Witam was drodzy blogowicze.
Mój ostatni artykuł jak się okazał nie był za dobry, więc postanowiłem go poprawić w jakiś tam sposób.

A więc.
Wiele osób niedoświadczonych jeszcze w sprawach podrywania czy tam seksu ma problemy na przykład z założeniem mundurka.

Takie sprawy nie tylko dotykają mężczyzn, Kobiety na ten przykład odczuwają krępację podczas stosunku- nagość.
Rozmawiając z pewną Kobietą dowiedziałem się że ta nagość w łóżku ich przeraża. Dopiero po jakimś czasie się z tym oswajają.
Kolejnym ich demonem jest dotyk,
To jest taka psychiczna blokada.
Czasami po roku spędzonym razem, gdy nasza ręka powoli zmierza do ich krocza, nogi same się krzyżują. Robią to czasami nieświadomie, iż nie czują się czasami komfortowo w takiej sytuacji.

Ale to są tak zwane pierwsze lody.
Moim sposobem na przełamanie tego są otwarte oczy,
pewny sposób patrzenia partnerce w oczy podczas stosunku.

własne obserwacje i eksperymenty pozwoliły mi zdobyć odpowiednią wiedzę do pozbycia się odczuwającego dyskomfortu podczas seksu lub innych spraw z tym związane.
Pozwoliły mi i mojej partnerce na pełną swobodę podczas miłych i upojnych chwil spędzanych razem.

Oczy jak i usta czy inne części ciała mają swoją mowę,
Pokazuję zadowolenie, smutek i setki innych uczuć oraz zachowań.

Gdy zaczynałem swoją przygodę z podrywaniem nie byłem tak przygotowany w wiedzę jak parę lat wcześniej.
Mamy ciepłe lato.
Jestem w związku z Panią "M"
Oboje niedoświadczeni w sprawach seksu,były problemy ze współżyciem, a mianowicie ona wstydziła się nagości.
Ja miałem trochę męczenia z prezerwatywami, gdzie ją trzymać, kiedy wyjąć itp.
Nie szukałem odpowiedzi na te pytanie tylko chciałem by one nie były w ogóle zadawane.

Po pewnym czasie zauważyłem że patrząc podczas stosunku "M" w oczy, przekazuje uczucia jakie mną prowadzą,
Widzi pożądanie,miłość czuję się bezpieczna.

Lecz co najważniejsze, jest to zwykłe spojrzenie, Twoje spojrzenie.
Którym obdarzasz swoją kobietę gdy dajecie sobie coś pięknego.

Wtedy jej umysł staje się otwarta na nowe bodźce.
Oswaja swój się z obecną sytuacją, zawstydzenie zmniejsza się. Pokazuję się chęć na nowe doświadczenie np.pozycje- Pani "M" jak wcześniej wspomniałem była nieśmiała na początku, potem sama dążyła do innej pozycji podczas seksu, doznałem z nią miłych i żądnych chwil w różnych dziwnych miejscach.

A moja sytuacja z mundurkiem?
po prostu go wyjmuję z kieszeni, szuflady.
a ona wtedy naga leży i czeka na resztę zabawy.

Także polecam to nowicjuszom, nie jest to nic ciężkiego,
wystarczy szczere spojrzenie partnerce w oczy, pokazujesz tym że czujesz się pewnie w tej sytuacji, oswajacie się tym i po chwili korzystacie z swobody i pełnej fantazji w łóżku.

Pozdrawiam.