Chciałbym was zapytać, gdzie wy zabieracie i polecacie zabierać dziewczyne na spotkanie (pierwsze lub jedno z pierwszych). W lato dobrym rozwiązaniem jest po prostu spacer, a teraz gdy temperatura opadła, chciałbym poznać waszą opinię na ten temat.
Chciałbym was zapytać, gdzie wy zabieracie i polecacie zabierać dziewczyne na spotkanie (pierwsze lub jedno z pierwszych). W lato dobrym rozwiązaniem jest po prostu spacer, a teraz gdy temperatura opadła, chciałbym poznać waszą opinię na ten temat.
Kino odpada jako pierwsze, przynajmniej według mnie.
Mało kontaktu wzrokowego, nie bardzo można pogadać, chyba że po na spacerze po kinie czy kawie.
Ostatnio często proponuje klub dzienny.
Bilard,różne trunki,muzyka i ogólnie miła atmosfera
Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,
Jeśli mieszkasz blisko Wisły to polecam zabrać dziewczynę na wał lub blisko rzeki. Jesienią ciekawie to wygląda, szczególnie zimą. Jeśli nie mieszkasz nad Wisłą to może być inna większa lub mniejsza rzeczka lub jeziorko. U mnie to zdaje egzamin może będzie działać i u Ciebie.
"Jesienią ciekawie to wygląda, szczególnie zimą." - yyy... to zima jest w jesień? czy ja się nie znam?
"My faceci robimy wszystko dla kobiet, a kobiety robią wszystko dla samych siebie" - Cezary Pazura
Jesienia jakis bar, basen sauna, spacer jzeli jest cieplo. Zima- lodowisko, lepienie bałwana, kulig.
Dobre pytanie...Na lodowisko?Stok narciarski?Ewentualnie obejrzeć film z laptopa czy netbooka gdzieś...Przechadzka po muzeum?Opera Teatr?Zwiedzanie czegoś?Przechadzka po centrum handlowym?Wspólne zabawy w domu?
Wymyślam teraz nie wiem które z tych mogą być dobrymi pomysłami(jak coś to proszę o korektę)...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Dzięki wszystkim za porady O takich podstawach, żeby do kina nie zabierać to wiem Chodziło mi właśnie o wasze opinie, gdzie zabrać dziewczynę, aby się dobrze budowało raport i dobrze kojarzyło, gdy na zewnątrz zimno
McDonald, jakieś restauracje. A dobry spacer nie jest zły, tylko się cieplej ubrać trzeba. Ale spacer najlepiej zimą, tak żeby było można ją leciutko wytarzać w śniegu, poganiać się i porzucać śnieżkami. Tak jest fajnie.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Spacer zimą jest zdecydowanie na 1 miejscu, poza tym kawiarnia/pizzeria.
Kael
"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa"
Rzeczywiście spacer zimą to dobre rozwiązanie. Ubrać się cieplutko i można panne rzucić śnieżką, wytarzać trochę w śniegu, ulepić bałwana itp. może być wesoło, ale na jesień spacer odpada raczej moim zdaniem. Jeszcze zależy jaka pogoda, jak jest jeszcze w miarę ciepło, złota jesień itp. to tak, ale jesienią często deszcze padają, błoto, ciapa. Nie najlepsza aura jednym zdaniem. Dlatego w taką pogodę spacer raczej odpada.
"A dobry spacer nie jest zły, tylko się cieplej ubrać trzeba."
Tak tak tak! Dokładnie. Spacerek po parku w chłodniejszą pogodę nikomu jeszcze nie zaszkodził, a potem będziesz miał szansę ją przytulic jeszcze jak jej się zimno zrobi
Co do jesieni jeszcze [bo właśnie teraz ja mamy ] to bilard, kręgle, jakaś knajpa jak powyżej. Jak masz jakieś zalany kamieniołom z klifami to polecam ją tam zabrać. Kiedyś właśnie w takim miejscu stanąłem na końcu klifu i tylko szum fal, mewy i wiatr było słychać. A jezioro jest na prawdę duże Do tego pizzeria, jak chcesz to możesz ognisko nad jeziorem, teraz szybciej się ciemno robi więc by był lepszy efekt po zmroku.
Pokombinuj jeszcze sam troszkę
PS - Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy to dopiszę.
Serdecznie pozdrawiam
Powiedz, że zabierasz ją do najlepszej restauracji w mieście, zabierz ją do baru mlecznego. Nie wydacie dużo kasy a jednocześnie zobaczysz jaką jest osobą, jak się obruszy, że to nie godne dla niej miejsce to nie się masz co z nią spotykać po raz drugi. Po za tym całkiem smacznie zjecie, z dużym prawdopodobieństwem.