Laska zachowuje się tak : jak ją zaczepię i coś do niej mówię to bardzo szybko odwraca gdzieś wzrok i próbuje gdzieś 'uciec', gadka przez telefon idzie lepiej. Jak się dobrze bawię z innymi dziewczynami, a ją totalnie olewam to próbuje zwrócić na siebie uwagę, coś dogadać etc..
Nie wiem czy ma mnie gdzieś/czy próbuje testować mnie/czy chce żebym za nią latał (jest co najmniej paru takich, co za nią wciąż latają jak wafelki ). Nie jestem pewien jak to sprawdzić i jak powinienem z nią w tej sytuacji zagrać.
Pewnie gra niedostepną...zależy Ci na niej?
Pewnie ona chce abyś ty tez był takim waflem...rób dalej to co robisz, a wtedy masz szansę ją przelecieć, bo będziesz inny niż jej wafle heh
Watch More TV!
Może jest nieśmiała po prostu? A jak nie jest to kolega Sebek82 dobrze Ci radzi
Na samym początku znajomości była troche mniej 'nieśmiała' , jak ją dość sporo olewam to odnoszę wrażenie że pojawia się gdzieś w pobliżu. Jak już za bardzo nie może uciec to gdzieś tam się odwraca, spuszczony wzrok i takie tam. Co do swoich kolegów to nieśmiała nie jest - fakt że akurat do tych którzy za nią latają, lub do tych którzy są zajęci.
Nie wiem, może ją poolewam jeszcze jakiś czas, tylko jak jest nieśmiała to chyba musiałbym ją zaszachować i wyciągnąć gdzieś tak żeby nie miała wymówki.
Jeszcze kwestia , czy chodzi Ci tylko o sex czy o związek?
Watch More TV!
hmm, o zwiazek.. pytanie ile to bedzie zdrowia kosztowalo
Zwiazki zawsze kosztuja duzo zdrowia. Gdybys poczytal atykuly gracjana, wiedzialbys ze niekiedy latwiej jest przeleciec kilka lasek niz utrzymac jeden zwiazek.
"Czas to mistrz z którym nikt nie ma szans"
Kosztują trochę zdrowia, to fakt, zależy jeszcze od dziewczyny...
Watch More TV!
A macie może jakiś sprawdzony sposób, żeby wyciągnąć gdzieś laskę i nie dać jej szans na wyłganie
się z randki ? Ona boi się jak ognia zostać ze mną sam na sam nawet w
sytuacji 'neutralnej', odniosłem wrażenie że nawet jeśli jest to
ewentualna możliwość że tak się stanie. Generalnie ona kombinuje jak
koń pod górkę. Szczerze - stricte randki jej nie proponowałem bo wiem
że coś wykombinuje żeby się 'wymknąć' i stąd już prosta droga do
ponawiania propozycji i 'proszenia się' żeby raczyła się zgodzić. No
chyba będę musiał ją wziąć na ręce i gdzieś uprowadzić po prostu;)
hehe nie wiem z czym masz problem, zaproponuj jej randkę MAX 2 randki , jeżeli odmówi, to powiedz jej, ze teraz jej kolej twój limit się wyczerpał.
Jak Ci powie , ze chce z toba gdzies isć , to sam wyczujesz , jezeli po takiej akcji nigdzie Cie nie zaprosi...olej ją !
P.S. Tylko randki, nie spacer do autobusu
Watch More TV!
tha_mastha ja przerabiam teraz to samo po 1 spotkaniu taki zamul ze huj,chyba wyczula ze ja znajduje sexualnie atrakcyjna i mam na nia wielka ochote do swoich kumpli gada normalnie np(nie trzesie sie i zaczyna sama rozmowe) przy mnie zachowuje sie innaczej,wydaje mi sie ze jest dziewica...daj sobie luzu a kiedys napewno jeszcze sie spotkacie mi po tym jej lewaniu mnie to sie juz wydawalo ze nie bedziemy wiecej ze soba rozmawiac...ale nie olewaj jej tylko sie z nia witaj i rob swoje...
@romeo19 - to rzeczywiście może być ten przypadek...
the_mastah, a ząbki myjesz? (żartuje oczywiście)
Tak serio to zapytał bym szczerze o randkę tak jak koledzy wyżej pisali. Olać i iść dalej lub zapytać szczerze o co chodzi jej tak naprawdę, dlaczego cię unika.
Tical:
Najlepszym przyjacielem mężczyzny jest pies. Kobieta walczy o 9 miejsce z lodówką.
w sumie racja! problem mam w tym, że w ten sposób daję jej po prostu decyzję do podjęcia, co nie jest mocną stroną kobiet. Chciałbym uniknąć tego.
Z doświadczenia - już mi się zdarzyło że wszystko umówione etc. a laska spękała i wymyśliła wymówkę.W sumie jej strata . A ta klientka dziwnie się zachowuje i daje 99% że będzie kombinować.. stąd wolałbym 'pomóc podjąć jej decyzję'
... cholera nie wiem może ją jakiś facet po prostu zranił i ma uraz?
z powodu ze ja tez dokladnie to samo przerabiam co Ty teraz hehe..powiem Ci co ja zrobie ale tak dopiero za pare dni---zadzwonie do niej albo w szkole do nie podejde i zapytam sie jej czy woli isc ze mna do kina albo zrobic cos szalonego i zagrac w paintball ale nie bede sie jej pytal czy ma czas,tylko odrazu proponuje OK!! to albo to (moze wymysle cos lepszego to byl tylko przyklad) a jak sie bedzie wykrecac to sie dowie ze inne tez maja!! i bede wyrywal inne
Dlatego tak jak napisał Brave_Jim -szczera rozmowa i wpierdol , jak będzie ściemniać hehe ŻART. Zrób to , co Ci napisałem powyżej.
Jezeli nawet nie zaprosi Cię na randkę, to na miliard % da Ci do zrozumienia , czy chce byc z tobą czy nie , tylko musisz być czujny.
Watch More TV!
Sebek82 tez ma racje jak bedzie sie wykrecac to sie ma dowiedziec ze inne tez maja...!
Dokładnie
Watch More TV!
W sumie racja, tez nie mogę jej traktować jak niepełnosprawną...
Tak albo Nie. Odpowiedzi 'być może' nie ma. Krótka piłka i następna
Tak , tylko to co do nas piszesz, musisz jej dać do zrozumienia...że albo w tą albo w tą, pieskiem nie będziesz i tyle.
Watch More TV!