Witam, sprawa wygląda tak. Poderwałem panne przez NK, bardzo ładna, wiadomo najpierw NK, potem gg, tel itd itp. Spotkalismy sie, przed spotkanie nie gadalismy duzo na necie, bo ona w pracy ja tez itd itp, ale pisala smsy i byla ciekawa tego co robie. Spotkanie przebieglo ok, poszlismy na kawe potem do kina. Bardzo otwarta i wesoła dziewczyna, fajnie sie gadało odwiozłem ją i byłem przekonany, ze ona tez jest zadowolona. Pozniej przesłąme jej smsa na dobranoc i ze dziekuje za fajne spotkanie,odpisala tym samym. Na drugi dzien sie nie odzywala, wiec ja kolo poludnia napisalem eske co slychac, odpisala tylko co robi i jakie ma plany, o mnie juz nic nie spytala. Ja napisalem jej, ze jakie wrazenia po spotkaniu i ze w razie czego moge sie wylaczyc jak juz nie chce miec kontaktu, wiem to był bład... ona ze bylo milo i sympatycznie i zebym nie zadawal takich pytan odnosnie naszego kontaktu, nie odp juz nic, kolo 21 odezwala sie ze idze spac, jest zmeczona i ze ma nadzieje ze sobie radze w pracy, akurat bylem robocie. Odpisalem jej i na tym na dzis sie dyskusja skonczyla. Co myslicie o tej syt?? Mam dwa wyjscia, albo poprostu jej nie pasuje i na zywo wypadlem zupelnie inaczej niz sobie to wyobrazala albo moze mnie sprawdzac i testowac nie wiem... Mowila kiedys na gg przed spotkanie, ze ma dosyc randek, bo spotyka farejrow ktorzy sobie za duzo wyobrazaja....Panowie, jaką tą panne podejsć? Chcialbym sie ponownie z nia spotkac, ale czy warto cos proponowac?? Moze odczekac i zobaczymy czy sama zacznie sie odzywac nie wiem... Nie chcialbym wpaść do worka z jej poprzednikami, laska jest bardzo atrakcyjna, naprawde tak ladnej kobiety obok siebie nigdy nie mialem, wiec latwo moze mnie splawic jak wyczuje ze lece na nia i chce to i to.... Co radzicie??No chyba, ze wg Was syt juz jest jasna, ona wie ze nic wiecej z tego nie bedzie... Prosze o jakies porady. Dzieki:)