to sie postaraj, ja tez tak kiedys mialem ze dziewczyna mowila mi ze jakos dziwnie sie zachowuje i tak dalej bo trohe przestalo mi zalezec na niej, no ale po tych slowach znow stala sie dla mnie taka wazna i zaraz byla zadowolona.
haha! dobre Cogito87
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
Ee zbijamy się dalej. miałem na myśli czy ktoś z Was miał podobna sytuacje.
Możesz opisać tą swoją "przemiane"?
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Latałem za nią byłem praktycznie na każde skinienie bo myślałem że tak zajebistą laskę tym przy sobie zatrzymam.
Otworzyły mi się oczy któregoś dnia, spotykamy się ja nie wydzwaniam non stop ale też nie jestem obojętny, więcej żartuje, nie daje z siebie tak jak wcześniej wszystkiego, tylko czekam na jej posunięcia.
Nie proszę się, jestem honorowy nie reaguje emocjonalnie na jej głupie zachowania. tyle ale i aż tyle bo teraz lepiej się czuję. Ale jej widzę to nie specjalnie odpowiada..i wali teksty ze jak ma byc teraz tak jak jest to ona już nie chce.. tego tak dalej ciągnąć.
Cogito87 dobrze Ci radzi o przeczytaniu artykułu na temat cwaniactwa.
Było tak,że zacząłeś widzieć jej gierki po odkryciu podrywaj.org? Zacząłeś się zmieniać?
Jeśli tak, to sytuacja podobna jak u mnie. Zmieniłem się w cwaniaka i chama, o czym wtedy jeszcze obecna dziewczyna mnie informowała. Jednakże jej gierki mnie denerwowały i wciąż cwaniaczyłem. Na koniec po zerwaniu ze sobą powiedziała mi, że nie będzie latała za facetem, bo ją to brzydzi.
Otóż to, bycie facetem nie znaczy tyle co mam w dupie kobiete która ze mną jest.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Może faktycznie go testuje, a może naprawdę gościu stał się nieznośny...
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...