Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak przejść na "wyższy poziom" z koleżeństwa do związku

13 posts / 0 new
Ostatni
Artur232m
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Kopanie/Podkarpacie

Dołączył: 2011-07-13
Punkty pomocy: 1
Jak przejść na "wyższy poziom" z koleżeństwa do związku

Witam
Mam problem, ponieważ mam koleżanek i przyjaciółek od groma Laughing out loud ale nie potrafię "przejść dalej" do związku. Gdy zaczynam wszystko jest super strasznie szybko zdobywam zaufanie itp. itd. no ale dochodzi do pewnego momentu ,że się wszystko tak jak by zatrzymuje i zostaje na tzw poziomie koleżeństwa. Czuję się trochę dziwnie że każdy dookoła kogoś ma a ja sam jestem ...
Mam wiele dziewczyn na oku i z każdym dniem robię postępy.
No ale proszę o pomoc, jakieś wskazówki rady.

Dziękuję i pozdrawiam!

splawik123
Portret użytkownika splawik123
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Wlkp

Dołączył: 2009-11-29
Punkty pomocy: 119

Po prostu nie zachowuj się jak koleżanka z fiutkiem, tylko mężczyzna a zobaczysz różnicę.

Wyrzuć śmieci, to one powstrzymuja Cię do bycia tu i teraz. Gdy będziesz tu i teraz zdumiejesz się co potrafisz i jak łatwo Ci to przychodzi....

Numenesse
Portret użytkownika Numenesse
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Brak

Dołączył: 2011-09-28
Punkty pomocy: 91

"Gdy zaczynam wszystko jest super strasznie szybko zdobywam zaufanie itp. itd. no ale dochodzi do pewnego momentu ,że się wszystko tak jak by zatrzymuje i zostaje na tzw poziomie koleżeństwa. " Chciałbym się dowiedzieć co to za moment. Ale wydaje mi się, że chodzi o częste pisanie sms, na gg, facebooku czy czymś podobnym.

"Czuję się trochę dziwnie że każdy dookoła kogoś ma a ja sam jestem ..." Zabrzmiało, jakbyś chciał innym udowodnić, że nie jesteś gorszy.

Więcej szczegółów, chętnie pomogę.

Ucz się.

Frost
Portret użytkownika Frost
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-05-15
Punkty pomocy: 508

Odpowiedz sobie na pytanie czy masz jajka w portkach czy tylko wydmuszki ! Zachowuj sie jak facet bądź z nimi sexualny. Skoro masz koleżanki to zapewne popracuj nad atraction. A jeśli już chcesz być z któraś z nich to powiedz co czujesz i zerwij z nią kontakt. W tym czasie dużo imprezuj i zmien swoje zachowanie. Jak zobaczy cie po zmianie to sama przyleci, Pozdrawiam Smile

Kierunek przód przez całe życie ! Smile

kamilxmax
Nieobecny
Wiek: 16
Miejscowość: okolice Łódź

Dołączył: 2011-06-01
Punkty pomocy: 118

Myślę, że za dużo gadasz. Jesteś spoko koleś, ale właśnie za dużo gadasz. Nie pierdol tyle, tylko działaj. A konkretniej to dąż do seksu, jak kolega napisał. Jednak, aby opisać ci to w wersji light. To po prostu staraj się koleżankę nieco gdzie neigdzie posmyrać. Nie mówię, abyś jej od razy palcówke strzelał. Ale lapka na nodze, potem nieco wyżej no i pocałuj ją. To nie jest trudne. Good Luck Laughing out loud.

Flox
Portret użytkownika Flox
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2011-05-18
Punkty pomocy: 98

Artur232m chodzi o to żebyś podrywał dziewczyny a nie normalnie gadał bo w ten sposób nic nie zdziałasz do tego KINO(najważniejsza rzecz) nie przechodzisz jak ty to mówisz "na wyższy poziom" ponieważ zapewne nie stosujesz kina. Po odpowiednim kinie zostaje już tylko domknąć z KC.

marlonb3
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2011-09-30
Punkty pomocy: 8

Koledzy mają rację, ale ja dorzuce coś od siebie: wyczaj co jest ta blokadą, czemu nie mozesz wejsc na wyzszy stopien. Moze boisz sie okazac wyzsze uczucia dziewczynie, bo wydaje Ci sie ze cie odrzuci? Jesli tak, trzeba to pierdolic i paradoksalnie dzialac jak przystojniacy na filmach. I chociaz, to nieraz trudne, to jest wlasnie klucz do sukcesu Smile

Sangatsu
Portret użytkownika Sangatsu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ???
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-06-12
Punkty pomocy: 1475

Wzbudzaj emocje sprawę żeby ciągle o tobie myślała...stwórz silniejsze wieźi emocjonalne rozmawiaj o sexie i dawaj podteksty i wieloznaczności seksualne...Poczytaj ,,Podrywanie koleżanki..."może ci pomoże?

,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"

Jens
Nieobecny
Wiek: 21

Dołączył: 2010-12-31
Punkty pomocy: 9

> ale nie potrafię "przejść dalej" do związku

A miałeś z tymi koleżankami kontakt fizyczny? Bez tego nie przejdziesz "dalej". Poczytaj trochę o eskalacji.

No i pamiętaj że to nie ty masz dążyć do związku tylko ona!!

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Powiem Ci, że nie jestem w lepszej sytuacji, bo jeszcze nigdy nie udało mi się przejść z koleżeństwa do związku. To chyba dwa różne światy.

A nie sorry, byłem blisko we wrześniu, ale sam stwierdziłem że nie warto tracić dobrej koleżanki dla nie wiadomo czy udanego seksu i potem kwasu związanego z rozstaniem...

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

Artur232m
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Kopanie/Podkarpacie

Dołączył: 2011-07-13
Punkty pomocy: 1

Dzięki wielkie Smile
Zrozumiałem w czym popełniam błąd.
Dzięki i pozdrawiam.

ModernWar3
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2011-10-23
Punkty pomocy: 1

To ja podczepię się pod temat bo praktycznie identyczne pytanie. Poznałem dziewczynę praktycznie rok temu. Jest między nami sporo lat różnicy. Sytuacja wyglądała tak: Byliśmy na obozie zimowym złapałem dobry kontakt ale nie pokazywałem zainteresowania po prostu nowa znajomość. Podczas powrotu do domu wzięła mnie na małe spytki, taki tam pierdoły, a na końcu dała adres i zaprosiła na herbatę. Myślę sobie ok ale nie mam za bardzo kiedy. Teraz kiedy się przeprowadziłem i mieszkamy w tej samej miejscowości postanowiłem ze wpadnę na tą herbatę. Prawie rok poźniej ale zawsze. Nalatałem sie po wiosce w któej miszkała bo oczywiście adres i telefon zgubiłem, popytałem sąsiadów i w końcu znalazłem. Wpadam, spotykam jej mamę i mówie ze szukam Ani i czy dobrze trafiłem bo dostałem zaproszenie ale zgubiłem adres i okoliczni powiedzieli mi ze tu mieszka. Zaprowadziła mnie na podwórko a tam wielkie zdziwienie w oczach Anki. Wyglądało to na takie WTF!!! co ty tu robisz, ale niespodzianka! POsiedzielismy pogadalismy i zaprosziłem ja na spotkanie zeby tak porozmawiać gdzieś na osobności, zgodziła się. To spotkanie sie odbyło zastosowałem wasze podpowiedzi jakie padły na forum. Dziewczyna sie otworzyła. Początkowo była spięta ale jak zacząłem stosować eslakacje to nawet sama starała sie to czasm odwzajemnić. Poznałem ją bliżej, wiem ze jest strasznie zajęta mimo swojego wieku i teraz zastanawiam się jak podejść do sytuacji. Jak wspomniałem jest między nami przepaść jeżeli chodzi o wiek. Nie chciał bym jej wystraszyć takimi ciągłymi spotkaniami wydzwanianiem czy pisaniem smsów a na spotkaniu palnięcia czegos w stylu szybkiego cąłowania jak z rówieśniczkami które czasem tego oczekuja. Jest strasznie wrażliwą osobą. Po spotkaniu podziękowała za bardzo mile spędzony wieczór i się rozeszlismy. Wydaje mi sie ze jebnąłem głupotę mowiąc ze ten jeden nie był ostatnim. Ale mniejsza z tym. Chciałbym zebyscie doradzili co zrobić na kolejnym. Czy darować sobie jeszcze probe całowania i zbliżyć sie jeszcze bardziej. Zdobywając jeszcze większa zaufanie czy starac sie ja pocałować? Rożnica wiekowa to ok 6 lat