Witam.
Spodobała mi się dziewczyna na kasie w markecie spożywczym.
Jest ona bardzo nieśmiała no i co tu dużo gadać - piękna.
Troszkę mnie już kojarzy bo zawsze zapominam zważyć towar przed podejściem do kasy. Praktycznie było to z mojej strony nie zamierzone ale pomogło wyróżnić się trochę z tego całego tłumu ludzi przechodzących przez kasę.
Zauważyłem że na mnie patrzy kiedy udaję że oglądam batoniki czy inne pierdołki przy kasie. Staram się udawać trochę znudzonego i obojętnego.
Dzisiaj dałem jej troszkę do myślenia.
poukładałem towar na ladzie i mowię;
- proszę się nie martwić,wszystko zważone
Uśmiechnęła się.
ładuję towar do torby i podaję jej kartę.
(Specjalnie wyjąłem kartę z biblioteki)
-Na tę kartę pan nie kupi(uśmiech)
Ja filmowe zdziwienie...
- oj sorry pomyliłem karty
Podaję tę właściwą , ona się śmieje
- Lubię kiedy pani się uśmiecha, to z kartą było specjalnie(banan)
Troszkę się zawstydziła ale odczytałem na jej twarzy że jej się podobało.
Co o tym myślicie?
Nie spotkałem jej do tej pory na sklepie to też jestem zdany na podryw przy kasie, niestety bez niecierpliwych świadków sie tam nie obędzie.
Co tu wymyslić???
Było!Google po lewej i wyszukiwanie nie boli!A co do niej wątpię myślę ze jest dla ciebie mila jak dla każdego klienta i WCALE SIĘ NIE WYRÓŻNIŁEŚ szczególnie grając obojętnego...Co tu dużo mówić musisz ja wciągnąć w dłuższą rozmowę(najlepiej po pracy),wyciągnąć numer i się umówić(czyli standard)najlepsze metody to te najprostsze wszystko co masz robić MASZ PO LEWEJ(o ile w ogóle ci się uda,spodobasz jej się i się tobą zainteresuje...)!
Powodzenia!
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Sangatsu myślę ze lewa strona nie ma akurat nic do rzeczy bo problemem jest na razie to że jedyne co mogę zrobić to zamienić z nią kilka słów przy kasie z tuzinem zniecierpliwionych ,,kibiców,, za plecami. Nie mogę się z nią umawiać jak czuję na plecach oddech następnego klienta.
Uderzę w Niedziele pod wieczór.
Przed samym zamknięciem.
bez emocji.
Sorra wyszukiwarka jest po prawej,a info co robić po lewej(jestem zmęczony już powoli,chyba zaparzę sobie kawę...
)...ale jak inaczej chcesz to rozegrać inaczej niż tak jak ci podałem się nie da musisz z nią pogadać i wyciągnąć numer i się umówić...i fakt zapomniałem o tym ze najlepiej poza praca tak jak pisałeś,ale skoro wiesz co robić to po co pytasz?Do roboty..
I Powodzenia!
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Trochę kreatywności
~ Przy następnych zakupach w jakiś sposób zostaw jej kartkę ze swoim nr. z '':)''
Good lock.
No nie do końca to on ma odebrać od niej tele a nie na odwrót,jak da jej tele to jest skazany na jej decyzje a to ON MA DECYDOWAĆ...a zresztą wątpię żeby zadzwoniła do klienta który kładzie jej kartkę z numerem na ladzie...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Za bardzo znam kobiety aby uwierzyć w takie cuda.
Tu musi powstać raport bo inaczej dupa zimna.
Inna sprawa by była jak bym ją jakimś cudem trafił na sklepie ale nie jestem tam codziennie. Nie chcę też wyjśc na napaleńca.
Zresztą kurwa na co ja liczę? Ide jutro na podryw na miasto i tyle.
Dzięki za odpowiedzi koledzy.
bez emocji.
Wydaje mi się, że przy ladzie, jesli rzeczywiście są takie kolejki, nie zbudujesz raportu. MAły kroczek zrobiłeś, luźna rozmowa + zwrócenie uwagi na uśmiech-> plus dla Ciebie. Zobacz, czy w tym czasie którykolwiek z klientów którym się podoba zagadał do niej? Wracając do tematu, skoro piszesz, że trudno ją wyciągnąc na sklepie to zaryzykuj directem. Nie masz nic do stracenia, a przy okazji będziesz szczery. Poza tym ona jest w pracy, fajnie jak dodasz zegarynkę (" zajmę Ci tylko chwilke i direct") wtedy weź namiary na nią. Szanse 50-50%. Ale decyzję i tak podejmiesz Ty. Powodzenia
PS. Obecnie mam taką samą sytuację z kelnerką z pubu, tylko, poza tym, ze ona naprawdę ma zapieprz, są inne panny więc jakoś nie odczuwam jej braku.
a nie lepiej zamiast się bawić w jakieś sztuczki i mysleć nad sytuacją poprostu powiedzieć jej że ci się spodobała i spróbować się umówić z nią czasem niema co dużo myśleć tylko trzeba zadziałać
"Mężczyzna powinien być taki, żeby kobiety szalały przy nim, za nim i po nim."
O tym właśnie mówię- tylko istnieje ryzyko (jeśli rzeczywiście jest nieśmiała) że sie dziewczyna wystraszy. Dlatego spokojnie ale directem