Wszystko ustalone, dziewczyna odwiedza was wieczorem. Plan jest prosty, emocje, nastrój i łóżko. Brzmi banalnie, ale czy jest? Część teraz myśli, no będzie potrzebna kolacja, wino i inne bzdety. No tak, ale co na tą kolację. Nie wiem czy wiecie, ale kobiety kochają smakować. Mimo, że mają mniej wyostrzony smak od nas, to o wiele mocniej reagują na to co jedzą.

Jakiś czas temu _kuba_ napisał bloga o afrodyzjakach. Jak powszechnie wiadomo, są to produkty wyzwalające w nas nutę namiętności, czy jak ktoś woli mają wpływ na naszą kondycję seksualną i wszelkie inne rzeczy z tym związane.

O samej istocie klimatu i tego, jak powinno wyglądać podanie dania nie będę wam nudził, bo to jest kwestia indywidualna i zależna od waszej kreatywności, jednak pomogę wam dobierać smaki do kobiet.
------------------------------------------------------------

Pierwszą i najważniejszą zarazem rzeczą, którą winniście wiedzieć to fakt, że liczy się kreatywność. Nie zamawiamy jedzenia z restauracji, bo po co. Za kilka złotych można zrobić coś wykwintnego;) Swoją drogą, kobiety uwielbiają gotujących facetów.

Przejdźmy do elementu, jakim jest dobór potrawy do naszych celów i charakteru kobiety. Jak wiadomo, są gusta i guściki. Jednak jest pewna zależność, kobiety podświadomie kontrastują wszystko. Wystarczy spojrzeć na ich sposób bycia i mamy gotową odpowiedź. Dla czego o tym piszę? Ano właśnie, dobór smaku do charakteru.

Tutaj zaczynają się schody, bo musimy wiedzieć czy kobieta jest spokojna, narwana, pełna temperamentu, cicha, głośna itd. Postaram się przybliżyć wam to w schemacie.

Mamy trzy główne grupy:

1. Kobiety z "pazurem"
2. Szare myszki
3. Spokojne

Do każdego typu należy dobrać odpowiedni kontrast, im kobieta jest np. bardziej "z pazurem", tym łagodniejszym smakiem ją poczęstujemy, i w drugą stronę. Jest to istotny element, gdyż potrawa pasująca do charakteru kobiety zostanie potraktowana jako coś zwykłego. Chyba rozumiecie przesłanie.
---------------------------------------------------------

Mamy podstawy, pora brać się za robienie dania. Jeżeli nie mieliście do czynienia z nożem i solą, to nie szkodzi. To co chcę wam przekazać nie wymaga wykwintnych zdolności kulinarnych.

Skoro dobraliśmy już, czy potrawa będzie intensywna czy łagodna względem kobiety, należy określić swój cel. Chcemy łóżko? Nic nie sprawdzi się lepiej od mieszanki afrodyzjaków. Chcemy miłą atmosferę? Sięgamy po smaki mniej słodkie.

Oto lista najlepszych produktów pobudzających zmysły:

1. Ostra papryka
2. Ananas
3. Oliwki
4. Figi
5. Imbir
6. Orzechy laskowe
7. Żurawina
8. Cytryna
9. Pomarańcza
10. Banan
11. Cynamon

Każdy z wyżej wymienionych produktów ma charakterystyczny smak, którego nie da się podrobić. Wkomponowanie tychże cudów w swoje danie przyniesie pozytywne efekty.

Coś o łączeniu smaków. Nigdy nie łączymy gorzkiego ze słonym. Słonego ze słodkim. Potrawy pikantno-słodkie sprawdzają się genialnie. Słodko-kwaśne też niczego sobie. Ostre potrawy nie przyniosą oczekiwanych efektów, wręcz zniechęcą do dobrej zabawy. Słodkie jak to słodkie, umili atmosferę.

Ważne jest, aby kontrast smaku był wyraźny.

Teraz ostatnia faza, czyli pichcimy. Wybieracie kilka składników, które będą fundamentem waszego dania. Chcecie słodko-pikantną potrawę? Ostra papryczka z żurawiną to coś dla was;) Może słodko-kwaśną? Ananas z pomarańczą zatańczą dla was tango. Może nutka gorzkiego ze słodkim posmakiem? Orzechy i cynamon, to coś co was zadowoli.

No ale jak, nie podamy przecież papryki z żurawiną, jak to będzie wyglądać. No nie będzie, ale możemy to podać np. w postaci koreczków. Wystarczy na wykałaczkę wbić troszkę łososia, żurawinkę, paprykę i kawałeczek sera, dać szczyptę bazylii i mamy gotową potrawę! Nie bójcie się łączyć! Mięso z owocami, jak najbardziej! Orzechy z warzywami? Mówisz, masz. Mielone orzeszki z jabłkiem, tartą marchewką i szczyptą cukru.

Jak widać, to nie trudne. Wystarczy odrobina myślenia i dopasowania produktów. Powtórzę to jeszcze raz, NIE BÓJCIE SIĘ EKSPERYMENTÓW. Mam nadzieję, że czegoś się dowiedzieliście z tego wpisu.

Pozdrawiam ~DrMentor