Czesc. Moze robie problem z niczego ale dzis moja dziewczyna mnie wkurzyla. Na praktykach nie mogla sobie poradzic z podniesieniem jednego kartonu i zamiast poprosic mnie o pomoc to przy wszystkich kolezankach i przy mnie poprosila mojego kumpla o pomoc. Wiem glupie to moze i dziecinne ale facet musi czuc sie potrzebny a poczulem sie jak gowno.
Nie wiem czy jutro z nia spokojnie porozmawiac i wyjasnic, ze tak sie poczulem? Moze chlodnik? A moze miec poprostu na to wyjebane i sie cieszyc, ze nie musialem dzwigac Co o tym sadzicie?
Aloo, może jej ostatnio płakałes że Cię kręgosłup boli, albo poprostuy jesteś chucherko i nie chciała Cie przeciążać , bądź chciała zachować Twoje siły na potem , czepiasz się o byle głupoty pierdol to, może był bliżej co Cię to obchodzi, zapewne nie chciała oglądac ciałka twojego kolezki jak dyga karton
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
boze nosz to kolega od tego jest... on nosi pudla a Ty i tak ja ruchasz w tym caly sekret zapamietaj to...
no chyba ze takie duperele sa dla Ciebie wazniejsze niz swoj czy jej orgazm
a takie jej zachowania wykorzystywania kolegow to zlewaj chlopie.. na twoim miejscu bym sie cieszyl ze to on musial sie schylac i nosic hahaha
Zasady portalu