Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

kiedy się role odwracają po dłuugim czasie....czyli wtf?

Portret użytkownika canis lupus

Witam.

Chcę się z Wami podzielić czymś, co mnie zaskoczyło po troszku podczas dzisiejszej nocy przy rozmowie na GG z dziewczyną z mojej paczki znajomych.
Zacznę od tego, że dwa lata temu, gdy jeszcze nie miałem pojęcia o PUA zarywałem do niej. Bo to fajna ( mądra w sensie ) i ładna dziewczyna na moje oko HB7. Postanowiłem do niej wtedy podbić, ale że źle odczytywałem jej sygnały - byłem w jej oczach przyjacielem i po zaproponowaniu spotkania zostałem odesłany z kwitkiem z przylepioną etykietą NEEDY. Po tej sytuacji nasz kontakt na dwa lata uległ zaniechaniu. Odizolowała się ode mnie, choć rozmawialiśmy długo o tej sprawie dochodząc do konsensusu, że ona nie jest mną zainteresowana i pozostajemy na etapie przyjaźni.( dziwne ale tak było). Przez te dwa lata wgl nie odpisywała na SMS ani nie pozwalała na kontakt z sobą nawet podczas wspólnych spotkań ze znajomymi... I tak to trwało i trwało aż do momentu gdy trafiłem na tę stronę. Zacząłem ją negować i robić jej z siebie kogoś niedostępnego po tym, jak po zanegowaniu próbowała nawiązać ze mną kontakt. Trwało to ok roku. od zeszłego roku zacząłem ją bombardować nietypowymi pozycjami jak pójście do parku i picie kawy na trawniku. ona oczywiście nie chciała się spotykać ale coraz częściej sama zaczynała ze mną gadać. Wtedy już widziałem, że to co robię działa i ma sens tylko trochę potrwa zanim odbuduję komfort, który dwa lata temu zburzyłem sam. Ona gubiła dystans do mnie coraz bardziej a ja to wykorzystywałem stosując KINO coraz to dosadniej. Potem kontakt znów na jakiś czas zanikł na dobre pół roku aż do zeszłego wtorku.
W zeszły wtorek mieliśmy wspólną wigilię ze znajomymi i tak mnie tchnęło, żeby ją zapytać czy będzie. Zrobiłem to po to, bo powiedzieć jej wprost, Ze mi się podoba. -czyli direct-
Ok napisałem, odpisała, ze będzie i żebym jej napisał SMSem co jej chcę powiedzieć. Oczywiście się nie dowiedziała, co dało genialnego open loopa Laughing out loud. ( dodam, że ona uwielbia moją kawę którą przyrządzam swoim sposobem i to było taka drugą zachętą na spotkanie Smile)
Przyszedł wtorek-dzień wigilii. Ja zajmowałem się z dwoma kumplami jedzeniem ( wszystko robiliśmy sami) i już miałem socjal w jej oczach Smile. potem czas na łamanie się opłatkiem.
Zacząłem od całej reszty omijając ją jak najdłużej ( nie wiem czy to widziała, ale taki był cel)W każdym bądź razie zostawiłem ją na deser. i udało się, obleciałem wszystkich a Kasia została na koniec. Podszedłem do niej spokojnie, obniżyłem ton głosu i złapałem za ręce (http://www.youtube.com/watch?v=u...) kurcze ale to ma moc. Jej oczy były tak lśniące i tak nabrała kolorów, że aż mi się z wrażenia udzieliło podniecenie. ale dobra. Podrażniłem króliczka i było fajne. Potem odprowadzałem ją do domu i zaczęła się rozmowa o Jeffie Dunhanie- to taki lalkarz amerykański. Podczas rozmowy wspominała parę razy o jakimś Michale, wiec pytam jej kto to. odpowiedź była jasna i prosta ; ,, Mój chłopak'....aż mnie zadławiło. ale dobra, no nie zostawię jej w połowie drogi do domu bo jestem dobrze wychowany. Odprowadziłem ją a ona cały czas nawijała o nim i czy go znam bo jest z mojej dzielni i mieszka w bloku mojego kumpla....no zgroza.
Wczoraj napisałem do niej na GG. i oto fragment rozmowy ":

-wilk
a jak pytasz o wszystko to szukam żony:D


Kasia
00:36:11
że co ?


wilk2
00:36:11
nie chce mi się potem na starość samemu prac
00:36:13
Laughing out loud
00:36:18
i gotować


Kasia
00:36:19
haha xD


wilk2
00:36:20
choć umiem


Kasia
00:36:28
no tak bo od tego jest żona xzd


wilk2
00:36:35
między innymi
00:36:39
ale jeju
00:36:46
nie do wykożystanie
00:36:53
do pomocy raczej
00:37:04
nie jestem egoist a
00:37:26
przynajmniej tak mi się wydaje
00:38:23
jak byś miała jakieś kandydatki to pisz TongueLaughing out loud


Kasia
00:39:22
no hmm nie wiem czy takowe znam ale opisz jaka miała by być twoja przyszła żona ?XD


wilk2
00:42:49
musi posiadać wyczucie taktu, nie być małostkowa. na pewno nie może nie umieć gotować ( no w skrajności ją nauczę). Po za tym powinna być kontaktowa- pod tym hasłem rozumiem jej odpowiednie dopasowanie się do różnych sytuacji- jeśli chodzi o czesc wizualną...byle nie byłą tęga. wolę filigranoa budowe. JAK WIDAC NIE MAM DUŻYCH WYMAGAŃ Laughing out loud
00:43:20
-*filigranową budowę
00:44:10
ale wiem jedno...takiej to ze świecą szukac'i dlatego tak trudno znaleźc


Kasia
00:47:11
no bo nie szukasz ze świecą xd
00:47:14

00:47:23
nie no ja pasuje idealnie Wink


wilk2
00:47:24
mało już ich spaliłęm?
00:47:36
ale jesteś zajęta:P


Kasia
00:47:55
no niestety ;P ale jak to sie mówi chłopak nie mąż xd
00:48:01


wilk2
00:48:02
po za tym nie wiem czy dałbym ci sznśe


Kasia
00:48:19
oj a czemu miał b yś mi nie dać Xd
00:48:23
?? :<


wilk2
00:48:36
hmm musiałbym, sprawdzic czy mówisz na serio
00:48:47
no bo kota w worku nie kupuję:D
00:49:16
jak by nie patrzec mimo i ogólnie znam cię trzy lata...
00:49:23
to tak osobiscie mało się znamy


Kasia
00:49:25
no znasz mnie tyle lat i mówisz ze musiał bys mni jeszcze sprawdzac xd
00:49:46
no bo jakos nigdy nie zaproponowałes spotkania ;P


wilk2
00:49:51
nawet nie wiem co lubisz jakie zespoły a ty też nie wiesz co ja lubuę
00:49:58
jak nie
00:50:07
juz raz ci proponowałem


Kasia
00:50:10
nie


wilk2
00:50:17
przypomnij sobie


Kasia
00:50:20
kiedy >?
00:50:23
nie pamiętam


wilk2
00:50:27
nawet byłem u cb

Szczególnie tekst ,, chłopak nie mąż" mnie rozwalił Smile IOI?
myślę, że coś z tego będzie .

Odpowiedzi

Portret użytkownika Italiano

Proszę cię, zacznij

Proszę cię, zacznij interpretować przesłanie tej strony jeszcze raz. Najlepiej od pierwszej lekcji. Bo mimo iż ja też kiedyś kilka lat poświęciłem na jedną laskę to nie miałem aż takich nadziei - zgubnych nadziei. Za dużo lat na nią tracisz, weź się lepiej zajmij innymi a ją jako żonę zostaw jej chłopaka jako męża też. A siebie jako kawalera.!
Ogarnij się trochę. Do póki będzie ci zależeć będziesz w punkcie zerowym - w twoim akurat poniżej zera.
IOI przez gg - jakaś nowa technologia podrywu weszła?

Portret użytkownika canis lupus

ja z nią nic nie robiłem

ja z nią nic nie robiłem konkretnego przez te dwa lata, od tak sobie na niej trenowałem

Portret użytkownika AnalnyMgr

Od początku do końca jesteś

Od początku do końca jesteś needy jak cholera.

Jeszcze raz spróbuj zrozumieć tę stornę, bo niestety ostatnie co można o Tobie powiedzieć, to że dobrze podrywasz..

Nienawidzę takich sytuacji!

Nienawidzę takich sytuacji! Wink
Sam bym nie wiedział, co o tym myśleć..

Portret użytkownika Alejandro

to po chuj piszesz? : | needy

to po chuj piszesz? : |

needy na kilometr, nic z tego nie bedzie z takim podejsciem.

oczywiscie pomijam bezsensowny fakt cytowania tej rozmowy, nie wiem, czy jestes tak leniwy czy glupi, ze nie potrafisz przedstawic tego w dialogu, tylko bezczelnie przeklejasz z archiwum gg taki chlam.

zajmij sie inna, inaczej kolejne dwa lata bedziesz trenowal.

Portret użytkownika sniegu

A ja jeszcze dodam tylko ze

A ja jeszcze dodam tylko ze takie dluzsze znajomosci na gg nie maja sensu . Jezeli chcesz to dokoncz z ta dziewczyna cala sprawe i jak ci sie uda to gratulacje a jezeli nie to wyjeb jej kontakt z listy i szukaj innych ! Jezeli masz tylko jedna dziewczyne na oku koncentrujesz cale swe sily na niej bo wiesz ze jak cos zjebiesz to ja stracisz i pozostanie ci nic ! a jak maszz 3 dziewczyny na oku to zupelnie co innego , bo nawet gdy jedna stracisz to zostaja ci 2 .!

Portret użytkownika _kuba_

Moim skromnym zdaniem ,

Moim skromnym zdaniem , wydaje mi się , iż tkwisz w iluzji , że będzie z tego coś pozytywnego. Mimo wszystko powodzenia : )

nie pisz z nia poprzez te

nie pisz z nia poprzez te pierdoly, to nic nie da, ja mam gg aby do teog aby pogadac z kumplami, przez gg nie rozmaiwam z zadna dziewczyna bo nic mi to nie daje, tylko na zywo bedziesz mial efekty, ktore oczekujesz...

Portret użytkownika Kamil33221

ojojojojoj nie dosc ze needy

ojojojojoj nie dosc ze needy to jeszcze slaby psychicznie, wrazliwy a moze i lezka poleciala jak czytales komentarze ? tu nikt Ci nie chce zrobic na zlosc tylko dobitnie Ci uswiadomic ze zle robisz i sie ciesz ze ktos Ci to mowi i zamiast podziekowac ladnie za rade to sie czepiasz.

"A Ty Alejandro nie bądź taki hop, bo sam nie jesteś ideał."

idealow niestety nie ma.

"Czy wy tylko krytykować umiecie?"

poczytaj inne blogi i komentarze to zobaczysz ze chwalic tez umieją Wink

Portret użytkownika Sower of Death

Nic dodać nic ująć. Tylko nie

Nic dodać nic ująć.
Tylko nie wiem po co się wściekasz, aż tak ci zależy na tej pannie?

Dla twojego własnego dobra powiem ci, że musisz bardziej popracować nad sobą.
Alpha nie rozkleja się i nie unosi gniewem jest silny fizycznie jak i psychicznie. Ma wyjebane. Znosi porażki tak samo jak i zwycięstwa. Nie poddaje się. Ma swój cel.
Znosi krytykę, zmienia poglądy jeśli są racjonalne lecz jeśli nie jest twardy by znieść czyjąś głupotę.

A ty po tym zachowaniu, u większości forumowiczów jesteś postrzegany jako AFC.

_kuba_ ma rację.
Żyjesz w iluzji, że ta panna jest idealna.
Widać, że masz mało kontaktu z innymi kobietami, inaczej miałbyś na nią wyjebane.

Po za tym z tego związku nic ci nie wyjdzie.
Za długo to ciągniesz.
Olej nią.

Inne też mają.

PS: Wiem, że te komentarze niszczą twój świat ale uświadom sobie, że życie to nie bajka i nie głaszcze cię po jajkach.

Portret użytkownika canis lupus

Wiecie, co mnie tak wnerwiło?

Wiecie, co mnie tak wnerwiło? To schematyczne podejście. bo Wy uważacie, że jak coś się ciągnie to już jest na straconej pozycji...nikt nie wpadł na to, że czasem można znaleźć coś gdzieś, gdzie pozornie tego nie ma. Ja swoje wiem. Może dla Was to dziwne jednak ja juz dziś jestem z nią umówiony na przyszły tydzień, bo teraz siedzę w robocie. Sama się dopasowała do daty i godziny. Więc niech mi nikt nie mówi, że to się ciągnie. Jak napisałem już we wpisie -dwa lata nie miałem z nią bliższego kontaktu po za słowem ,,cześć" o negowaniu jej. Nic nie robiłem w jej kierunku, by mnie zauważyła na serio. Ona mnie zaskoczyła swoją postawą9 tak jak z resztą też już pisałem o tym. Tylko, ktoś tu nie zrozumiał co napisałem.

A napisałem: '

,,od zeszłego roku zacząłem ją bombardować nietypowymi pozycjami jak pójście do parku i picie kawy na trawniku. ona oczywiście nie chciała się spotykać ale coraz częściej sama zaczynała ze mną gadać. Wtedy już widziałem, że to co robię działa i ma sens tylko trochę potrwa zanim odbuduję komfort, który dwa lata temu zburzyłem sam. Ona gubiła dystans do mnie coraz bardziej a ja to wykorzystywałem stosując KINO coraz to dosadniej. Potem kontakt znów na jakiś czas zanikł na dobre pół roku aż do zeszłego wtorku."

A to oznacza, że stosowałem wiedzę z tej strony. Ją samą widuję średni raz na dwa tygodnie a kino jest na przywitanie. Ot taka błahostka jak przedłużone przytrzymanie reki na jej biodrze - kiedyś uciekała przed tym- Więc panowie, nie jest ze mną tak źle. A co do niej- Tak, zależy mi.

Portret użytkownika Sagułaro

Moim zdaniem zle go

Moim zdaniem zle go oceniliscie. Ma racje co do tej schematyczności

Portret użytkownika AnalnyMgr

.

.

Portret użytkownika Abrakadabra

dobrze...ale podrywaj inne.

dobrze...ale podrywaj inne.

Po tym wszystkim (nie

Po tym wszystkim (nie dotrwałem do końca) co przeczytałem byłem pewny, że masz maksymalnie 16 lat...

Portret użytkownika Capone

Typie... Przecież ty nadal

Typie... Przecież ty nadal jesteś needy.

Portret użytkownika lukas198820

"Szczególnie tekst chłopak

"Szczególnie tekst chłopak nie mąż" mnie rozwalił IOI?
myślę, że coś z tego będzie "

Ja ci powiem co z tego będzie------HUJA BĘDZIE

Olej ją .Tylko wtedy zobaczysz czy ma cie gdzieś.
I ty masz inżyniera.....heh.

Portret użytkownika baudelaire

Coś mi tu nie pasuje. Trochę

Coś mi tu nie pasuje. Trochę za dużo tego gadu-gadu i trochę za mało wrażeń jak dla mnie dla dziewczyny.

Portret użytkownika canis lupus

A wy nadal nic nie

A wy nadal nic nie rozumiecie.....myślicie, że kobieta jest do zdobycia tylko technikami...zero w was kreatywności. Każdy ma swój indywidualny sposób. A jako kolegę mój drogi to ona mnie widziała...znasz taki czas jak ,,przeszły'? Jak byłem jej kolegą to odesłała mnie z kwitkiem. Teraz sama podbija. I Nie piszcie mi bzdur, że się wokół niej kręcę...ja jebie. Ja napisałem, że owszem dawałem jej propozycje na wyjścia. Ale czy to oznacza, ze robiłem to 10.000 razy na dobę? NIE do cholery. Co do shit testu...myślicie, że nie biorę tego pod uwagę? Że nie jest dla mnie dziwny fakt, że mimo iż ma rzekomo chłopaka, chce się omówić i robi to? Czy Wasze umysły pozamarzały wraz z deszczem, który spadł przy ostatniej odwilży przed świętami????

Portret użytkownika baudelaire

Ale gdzie Ty tutaj jesteś

Ale gdzie Ty tutaj jesteś kreatywny canis lupus?
Przecież Ona może z nudów z Tobą popisać dla zabawy. Wiesz że Ona może mieć kilka takich okienek otwartych z napisem frajer1, frajer2, frajer3? Postępujesz jak każdy przeciętny koleś. Nie wierzysz? To spójrz na forum, na młodych chłopaków, od czego zaczynają swoje posty.
Trzeba było się kolegować i próbować pannę na majtkach wyrolować.
Nie uważasz że gadki na gadu są infantylne? Ja rozumiem postęp technologiczny, ba! rozumiem nawet że bez tego czegoś w dzisiejszym świecie nie da się funkcjonować, ale nie wysunę tak daleko idącego wniosku że to podryw.
Oczywiście są dziewczyny, które zrobią Ci laskę po kilku dnach pisania przez gadu, ale ile w tym Twojej inicjatywy a ile takiej dziewczyny, chyba nie muszę Ci tłumaczyć.
Jak chcesz wywierać wrażenie pisząc i mówiąc, zamiast robiąc? Robienie wrażenia nie polega na pisaniu, bo poważna dziewczyna w słowa nie uwierzy. Wrażenie robisz, wykonując czynności, które powodują że wywołujesz na Niej stan emocjonalny adekwatny do Twojej czynności. Nie mówisz- wyskoczę z samolotu, żeby pokazać że jesteś odważny, tylko skaczesz i lądujesz pod Jej domem, o tym nie wspominając. I odchodzisz nie spoglądając na Nią. Rozumiesz to?

Portret użytkownika canis lupus

A Ty myślisz, że niby po co

A Ty myślisz, że niby po co ja po jednej rozmowie na GG się z nią umówiłem? Dla jaj???

Portret użytkownika canis lupus

Dobra panowie...przyznaję się

Dobra panowie...przyznaję się do porażki -POLEGŁEM- za bardzo mi zależało...Ale dzięki temu jestem bogatszy w wiedzę, gdy przekonałem się o słuszności waszych słów na własnej skórze.