Witam, poznałem niedawno dziewczynę, praktycznie się nie znamy. Umówiłem się z nią jednak nie jestem pewny jak się przywitać na spotkaniu. Zazwyczaj witałem się przez uścisk dłoni, ale teraz chcę próbować czegoś nowego. Doradzcie czy mam:
1. przytulić się
2. przytulić się i pocałować w policzek/usta (namiętnie czy nie?)
3.pocałować w policzek lub usta
(namiętnie czy nie?). Jak dla mnie to jest dobre na koniec, ale mój kumpel mnie uświadomił, że mogę tak zacząć randkę. Dzięki za odp.
<-------------------------
Ja bym w policzek dał na przywitanie.
"Zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia do braku odwagi"
Nie no taka casanova to pewnie niej esteś żeby laska dała ci się przywiatać namietnie pocałowac w usta. Mi jakby się dała to byłby to ostatni pocałunek - jeżeli to 1 spotkanie. A dalej to jak chcesz. Lepiej buziak może być w usta lub w policzek.
Całe życie pracujesz na szacunek, stracić możesz w sekundę swój dobry wizerunek.
ZLOT W ŁODZI 25 stycznia
http://www.podrywaj.org/forum/zl...
buzi w policzek bedzie git , zastosuj od razu kino , dotykając dłonią pleców ;P Chciałbym zobaczyc jak na 1 spotkaniu na przywitanie ją namietnie całujesz w usta hah
A co myślicie o objęciu jej? Nie jest to może przyjacielski gest zsyłajacy mnie na jedną z wielu ciemnych ścieżek do bycia przyjaciółmi?
stary ale masz problem. spotykacie się podchodzisz chwytasz w talii i całujesz w policzek w tym samym czasie drugą ręką obejmując ja i przytulając. możesz odrazu sprawdzić czy ma stanik i czy ma zapięcie z przodu czy z tyłu :-P
Jestem jak dżin - gdzie otworzą butelkę, tam jestem!
hahaha kocham te Twoje teksty
dobre młody :D a ty Luke widze , juz podczas przywitania na 1 randce , zdobywasz mase informacji ;D
Dzięki chłopaki za rady, wszystko się udało, laska zajebista, niedługo kolejne spotkanie. Faktycznie, witając się z nia niby przypadkiem dotknąłem pleców, miała stanik z tylnym zapięciem Co do wilkinsona to mam nadzieję niedługo się dowiem
i co z nia zrobiles? odrazu ślimak czy jak? OPOWIADAJ
też jestem ciekawy ;d
Niee no to potknięcie byłoby żałosne.
Hehe, po prostu jak tylko ją zobaczyłem to podszedłem i objąłem lekko w pasie, pochyliłem sie i dałem buziaka w policzek (za mało doświadczony jestem żeby od razu w usta), gadka szmatka, spacer, starałem się sporo dotykać, niewinne łaskotki itp, naprawdę działają pozytywnie. Pod koniec już czułem sie na tyle pewny siebie, że pocałowałem ją w usta, nie za długo, pierwszy skończyłem, spytałem sie czy się jeszcze spotkamy i poszedłem zadowolony ;D. Uwaga do wszystkich 17-19 lat - liceum to na prawdę zajebiste miejsce do poznania ciekawych lasek, nie ma co zwlekać bo potem będzie coraz ciężej!
po co pytasz? mowisz ze zadzwonisz za jakis czas i tyle
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
zgadza się nigdy nie pytaj a jak zależy Ci na lasce to mówisz jej wprost "za tydzień w tym samym miejscu o tej samej godzinie" i tyle nie przejmuj się jak nie będzie mogła to zmieniasz termin albo mówisz że zadzwonisz.
Jestem jak dżin - gdzie otworzą butelkę, tam jestem!