O co chodzi ?
Umówiłem się z dziewczyną(trochę zjebałem), zgodziła się później odwołała spotkanie. Było to przed przerwą świąteczną dzisiaj na lekcji powiedziała "czytaj kochanie" (kiedy nauczycielka kazała przeczytać jakiś wierszyk) a ja na to "co" ona z uśmiechem że "nic" czy coś takiego . To był jakiś ST czy coś, jeśli tak to jak to zbijać ?
W ogóle przy mnie dziwnie się zachowywała była jakaś podniecona, pobudzona, spoglądała na mnie i się uśmiechała.
PS; jestem początkującym ale wiele z tej strony wprowadzam w życie.
To mogło znaczyć wszytko. Żart, podryw, zbijanie się... Naprawdę wszystko. Najlepiej umów się z nią i wtedy będziesz już wiedzieć co i jak...