Siemano wszystkim
Jestem początkującym uwodzicielem, znalazłem tą stronkę parę dni i trochę mi pomaga. Ale nie o tym chcę mówić.
Mam we wtorek spotkanie z dziewczyną. Myślę, że sam bym sobie dał rade, ale może koledzy po fachu dadzą mi jakieś rady.
Dziewczyna jest fajna, znam ją od dziecka, na jakiś okres czasu straciliśmy kontakt. Ze dwa lata, temu spotkałem ją na wyjeździe. Dała mi na koniec wyjazdu numer i kiedyś tam się jeszcze spotkaliśmy, ale to nie ważne.
W sumie się przyznam, że nie miałem dziewczyny. A czuje, że może mi się z nią uda. Napisałem do niej ostatnio i się umówiliśmy. Dziś zrywa ze swoim chłopakiem i mówi, że podoba się jej inny. Może chodzi o mnie.
Dajcie mi jakieś rady, żebym tego nie zwalił.
Sorry, za infantylizm, taki już mój styl pisania.
Kończąc polecam do przeczytania na moim blogu Wywiady z diabłem. (http://fraszki.bloog.pl)
Wszystko co powinieneś wiedzieć , to jest po lewej.
Atakuj i...i tyle , żeby nie wpaść w ramę przyjaciela.
Lekki neg od czasu do czasu , trochę p&p , dotyk i buzi-buzi.
Dasz radę.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
autoreklama;p
waldeusz - wydaje mi się, że za bardzo się napinasz na to spotkanie. To, że powidziała, że "podoba jej się inny" to wcale nie znaczy, że chodzi o Ciebie. Myślę, że masz jakieś 5% szans na to, że mówiła o Tobie. Wyluzuj i nie oczekuj zbyt wiele po tym spotkaniu. Pamiętaj, że wszystko musisz sam sobie wypracować.
Jedyna moja miłość to Perła Chmielowa!
Dzięki.
Ja to Waldek jestem... Jestem Zajebisty
A ja odnoszę wrażenie że traktujesz to spotkanie jakby to było Twoje być albo nie być.Idź na spotkanie na luzie,bo Ty chcesz po prostu miło spędzić czas,poznać laskę i ćwiczyć umiejętności...a nie szukać wybranki na całe życie.
Pozdro
<<<