Jakie dziwne sytuacje wam się w łóżku przydarzyły?
Ja miałem kiedyś taką sytuację Jak kochałem się z Kobietą Jest ciemno wszystko zajebiście,muzyczka leci spokój cała noc tylko dla nas itd nie będę opisywał szczegółów, ale do rzeczy. zrobiłem jej masaż rozebrałem itd zacząłem ją całą całować zjechałem jej w dół językiem liże i liże coraz to mocniej, ona moją głowę przyciąga coraz to bardziej do siebie, aż w pewnym momencie chyba z całej siły przycisnęła, że ledwo oddychałem i... poczułem coś dziwnego na ustach,co myślałem że jest aż tak mokra i rozpalona podobało mi się to zajebiście. az w pewnym momencie Odchyliłem się trochę od jej cipki i widzę kurwa coś ciemnego dotykam swoich ust patrze kurwa co jest, zerkam na jej uda później na ręke a tam krew! ja pierdole pomyślałem sobie okres ma i nic mi nie powiedziała! ona też w szoku nie wie co się stało. lecimy do łazienki a mi kurwa krew z nosa się polała hahahah całe uda, jeż i kołdra zajebana w czerwonym aaaa masakra
Zazdroszczę, ale robie coraz więcej w tym kierunku.
http://www.youtube.com/watch?v=S...
Niezła akcja
Ja miałem raz ciekawą przygodę.
Kilka lat temu, byłem z laską juz dość długo i ogólnie zaczęłą nam się wkradać rutyna. Wiadomo o co chodzi. Więc dla urozmaicenia zacząłem ją namawiać na faciala. Po kilku razach i rozmowach w końcu udało mi sie ją przełamać. Powiem tyle, że jak przeszedł czas na finał to byłem tak podniecony, że większość trafiła na ścianę.
Co najlepsze, po kilku dniach jej staruszka zauważyła podejrzane plamy na ścianie, więc zapytała sie jej co to jest? Plamy były dość blisko kaloryfera, więc odpowiedziała, ze pewnie coś z kaloryfera wyciekło. Fakt, że plamy były nad ale jej staruszka i tak to kupiła
Muszę przyznać, że nieźle z tego wybrnęła.
Jak sobie to przypomnę to morda sama mi się uśmiecha
Haha dobra akcja. Ja miałem jedną przygodę godną uwagi. Pewnego wieczora wybrałem się z pewną dziewoją samochodem do lasu w wiadomym celu. Z powodu obecności całej rodziny nie mogłem zrobić tego jak należy- w domu. Wjechałem jakieś 2 km w głąb lasu. Próbuję w samochodzie, ale za cholerę nie daje rady- za ciasno, za gorąco- tragedia. Wychodzimy i biorę ją na masce. W pewnej chwili słyszę dźwięk silnika
mówię do panny- ubieraj się ktoś jedzie. Wpadła do samochodu- tutaj ciekawa uwaga. Rozbierałem ją jakieś 7 minut a ubrała się w 15 sekund łącznie z paskiem. Po chwili zza drzewa wyjechała toyota leśniczego 
taka forma natręctwa
Stojąc tylko w samych klapkach i bokserkach, z namiotem musiałem wyglądać dość komicznie. Na szczęście obyło się bez żadnych nieprzyjemności. Od tego momentu jestem wyczulony na różnego rodzaju podejrzane dźwięki
hahahah dobre chłopaki!
Przypomniałeś zajebisty incydent z tej zimy
z Pewną dziewczyna spotykałem się tylko dla seksu no, ale właśnie też u mnie w domu rodzinka u niej to samo no więc mieliśmy taka swoją miejscówkę na parkingu targowiska No i pewnej pięknej nocy dzwoni do mnie czy jedziemy, ja spoko ubrałem się pojechaliśmy. zatrzymałem samochód pod drzewami,muzyka w radio leci całujemy się wszystko ładnie pięknie ptaszki ćwierkają czy sowy itd. ona dobiera mi się do rozporka myślę sobie nie bede jej utrudniał sprawy zsunę spodnie do kostek i bokserki no i ta mi jedzie lodzika rączką zapierdala jak meserszmit profesjonalnie szybko;) (tak jak lubię) a tu kurwa nagle patrze za siebie jedzie radiowóz kurwaaaaaaaaaaaaa panikaaa ona na szczęście nie była jeszcze gotowa i siedziała w ciuchach ja siedząc na miejscu kierowcy szybko podciągam spodnie,dzinsy wtedy miałem a zazwyczaj zakładałem dresy i podciągam oni już coraz bliżej aż w końcu udało mi sie to zrobić, ale zaciągnąłem tylko spodnie i pasek pod koszulkę schowałem a bokserki się zaklinowały gdzieś w okolicy kolan:D podchodzą do nas ja zdygany myślę kurwa jak mi będzie kazał wysiąść to się ze wstydu spale haha oczywiście poprosił tylko o dokumenty dałem poszli mnie sprawdzić miedzy czasie walczyłem z majtkami;)wracają po jakiś 5 minutach a ona z tekstem do niego 'Nawet sie spokojnie po bzykać nie dacie' hahahah jego mina bezcenna:D oddal mi dokumenty zamknął dzwi i otworzyl od strony pasażera i do niej z tekstem dobrze ze chociaż pani szczera jest i pojechali akcja nie do zapomnienia:D
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Jak przeczytałem PuC3Ka wpis to mi się przypomniało jak niedawno byłem z laską na rowerach w lesie. Jak już zaczęła marudzić, że nie daje rady bo za szybkie tempo, to przypomniało mi się, że kiedyś widziałem niedaleko ambonę myśliwską. Dojechaliśmy tam i zrobiliśmy sobie mały postój. Chwile porozmawialiśmy, potem zaczęliśmy się całować i za chwile byliśmy już bez ubrań( no cóż było gorąco). Zaczynało robić się naprawdę fajnie zaraz miało dojść do czegoś więcej, a tu nagle zaczęło lać, a na dodatek zbliżała się burza. Jak pierwszy piorun walną niedaleko nas to lasce kolana się zatrzęsły. Do tego ona bardzo boi się burzy. Momentalnie się ubraliśmy i jeszcze nigdy w życiu nie widziałem, żeby normalna dziewczyna tak szybko jechała na rowerze i to jeszcze w deszczu:))
W sylwestra, u kumpla takim trafem wyszło, że wylądowałem z pewną zajebistą panną w łazience, na piętrze. Uniosłem jej kieckę, stringi w bok i wziąłem ją od tylca.
Ale przy każdym pchnięciu waliła głową w ścianę...a przynajmniej tak mi się wydawało, na początku. Okazało się, że spłuczka nieco popuściła i uderzała o ścianę...niedługo potem słyszę pukanie do drwi, no a oczywiście nikt nie pomyślał, by zamknąć je na klucz...
-"Przepraszam, ale strasznie hałasujecie, a chciałabym spokojnie spać, zabawa jest na dole".
To były słowa staruszki, a dokładnie prababci mojego ziomka...
Drzwi zamknęły się, a my wybuchnęliśmy śmiechem. Po czym zaczęła się zabawa oralna i finnish...
Wcześniej, była mowa by nie kręcić się na górze, no ale na dole łazienka była zajęta
Ja to pamiętam jak zostawiłem zużytą prezerwatywę na podłodze w łazience jak mieszkałem jeszcze z mamą i poszedłem spać...w nocy mnie obudziła z niezręcznym pytaniem
Mnie matka nakryła:D
Przyszła do mnie dziewczyna zamknąłem drzwi w pokoju całowanko i te sprawy.. Położyłem ją na łóżku brzuchem do dołu zsunąłem spodnie mniej więcej tak by jeża było widać, sobie rozporek rozpiąłem, ze względu na to, że nie bylismy sami w domu nie rozbierałem się cały, spodnie miałem na tyłku i położyłem się na nią i śmigamy smigamy, a tu nagle bez pukania kurwa mać moja mamusia paluszki nam przyniosła hahah ja całym ciałem ją zasłoniłem i tak leżymy ja na niej:D mówie dzięki i wiadomo przecież nie będzie stała i się gapiła wyszła z pokoju:D ale ogólnie lubię takie ryzyko jara mnie to także:D zboczeniec ze mnie fchuj;P
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Ja pamiętam z moją dawną narzeczoną, (ruchałka była z niej nie zła, nazwijmy ją X) u niej w domu bara bara
jej rodzice w pokoju obok, ogladają jakiś program w którym jak się wyśle esa to można wygrać jakąś nagrodę, a my w pokoju ruchanko, tuż po, ja jeszcze w niej i na niej 
a tu jest stary do pokoju wchodzi:
- X pomóż mi wysłać esa... (my kurde zastygamy) - albo przyjdź za 5 minut.
Przez tydzień unikałem jej rodziców, a teraz jak o tym myślę to mnie skręca ze smiechu
spotykałem się w pewne wakacje z taką dupeczką po kryjomu (miała boyfrienda z tego samego osiedla co ja mieszkałem) na zabawy różne.Mieszkałem wtedy na pokoju u kumpla.No to chata wolna no to ją zapraszam.Bawimy się wszystko fajnie.Tylko ona strasznie głośna była i nawet podczas minetki tak darła ryja że ciary przechodziły:P.Wychodzimy z pokoju po wszystkim a pod drzwiami około 10 osób i tekst " słychać Cie koleżanko na całym osiedlu "
.Trochę jej było głupio:P.
JEszcze wsześniej jak miałem pierwszy kontakt z tą dupą to była u mnie na domówce.Na tej samej stancji.I coś tam się już utworzyło miedzy nami.Odprowadzam ją do domu.Biore ją do góry ona obejmuję mnie nogami bierze chuja w łapy i napierdala.Pod jej klatką.Niestety robiliśmy taki hałas(trzęsące się obudowanie klatki (na zwenątrz) i po chwili zauważyliśmy że z bloku naprzeciwko i z jej pełno ludzi z okien patrzy:P.Miała lipę trochę xD.Jej facet mieszkał w tym bloku naprzeciwko:P.
No i jeszcze jedna sytuacją z nią.Zaprosiłem jądo mnei do domu.Już rodzinnego.Na wiosce:P.Jebanie na górze,wszystko pięknie.Schodzę na dół a matka do mnie :"Mógłbyś przydusić koleżankę poduszką bo nie mogę oglądać TV przez was?" xD
No i miałem kiedyś mało smaczną sytuację z moją pierwszą laską(miałem z 14 lat ona 16).Kochamy się w okres.Ona na mnie.Zlałem się do środka.Ona ze mnie złazi i wszystko (krew i sperma) grubo chlapnęło mi na brzuch xD.A ona jeszcze to zlizała.ja pierdole fuuuu xD.
Co za akcje
haha
Ja jedynie kojarzę taką co można tu opisać - 2 tyg temu dziewczyna przyjechała do mnie na ślub mojej siostry.
No i w domu na parterze mamy pustą kawalerkę urządzoną - przeznaczona dla studentów w roku akadem. na wynajem. A ze pusta to ona zawszwe tam na te 2-3 dni mieszka jak jest u mnie. No to zawsze schodzę i na dół wieczorem i jrazem śpimy [mimo że rodzina moja piętro wyżej ,i wiedzą o tym doskonale ( niby mi mówią, ze chyba idziesz na chwilę do niej tylko ?! - zawsze odpowiadam taak, idę powiedziec jej dobranoc < w bokserkach i t-shirt'cie ;p ;p> )
No i 2 noc po weselu - oczywiscie wieczorem drinki, swieczki jakis film z internetu , wszystko cacy, upojna noc - a w sumie nad ranem seks dopiero, bo zasnęlismy szybko. Tyle ze ja bez gumek [ona łyka tabletki] no to jak poczulem ze dochodzę, wyszedlem z niej szybko - i sperma poleciala na przescieradlo robiąc plamę, ale wtedy nikt o tym nie myslal, dalej się kochalismy, tulilismy, całowalissmy, masowalismy itp. Rano mi tylko rzucila tekstem z lekkim uśmiechem jak juz wstalismy, po sniadaniu - że "ja tam nie będę sie tłumaczyła za jakies plamy na prześcieradle.. ;p"
To byldzien jej wyjazdu - o 13 miala pociąg do siebie, no to jako tako ogarnelismy w tej kawalerce - ale przescieradlo zwinięte w kłębek i do łóżka jedynie, z racji braku czasu na jakieś "przepierki" szybkie.
Odwiozlem ją na dworzec wszystko cacy... ale nagle przypomnialem sobie ze moja mama wraca z zakupów i mowila wczesniej ze wypierze "nam" tą pościel..
No więc ja gaz do dechy w miescie - zapierdzielam autem zeby do domu dojechac szybko i jaks zlikwidowac plamy!
Zajeżdżam - a mama już na 1 piętrze jest..
Więc ja biegiem na górę po suszarkę, szczotkę, jakiś odplamiacz czy coś - wszystko w kieszenie bojówek upakowałem o dziwo i idę na dół z tekstem do mamy {posprzątam w kuchni itp} , a mama : "dobrze, zaraz tam pójdę:) " ...
zonk
zapierdzielam po schodach w dół - chwytam przescieradlo z łóżka - do łazienki tamtejszej wbijam, zamykam wzystkie drzwi - i najpierwszorowałem a potem próbowałem wysuszyć szybko...
Ale suszarka się popsuła! Za długo trzymałem ją blisko przy kafelkach i się nagrzała!!!
Oo masakra..
No to szybko wykminiłem plan B: "w pokoju było wino.. rozleję na to prześcieradło w miejsce plamy , może zakryje i powiem że nam się rozlało.."
Wbijam do pokoju, ale butelka po winie pusta...
Damn,,
A juz słyszę że mama schodzi po schodach - więc spróbowalem wlaczyc suszarke jeszcze raz - zadzialala!!!
Suszę ile sie da [mama widocznie po drodze jeszcze na balkon weszla, bo długo schodziła] .. No i tak pół/na pół wysuszylem, szybko w kostkę i pod poduszkę
HAha.. nic się nie wydało na szczęście.. ale zonk był
Jeszcze potem opiszę drugą akcję jak u dziewczyny w jej domu mama nas "prawie" nakryła ;p
ale to potem.
Hmm.. Przypominam sobie ciekawą akcję kiedy włamałem się z taką panną do obcych mi ludzi na podwórko, i Ona rozebrała się, i zaczęła robić mi loda.. Po pewnym czasie zauważyłem, że ludzie z pobliskiego festynu, który odbywał się właśnie w tym czasie zaczęli się zbierać i nas podglądać.. ; D
Kolejne akcje to, leżymy w jednym łóżku Ja, Mój kumpel i jego laska.. On zalany śpi, a my w tym samym łóżku z Nią się pieprzymy.. ;D
Miałem też ciekawą akcję kiedy laska waliła mi konia, pod stołem w Pizzerii... ;p