Witam was wszystkich.
Siedze tutaj nie dlugi czas ale art mam ogarniete , przynajmniej tak mi sie wydaje.
Zwracam sie do was z prozba o pomoc w nastepujacej sprawie.
Moja kolezanka z ktora jak na razie w glowie wiaze jakies ciekawsze plany ma za 2 dni urodziny. I tu sie pojawia jedno z paru moich pytan.
Co jej kupic ja szczerze mysle nad bukiecikiem kwiatow. Do tego jakis ciekawy obiad lub podwieczorek,kolacja na miescie. I co do wyjsca mam problem bo nie wiem czy ona bedzie wolna akurat w ten dzien , i czy czasem nie odmowi . Tak sobie myslalem ze jak bym zadzwonil i staral sie umowic z nia w dzien urodziny to by pewnie odmowila i wtedy bym zaproponowal np ciekawy wieczor z niespodzianką za 2 dni lub w okresie czasu do tygodnia . I jeszcze jedno ostatnie pytanie o czym bym mial rozmiawiac na takim wydaje mi sie ze sympatycznym spotkaniu , wiem ze rozmowe powinienem pokierowac na temat w ktorym ona sie rozgada ale jakos nie potrafie zaczac calej ,,akcji'' zeby ja odpalic. Jakies Rady poprawki . ? czy moze wchodzi w gre kurrier z Listem w ktorym wychylam sie z prozba o spotkanie i pisze ze dziekowanie za kwiatki sobie nadrobimy przy spacerku po kolacji . help me . ; )
Żadna prośba o spotkanie i żadne kwiaty. Ogarnij jeszcze raz te artykuły bo widze że jednak dość pobierznie je przyczytałeś.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
I tańczące słonie:)
dzwonisz/mówisz/NIE PISZESZ: 'zabieram Cie na urodzinowy soczek". widzisz jej reakcje, i walisz jakims dniem ktory Ci pasuje, jesli ona odmowi pierwszy termin dajesz drugi, jesli odmowi pierwszy i zaproponuje inny, Ty zaproponuj powiedzmy troche późniejsza godzine. Nie daj jej poznac ze cały tydzien liczysz tylko na jej czas. i najlepiej naprawde nie licz tylko na jej czas, tylko w ramach treingu przed spotkaniem z głownym celem, spotkaj sie z kims z zuplenie innego otoczenia
i kierujesz to niewatpliwe sympatyczne spoktanie na ciekawe tory:)
''tylko w ramach treingu przed spotkaniem z głownym celem, spotkaj sie z
kims.. juz sie ugadalem ze znajoma : ) ( w ramach malego treningu )
Yhm czyli kwiatkow nie kupowac ? .. bo raz tak psizecie raz tak ? ani jednego nawet ?
,,kierujesz to niewatpliwe sympatyczne spoktanie na ciekawe tory:)'' własnie mysle nad tym jak to zrobic i nic zupelnie nie przzycohdzi mi do glowy moze pomozeci mi jakimis gotowcami co przynajjmniej wstepnie by rozkrecily akcje ? .
no zalezy jak dobrze ją znasz itp. ale jesli jest to raczej taka znajomosc na niewiele wiecej niz 'czesc-czesc co tam":) to.. zachowaj ten hajs na piwo z kumplem.
gotowce.. mów cos ciekawego ze swojego zycia, czyli przygotuj,przypomnij sobie ciekawe, cokolwiek zaskakujace historie. I trening czyni mistrza. po pewnym czasie zauwzysz co i jak masz robic i co interesuje kobiety a co nie. tutaj Ci tego nie opowiemy:) staraj sie zeby ja w to jakos wkreicic, a zazwyczaj jak laska gada, to juz Ci zostaje jej słuchac..
kiwatek ją przestraszy - "ledwie mnie zna, a juz kwaitki mi kupuje?.. kurwa..troche sie go boje :)"
nie nie znamy sie juz jakis czas , kiedys tez jej dalem i byla w szoku , to bylo u mnie w sumie taka kolacja a kwiatek z okazji dnia kobiet tylko wtedy byla z koleżanką i koleżance tez dałem (to była 1róza), ale ogółem mówiąc była w szoku i podobało jej się u mnie
tak wnioskuje po jej słowach tj. ,,Najchętniej to bym została tutaj na noc'' .
Wiec chyba sprawa ma sie troszke inaczej z tym baniem czy to nadal to samo ? .
to ja nie czaje sytuacji już zupełnie. Laska mowi do Ciebie ze zostałaby na noc,a Ty z kontynuacja bajery czekasz 2 miesiace? czemu?
i skoro kwiatek raz zadzialal, to drugi raz... nie wprawi ją w szok. bo to juz zna.
weź ją po prostu na urodzionwy sok, o ile jeszcze pamieta czemu chciala zostac u Ceibie na noc, chetnie sie zgodzi:)
dobranoc
Ok . Hmm taka przerwa poniewaz w rozmowie prywatnej dostalem wiadomosc zebym sie troszke odizolowal bo wpadlem w ramke przyjaciela/ kolegi. I dlatego ta przerwa przez ten czas staralem sie jej unikac raz tylko w autobusie sie psotkalismy krotka rozmowa i juz wysiadla. Po za tym pare razy na GG raz sie nawet zdzwiwilem bo byla zalamana miala problem i powiedziala mi o wszystkim i prosila mnie o rade/pomoc. Ok to inwestuje w ten soczek
Dobranoc.
Jak ktos ma jeszcze uwagi chetnie bym wysluchal i dowiedzial sie co jeszcze moge zrobic ku temu zebu byc na wiekrzy + u tej znajomej
przy kim pokazuje sie swoje załamanie,. kogo sie prosi o pomoc?
najczesciej przyjaciela...
zazwyczaj jak laska gada, to juz Ci zostaje jej słuchac..- o tym wiem i prze nigdy jej nie przerywac
ewentualnie przsytakiwac (bedzie miala wrazenie ze ją słucham ) pamietam to z tych lekcji jeszcze : )
Daj jej długopis zamiast tych kwiatków.
cojaturobie - gdzies chyba ostatnio przeczytalem twoja wypowiedz tez byla zwiazana z dlugopisem. Tylko ze na odwrut.. cos ze dziewczyny ze spotkania juz wracaja z dlugopisem a nie z tulipanem . ;d troche nieogarniam :D
Kmail to juz rozumiesz dlaczeogo ta przerwa 2 miechy ? ; d
Dam dlugopis i co powiem schowaj i mysl o mnie z nim w reku -.- ...
co to rozmów to zadawaj jak najmniej pytan, opowiadaj jakies historie, nie musza byc jakies zajebiste ze niewiadomo co - opowiadaj co ciekawsze, co zdarzylo sie Tobie, koledze, kolezance... Nie opowiadaj jakos na sile o swoich pasjach, mozesz o nich wspomniec, chyba ze bedzie wypytywala. W ten sposob unikasz rozmowy liniowej, ktora trzeba reanimowac pytaniami. Kumasz baze? Kwiaty to moim zdaniem przegiecie, zapros ja na kolacje, ale daj cos niedrogiego za to od serca. Ten dlugopis to taki symbol - to moze byc lizak, guma kulka, ktos mowil o zupce chinskiej
daj jej cos i powiedz ze sie Tobie z nia kojarzy bo costamcostam hehe.
semper fidelis
Aha czyli to tez moze byc ciekawe opowiadanie polaczone odrazu z moja pasja lub jej ? ;d , No i kiedys jeszcze czytałem ze mozna troche w tych ciekawych opowiadaniach dodac cos od siebie tylko z rozsadkiem , czy to jest sprawiedliwe ? ;d . Jak by na to nie spojzec troche klamstwa lub lekkiej nei prawdy niekomu nie zaszkodzilo czy mam racje ? ;d
hmm , z rozmowa skumałem mniej wiecej o co chodzi na jakie tory trzeba zejsc , ale z tym daniem rozumiem to tak ze to ma byc jakis drobny symbol ktory bedzie jej mnie przypominal w zyciu codziennym <- tak to ma isc ?
Mam jeszcze jedno drobne pytanie zadzwonic Do niej w Dzien urodzin czy moze przed? .
ja osobiście bym udawal ze zapomnialem a pozniej bym jej taka niespodzianke zrobil ze jej mokro by sie moment zrobiło;P zadzwoń jutro bo nie urodzila sie dzien przed swoimi urodzinami;P chyba ze sie myle;D
lepiej zgzreszyć niż żałować że się nie zgrzeszylo...
zadzwon przed urodzinami i umow sie na po urodzinach.
semper fidelis
Ok , dzieki panowie : ) .
.
-Dzwonie jutro czyli dzien przed
kamilll21m - to by wygladalo jak bym zapomnial i w ramach rekompensaty zrobil jej 2 razy wiekrzy prezent . Mam racje czy moze mi sie tlyk owydaj Ze moze tak pomyslec ?
"ja osobiście bym udawal ze zapomnialem a pozniej bym jej taka
niespodzianke zrobil ze jej mokro by sie moment zrobiło;P"
To jest tez dobry pomysl, wiec wybor juz nalezy do Ciebie!
semper fidelis
a pro po 3 duze wdechy i dzwonie . I w sumie zle nie bylo , troche sie zdziwila ze do niej zadzwoniłem i lekki szok. Najwazniejsze to ze nieodmówiła ona z rególy czasu na nic nie ma ale powiedziała że gdzieś w tyg znajdzie czas i da znac . daje sobie -3.
Pozdrawiam
gdzies w tyg znajdzie czas?
czyli teraz czekasz az ona ci powie za akurat ma czas?.. HMm.. na co Ci to wygląda?
miales Ty podac 2 terminy i UMOWIC SIE na jakis.. teraz wyglada jakby Twoje zycie moglo krecici sie w okol spotkania z nia, na ktore tak czekasz.
uwierz mi... ona takich poswiecen nie szuka w potencjalnym faeccie:)
A długopis już kupiłeś?
daj jej jakąś totalną pierdółkę, im tańsze i większe gówno tym bardziej jej się spodoba. Musisz to tylko jakoś powiązać z nią - dorobić historyjkę - dlaczego akurat to jej dajesz. Musi być dowcipne i oryginalne, wtedy ona automatycznie myśli to samo o tobie - inteligentny i dowcipny.
Kamil No qrde w sumie to masz racje , proponowalem jej termin dokladnie to juz Ci nie przytocze co powiedziala ale ona ciagle praktycznie nie ma teraz czasu bo ostro trenuje (tanczy) uczy itp. Dokladniej to mi powiedziała ze powie mi kiedy bedzie miala czas ale przeciez jak mi bedzie mowic to moge przynajmniej godzine na swooim postawic nie ? .
, nie no kupie i juz cos tam wymyslilem gadke jak jej wrecze dlugopis , ale nie dokonca wiem jaki to ma byc dlugopis moze byc taki zwykly prostacki(plastik wklad) czy moze ze sprężynką ^^ ? , sorry troche zamotałem .
cojaturobie - tak juz myslalem dam dlugopis , po co kupowac w domu jakis sie znajdzie
Hmm , a może być coś takiego ?
Podaruje jej taki mały bucik ( breloczek ) i walne txtem , Może razem pochodzimy ? ;d , buta juz masz : ) . Czy moze zly pomysl lub txt. ?
zły
bądz konkretny a nie baw sie w jakies dwuznacznosci
i zamiast tyle rozkmniac zadzialaj w koncu cos
oki . ; )
A więc spotkałem się dzisiaj z targetem sposób poprowadzenia rozmowy , zeby nie bylo takich pytan jak pisaliscie to dał bym sobie +4 , laska sie rozgadywala czasami juz gubilem sie o czym ona gada ,ale kino , dotyk itp daje sobie nieklasyfikowany . .. Nie wiem , jakos z gadka sie przełamałem strasznie nie było . Pare razy sie pośmiała i dobrze . Ale dodyk ... przekonałem sie ze to moja slaba strona... I co najwazniejsze w cale jej nie pocałowałem a miełem taka ochote .. Do kazdej innej laski nie miał bym problemu z tym , ale w tej cos jest ze nie moge , ona mnie onieśmiela
..
Jakies porady ?
aa podarowałem jej długopis , : )