Wiadmo, że na spotkania często chodzi się do parku. Można tam spotkać wielu nieciekawych typów. Jak radzicie sobie z pijaczkami oraz "Ma Pan pożyczyć fajeczkę?". Często dosiadają się i gadają głupoty.
Ostatnio często mi się zdarzają takie sytuacje... :/
spokojnie ze śmiechem odejdź w stylu "no fajnie kolego ale my juz idziemy" jak mu dasz fajkę albo złotówke swiat sie nie zawali
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
wiesz co sie dzieje w mózgu takiego pijaczka jak dasz mu ta fajke albo zlotówke?? jest tak szczesliwy,zadowolony ja np Ty po wydymaniu swojego targetu, wiec ja pomagam takim typkom bo wiem jak taki ktos sie wtedy cieszy a on zapewne do Ci spokój
Uwodzenie jest jak jazda na rolkach
Materiały to instrukcja
Jak znasz instrukcję i tak od razu nie będziesz umiał dobrze jeździć
Praktyka to podstawa
Wiedza bez praktyki nic nie jest warta
Praktyka bez wiedzy już bardziej choć to długa droga
Przecież oni są nie groźni, ja tam bardziej się obawiam tych jebanych małolatów etc - a żule...to jakoś mniej. Dasz fajeczkę jak będzie na detoxie czy coś - kurwa odrazu inna rozmowa...kierowniku.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
Panie! Żebym ja 2 złote miał to bym sobie inaczej życie ułożył!
Nie uważasz on_1990 że danie takiemu kasy jest oznaką słabości?
Wiem, że są mili jeśli się im da fajkę, ale są też bardzo uciążliwi. Zaczynają opowiadać o swoim życiu, a ja z dziewczyną chcę spokojnie porozmawiać.
Dzięki za wpisy
PS: Jesli chodzi o dzieciaków "JP" i innych to czasami zastanawiam się nad zakupem kieszonkowego gazu pieprzowego.
Ambicje i marzenia, gdy je masz
masz już fundamenty przyszłości.
Czasami trzeba odpuścić.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
Pamiętam jak kiedyś byłem w lokalu na spotkaniu (było to pierwsze spotkanie z moją obecną dziewczyną) dosiadł się do nas, podpity koleś. Chciał, żebym mu postawił browara, bo jest lechistą, zaczął pokazywać mi tatuaże, szalik, ja na to, że piwa mu nie postawię. Powiedziałem, że nie jestem kibicem i jestem z e-g, koleś trochę się zdziwił, ale pogadałem z nim jeszcze z 5-10 min na luzie i pracownicy sami go wyprosili, na pożeganie jeszcze mu piątkę przybiłem i spoko było, więc proponuje Tobie co najwyżej, pogadać z takimi ludźmi na luzie z 5-10 min i najczęściej sami później odchodzą, w większości przypadków nie ma się czym przejmować.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Wiec, jak grzecznie powiesz takiemu pijakowi zeby sobie poszedl, to najczesciej sobie pojdzie, wystarczy stanowcze spojrzenie delikwentowi w oczy i powiedzenie "czy moglby pan odejsc?" albo "nie, nie mam pieniedzy" u mnie to zawsze skutkuje.
młodyA standardowo: 'Stary nie rozmawiam teraz z Tobą' i zamykasz go mową ciała.
Zamiast używać gazu pieprzowego, czy innych pałek, wystarczy po prostu mieć zachowanie pt. samiec Alfa. Zapewniam, że to w zupełności wystarczy.
PS.
1. Dawanie nawet 5 groszy niszczy ich psychike bo uczycie ich zebrac a nie pracy.
2. Pieniadze i tak wydadza na alkohol itp,
3. Nie kupujcie tez im jedzenia, od tego sa stowarzyszenia pomocy bezdomnym, kierujcie ich tam slownie.
4 Oni wydaja zapomogi na alkohol itp , a potem ludzie im kupuja jedzenie - mysla o was zescie frajerzy.
5. Dawanie bezdomnym powoduje ze rozwijacie handel ludzmi, tak wiele kobiet i dzieci sa zmuszane do zebractwa, bo dajeci im kurwa pieniadze. To rozwija mafie zebrania i wykorzystywania sierot. Nie dawaj nawet kulawemu dziecku, kieruj ich do schronisk.
Dziwie sie ze przyczyniacie sie do szerzenia tej plagi.
Gdyby nikt im nie dawal, nikt juz po paru dniach by nie zebral.
Cos wam powiem, w niedziele oni sa w stanie zebrac 400zlotych. TAK.
A ludzie grajacy w tramwajach? Ktos zagra byle jak przez minute i inny daje mu 50groszy? Przeliczcie ile to by wyszlo na godzine???????
Kazdy kto daje kase na ulicy psuje wlasny kraj. Dawajcie to na stowarzyszenie i fundacje pomocy bezdomnym jak juz poczuwacie sie ze musicie pomoc. KURWA MAC. Tacy starzy a daja sie dymac mafii pijaczkow lub mafi wykorzystujacej kobiety i dzieci.
Bylem swiadkiem takiej mafii. Ladnie ubrany pan podjezdza po paru godzinach i odbiera uzbierane pieniadze przez zebraka.
Odjebalo wam z tymi radami zeby dawac pijaczkom
Sorry za jezyk, Moze dzieki temu pomoge bezdomnym i nie wepchniecie ich w alkoholizm a z ulic znikna wymuszajace kase bezdomni, odnajdujac pomoc tam gdzie im naprawde pomoga jesli chca.
Pomagalem kilka razy powaznie bezdomnym i co?
Wracali na ulice bo tu mogli pic i mieli wiecej pieniedzy z zebrania. Bylem bardzo blisko nich i wiem to ze zrodla.
Jesli jeszcze ktos z was pomysli o dawaniu jedzenia lub grosza zebracym to dostanie bana
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
Nic dodać nic ująć. Proponuję ukrócić lekkiego offtopa i wrócić do tematu.
Do mnie żaden pijak nigdy nie podszedł. Jestem tak brzydki że się normalnie boją.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...