Mam problem z konkurencja! W okół mojej dziewczyny jest bardzo duze zainteresowanie ze strony męskiej i musze przyznac ze sprawiało mi to czasem problem do czasu az przeczytąłem jeden z blogow o zazdrosci, ktory troche mi pomogł. Jednak problem zaczyna sie nasilac, co raz to czesciej dochodzi do sytuacji w ktorej niewytrzymuje z zazdrosci! Wiem ze jestem jej tym jedynym ale proby podrywu przez innych facetow mojej dziewczyny mi sie nie podobaja. Staram sie nigdy nie robic jej z tego jakis scen zazdrosci ani problemow. Dodam ze jest bardzo atrakcyjna i ma duze powodzenie.
Moze to głupi problem ale jak zacząc sobie radzic z tymi ciagłymi probami facetow? a co jezeli w koncu sie któremuś uda? Moze za duzo o tym mysle
Prosze o pomoc. Jak sie uodpornic na konkurencje??
Też podrywaj inne, jak będziesz się zamartwiac czy ktoś podrywa Twoja Niunie to w końcu Ci ktoś ją poderwie, bo po jakimś czasie nie wytrzymasz i zaczniesz akcje jej robić.. Jak nie wiesz jak się zachowywać, zachowuj się tak jak Twoja kobieta. Daj sie podrywać-podrywaj
Jest na to tylko jedna rada.
Dzieki postaram sie jak najmniej o tym myslec! pozdro
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?
Ty Aureliusz powinines dostac zakaz udzielania sie w jakichkolwiek tematach dopoki nie wrzucisz fotek ze swojej akcji w Real Life...;/
Musisz wycwiczyc psychike i uodpornic sie na takie sytuacje. U mnie to jest tak, ze jesli mam jakas kobiete to bron Boze nie jestem o nia zazdrosny. Jesli ona odejdzie do innego to nie ma problemu. To jej wybor i ja sie tym nie przejmuje bo jestem jeszcze mlody. Wiem, ze na bank i tak sie rozstaniesz z ta dziewczyna. Jesli ona ma powodzenie i macie po kilkanascie lat a ty sie tak denerwujesz to nie wiem co moze z tego wyrosnac gdy ona np bedzie miec 30, bedziecie po slubie itp..wtedy nawet w jej pracy bedziesz ja sledzil czy czasami nie flirtuje z kolegami...
ale czy jak ja to oleje to czy ona nie pomysli sobie ze juz mam na to co robi wyjeb***???
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?
Ok, zalozmy ze tak pomysli i jak myslisz co wtedy zrobi?
albo awanture o brak zainteresowania albo zacznie jej brakowac tego i bedzie sie bardzo starac o mnie
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?
Będzie się starać
A im więcej będzie miała Twojej zazdrości, tym mniej sie będzie starać..
Nie, nie bedzie jej tego brakowac bo ma innych ktorzy sa zawsze i wszedzie. Zrobi Ci awanture i bedzie chciala Cie ustawic do pionu, zmaniupuluje Toba. Pozwolisz na to?
to jest nawet mozliwe ze bedzie chciala abym dalej był zazdrosny;/
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?
Masz 19 lat..strzelam ze ona jest w tym samym wieku badz mlodsza. Jest to klasyczne mlodociane zakochanie. Mowi Ci, ze jestes tym jedynym (z czasem dowiesz sie ze BYLES ale przestales sie starac, bo inny tak o nia zabiegal). Dziewczyna Cie zostawi dla innego bo on ja tak zafascynuje tym staraniem, zabieganiem, bedzie dla niej taki dobry. Z czasem okaze sie ze tamten koles sie sfrajerzy stanie sie needy. Ona bedzie chciala wrocic do Ciebie ale bedzie oczekiwac tego starania, zabiegania. Do Ciebie nalezy podejcie decyzji w tej sprawie. Czy pozwolisz sobie wchodzic na glowe czy nie. Mayk napisal ze ona bedzie o Ciebie zabiegac. Moze tak byc lecz rowniez nie musi. Jesli laska ma cos w glowie to bedzie chciala zrobic tak zeby wilk byl syty i owca cala. Skoro widzi ze jestes o nia zazdrosny to bedzie sobie pozwalala na czestsze ekscesy z innymi. Bo watpie zeby w tym wieku miala juz wybranego tego JEDYNEGO. Mowia tak bo to klasyczne zachowanie na takim etapie zauroczenia. Nie nazywajcie tego miloscia. Nie mow jej ze ja kochasz. To nie jest prawda. Zaloze sie ze jakbys ja teraz zostawil na gora dwa miesiace to ona idzie w odstawke. Wybieraj jak najlepiej dla siebie ale pamietaj ze jestes mlody i cale zycie przed Toba.
Moja dziewczyna też mi mówi, że jestem tym jedynym i próbuje sztuczek z zazdrością. Czasami jak z nią gadam na gg, to wysyła mi wiadomości jakie dostaje od różnych kolesi na NK. Lub rozmowy gdy jej były do niej pisze - staram się do tego podchodzić z dystansem. Najczęściej mówię, że pewnie koleś miał gorszy dzień i chciał się przed kimś wygadać, po czym zmieniam temat.
W sytuacji gdy ktoś do niej pisze z propozycją spotkania, mówię zawsze, żeby odpisała, że jej pasuje, wtedy wybierzemy się na wspólną randkę. Tamten koleś wszystko zaplanuje i zapłaci, bo przecież proponował a ja będę mógł zjeść i pójść do kina za darmo. Później zaczynam coraz bardziej drążyć temat, jaka to przed naszą trójką jest świetlana i piękna przyszłość, po czym od dziewczyny słyszę "a zasadził Ci ktoś kiedyś kopa". Co najczęściej kończy dalszą rozmowę w tym temacie. Najciekawsze jest też to, że później ona się tłumaczy, że tylko mnie kocha i innego nie chce.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Ja tam nie mam zamiaru chodzic na randki w trojke, i wole dać jej wybór(jak narazie zawsze wybiera mnie). Ale też dobry sposób skoro pozniej mowi że Cie kocha i nie chce innego!..;D
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?
to wypad z tej strony, raz! kuźwa wolisz dać jej wybór? to ja ci współczuję... żebyś się nie obudził z ręką w nocniku...
Ciąg dalszy mojej historii
Hey! What's your name? -anyway
You can tell me if you want. Wanna play? It's a game?