Witam ;] jest to mój pierwszy wpis na blogu a więc może od razu zacznę.
A więc tak była to mała impreza na rozpoczęcie Lata 2010. (Wiem troszkę dawne ale nie miałem zbytnio czasu pisać ). Godzina 15 wbicie na rozpoczęcie wbijaliśmy w 10 osób 4 pary ja i kumpel, po chwili kumpel gdzieś śmignął do kumplów z lo. zostałem sam z 4 parami… Można sobie wyobrazić jak się czułem w tej sytuacji. No ale podchodzimy do sceny występuje jakiś tam zespół, a obok idzie „koleżanka” nawet można powiedzieć nie gadałem z nią raz przed Kościołem, idzie z jakimś chłopakiem ja wiem może miał 190cm niebieskie błękitne oczy, zacieszał. Ona lat 18 (ja 16), brunetka, ciemne oczy, cera ni to jasna ni ciemna, zajebista HB 9 ;] według mnie. Stoją tam tak w dwójkę, spogląda na mnie ja na nią, no to sobie mówie, a co mam do stracenia i tak prawie mnie nie zna, a jest zajebista. Podchodzę jakiś wymówek, że ona dla mnie nie jest nie było. Krótkie przywitanie, typowe zapytanie jak tam minął tydzień, i rozmowa jakoś się potoczyła dłużej, po chwili patrzę ten jej towarzysz zniknął i przychodzi z piwem dla niej. Wzięła wypiła je dalej rozmawiając ze mną a „przystojniak” stał obok i się patrzył. No nie powiem troszkę rozmawialiśmy , no ale w końcu słyszę, że zespół gra ten no hit „Kaśka” bodajże. Ona do mnie, że chyba mnie rozpiera energia, podszedłem bliżej i złapałem ją za rękę i również powiedziałem że rozpiera Cię energia i poszliśmy dalej (chłopiec co był z nią tylko wzrokiem po mnie przeleciał). Troszkę potańczyliśmy i mówię dobra odprowadzam Cię bo Twój chłopak zaraz coś mi zrobi kończąc to zacząłem Się śmiać. W czasie jak do niego szliśmy zaproponowała mi żebym z nimi wracał jego samochodem, to odpowiedziałem, że wolę wracać z tymi co przyszedłem ;] doszliśmy do tego boya staneliśmy naprzeciwko sobie i KC. Chłopaka wmurowało w ziemie jeszcze nam zdjęcie zrobił . Oczywiście NK i numer jej mam, jeszcze zanim odszedłem zaproponowała wspólny wyjazd nad jezioro, ja krótkim odpowiedzeniem, że aktualnie w najbliższym czasie nie mogę i poszedłem dalej ;].
Więc jak widać różnica wieków raczej nie jest ważna ja mam 16 ona ma 18 a on coś ponad 20, taka cipka jakich pełno na świecie. Był to mój pierwszy wpis, oraz jestem początkującym w tych sprawach więc proszę o wyrozumiałość.