Jestem z dziewczyną 3 miesiące, postanowiłem że czas przejść o krok dalej żeby wiecznie sie nie tulić, macać i całować tylko w końcu to z nią zrobić no i tutaj wiadomo - z jej strony opór że ona jeszcze nie chce, uważa że to za wcześnie (mamy po 17 lat) itp Oczywiście ja jej mówie że to czy przyszedł na to czas to nie świadczy ile ma sie lat czy 17 czy 30 no i jak mówi że nie chce jesszcze to tego nie potwierdzam. Sytuacji takiej kiedy byśmy byli np u mnie w domu SAMI jeszcze nie było, jak sie zabrać za to to wiem (z poprzednią pół roku temu było) ale ta ma większe opory no i jest dziewicą (w sumie to tamta też była ale była inna jeżeli chodzi o te sprawy). Poradzcie coś... jak też wyczuć czy to że ona nie chce to ST czy może naprawde nie chce, moze nie ufa do końca?
Racjonalnymi argumentami jej nie przekonasz, więc daj sobie spokój z tekstami typu,że już nadszedł czas bo macie po 17 lat. W ogóle przekonywanie to nie jest dobry pomysł.
Wydaje mi się, że trochę za długo z tym zwlekałeś, bo powinieneś był dążyć do seksu z laską od początku a nie do związku. Chciałeś związku- masz związek, teraz chcesz seksu i może nie pójść tak łatwo, tym bardziej jeśli używasz takiej argumentacji.
Zrozum, że nie możesz o to prosić, ani wymuszać. Jeśli wzbudziłbyś w niej odpowiednie emocje i zadbał o odpowiednią "oprawę" to jest szansa, ale tak jak już pisałem, jak dla mnie to poszedłeś złą drogą przez te 3 miesiące.
Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.
W takim razie co teraz robić?
Skoro masz problem zprzejsciem od razu do stosunku zacznijcie poznawac swoje cialo, oczywiscie musi temu towarzyszyc komfort, troche romantyki nie zaszkodzi, potraktuj to jako zabawe, smiejcie, rozbierz sie pierwszy przed nia, pokaz, ze jestes pewny siebie, winko tez nie zaszkodzi ;)Ostatnia moja rada mniej mow, poprostu zacznijcie sie milowac, a nie o tym mowic. Powodzenia
To normalne że ona ma opory przed sex'em.
Spróbuj rozpalić ją do czerwoności poprzez pieszczenie, całowanie szyi, ucha obojczyka... Gdy poczujesz że wewnętrzna strona ud płonie bierz się delikatnie do pracy Jeśli powie nie, najzwyczajniej w świecie wstań z łóżka I zacznij coś robić.
Możesz powiedzieć również coś w stylu "Czasem ludzie czują pomiędzy sobą nić porozumienia... Spotykają się ze sobą, rozmawiają czuję się dobrze. Można to porównać do Czerwonej róży która kwitnie i pięknie kojąco pachnie, lecz jakby to było gdybyś zapomniała podlać tej róży. Ona uschnie... Wyobraź sobie że cały trud który włożyłaś w pielęgnowanie róży idzie na marne co czułabyś w takim momencie:)" Pocałujesz ją wtedy w czoło i na koniec "Naprawdę nie powinnaś jej pielęgnować".
Pamiętaj również nie proś i nie tłumacz że sex jest potrzeby to ją jeszcze bardziej zniechęci
"Dyskrecja jest cnotą.
Gdy ona mówi: Nie tutaj...
Ty odpowiadasz: Oczywiście..."
napisze krotko P&P a po jakims czasie zdecydowany chlodnik....
rozpalanie tak naprawde nic nie da bo skonczy sie na tym co teraz macie... ona najpierw musi miec sajgon w glowie aby "rozpalanie fizyczne" mialo skutek...
musisz sprawic aby duzo o TYM MYSLALA... zeby zdecydowac sie na ten krok... i teraz postaw sie na jej miejscu..
wahasz sie masz watpliwosci to co musialby sie stac abys to zrobil ??
zastanow sie bo to glownie sprawa psychiki niz calowania rozpalania itp
ja tak robilem jak pisze i dziala to
Zasady portalu
Jest dziewicą. Dopóki ona tego nie poczuje, nie bedzie chcieć, będzie Ci ciężko. Nie przekonuj jej. Naprawdę chcesz ją do tego zmuszać? Działaj powoli i stopniowo. Jak będzie gotowa seks sam przyjdzie. Weź pod uwagę to, że w Polsce najwięcej osób rozpoczyna inicjację seksualną w wieku 18, 19 lat wiec, moze się okazać, że jeszcze rok dwa będziesz musiał poczekać. Jeśli bardzo zależy Ci na seksie, znajdź sobie inną. Seks z dziewicą to nic przyjemnego i do tego bardzo się przywiązują. Dlatego wielu uwodzicieli unika dziewic.
Nail wcześniejsza wypowiedź na forum o seksie podobała mi się, ale to co tutaj napisałeś to bzudry.
"w Polsce najwięcej osób rozpoczyna inicjację seksualną w wieku 18, 19 lat" - to nie te czasy. Teraz to 15-17 lat.
"Seks z dziewicą to nic przyjemnego i do tego bardzo się przywiązują. Dlatego wielu uwodzicieli unika dziewic" Bez przesady, dlaczego od razu nic przyjemnego? Co gryzie ta błona? To że kobieta nie miała jeszcze członka w sobie to nie znaczy od razu że jest cienka w seksie. Może zrobi Ci zajebistego loda, albo hiszpana. Pewne jest tylko jedno. Kobiet prawie zawsze pamiętają z kim się kochały po raz pierwszy. Te prawie jest zostawione na naćpane i urżnięte alkoholem.
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
Podaj mi źródło Twoich danych i z którego roku są. Jeśli są wytworem tylko Twoich myśli to ten komentarz był nie potrzebny, bo równie dobrze mogłeś napisać że jest to wiek 30-40 lat czy 13-14, ale zostawmy to.
Podałem, jak podają statystyki (badania prowadzone w taki czy inny sposób na odpowiednio dużej grupie ludzi. Nie jest to idealne ale moim zdanie lepsze niż wyciąganie wniosków na często przesadzonych środowiskowych opiniach). Jest to średni wiek inicjacji, więc są osoby które zaczynają wcześniej i są osoby które zaczynają później.
Jeżeli np. założymy że 20% zaczyna w wieku, który podałeś 15-17 to zauważ że jest to całkiem spory odsetek. 20 na 100, 200 na 1000, 2000 na 10000 itd. Na duże miasto wychodzi całkiem sporo.
Miałeś dziewice? OK. Zgodzę się, oralny może być fajny. Chodzi mi o to, że one są po prostu zajebiście bierne w łóżku. Jeżeli lubisz mieć kłodę w łóżku to spoko. Ja nie lubię.
Pozdro
brzozowiec, sam stwarzasz problemy!!!
ja z moją pierwszą kobietą uprawiałem seks U NIEJ W MIESZKANIU, gdy w pokoju obok była "niedoszła teściowa".
za trzecim razem jak szaleliśmy wparowała do pokoju, bo czegoś od mojej chciała, gdy ta miała mojego ptaka w ustach.
co więcej - ja się z tą dziewczyną jeszcze 2 lata spotykałem. a z jej matką dobrze się dogadywałem.
no cholera, nie wmówisz mi, że problemem jest brak "wolnej chaty", nosz k*a. zaknebluj swoją laskę jak zbytnio piszczy i jazda!!!
Moja rada: jeśli ona ma opory przed sexem to trochę lub trochę więcej alkoholu i tychże oporów się pozbędzie.
Idź z nią na imprezę, jak będzie pijana zerznij ją, niektóre kobiety dążą właśnie do tego pod wpływem, szczególnie u dziewic, alkohol pomaga zniszczyć opór przed chujem w muszli, przed pierwszym rozdziewiczeniem, pierwszymi bólami. Jeśli ona będzie pijana i do niczego nie dojdzie zacznij ja olewać, będzie chciała cie zatrzymać oferując lodzika lub sex. Co do lodzika to niezły początek. Pamiętaj ze gdy ona będzie chciała utrzymać związek to podtrzymać bezie sexem, nie daj się wciągnąć w manipulacje. Masz 17lat i uwierz mi za wcześnie wchodzić w stały związek, jak na razie korzystaj z życia i nie daj się wpakować w stały związek bo to jedna wielka głupota, przyjdzie na to kiedyś czas ale na pewno nie w wieku 17lat. Powodzenia życzę
Niemało było takich, którym się za dużo wydawało,
Że mają twardy pancerz. Mówili "nie zatańczę",
Dziś na tańce leci bańka po bańce.
Bajka kończy się straconym hajsem.
Niemiec pewnie by powiedział "scheisse"!
Romanse z dystansem, to recepta
Panowie ja mam identyczny, dosłownie identyczny problem. Ona mówila mi juz wczesniej ze zwykle w takich sprawach potrzebuje czasu bo jak kazda dziewczyna ma duzo kompleksów (co w jej przypadku jej głupotą). Teraz moje pytanie: może jest sens iść do seksu ale małymi krokami np. na poczatku jak sie przytulamy to wziac jej reke w okolice chuja, tak oswajać, najpierw przez spodnie potem juz bez, potem lodzik i seks. Iść tą drogą, czy to sie nie sprawdzi?