Witam wszystkich 
Nie wiem czy temat był już poruszany jeśli tak to sorry. Mam pytanie zawiodłem moją dziewczyne i powiedziała że nie może mi już ufać. Ktoś wie jak odzyskać u dziewczyny zaufanie??? I co robić jak nie chce się do mnie odzywać??? Prosze o pomoc i z góry dzięki 
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Zawiodłem ją co dalej???
wt., 2010-03-23 15:59
#1
Zawiodłem ją co dalej???
moze cos wiecej? ciezko w sumie cos poradzic majac tak ogolny zarys sytuacji. co takiego zrobiles?
Life's too short to dance with fat chicks.
wlasnie napisz cos wiecej
Wszystkim dziewczynom czegoś brakuje,grubym odchudzania, zdziecinniałym dorośnięcia,głupim edukacji, a tym pięknym i inteligentnym, mnie.
Więc tak. Nie ukladało nam sie ostatnio i wogóle było kiepsko raz już do mnie wróciła i miało być super ale nie było... Napisala do mnie jakas dziewczyna na gg o czym powiedzialem swojej że jakaś tam do mnie pisze. Po jakimś czasie ta co pisala chciała sie spotkać wiec ok umowilismy sie i nic nie powiedzialem swojej o tym spotkaniu. (powiedziałem jej ze mam dziewczyne i nie zamierzam jej zdradzać) Wiadomo jak wyszlo tamta nie przyszła i okazało sie że to była jej przyjaciólka ktora chciała mnie wrobić. I tak to sie skończyło teraz licze że jakoś to naprawie...
o kurwa, jak panna cie tak testuje to pokaz jej srodkowy palec i niech sie buja. nie badz cipa, jesli teraz bedziesz staral sie ja przekonac do siebie to wyjdziesz na szczeniaczka i bedziesz slownikowa definicja bycia needy. jesli laska jest mlodsza od ciebie (czyli ma 15+- lat) to takie "zabawy" sie zdarzaja, ale to nie zmienia faktu ze ma najebane w glowie i nie jest warta zachodu.
Life's too short to dance with fat chicks.
Tylko chciałbym dodać że ona nie wiedziała ze mnie testuje to ta jej koleżanka zrobiła bez jej wiedzy i dowiedziała sie dopiero tego dnia co sie ze mną spotkała zeby ze mna pogadać. Ma 15 lat ale jest naprawde dojrzała dziewczyną chociaz czasem tez ma odpały jak każda chyba. Weźcie coś pomóżcie podobno mnie wciąż kocha chodzi tylko o te zaufanie poki co nie gadamy ze soba duzo i wogóle. Ale zależy mi na niej wszyscy mowia ze potrzeba czasu tylko ile???
od tygodnia do pół roku
Dojrzała 15-latka? Może miód pitny "dwójniak" po tylu latach jest dojrzały
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Kup jej samochód.
Jak laska Ci nie chce ufać mówisz jej to trudno i tyle, tym bardziej że to koleżanka nasrała a nie Ty, nie masz za co przepraszać.
Tu się nie zgodzę z Tobą.
Chciałbyś, żeby Twoja dziewczyna gadała z jakimiś typami na necie, a później umawiała się z nimi na spotkania za Twoimi plecami?
Ja nie specjalnie i też bym się wkurzył za coś takiego.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Nie pisałem wcześniej o tym, czy ta koleżanka zrobiła to z jej wiedzą czy bez, dla mnie liczy się sam fakt tego, że był gotów spotkać się z inną za placami swojej dziewczyny i nie uważam, że to jest w porządku. Mógł wprost powiedzieć tej dziewczynie, że się z nią nie spotka bo ma już dziewczynę, a tak to jest sam sobie winny.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
A ty za każdym razem mówisz swojej pannie że idziesz spotkać się z inną dziewczyną? fakt trzeba być szczerym ale dla mnie to trochę bez sensu meldować o wszystkim swojej dziewczynie...
Szczerość, szacunek i zaufanie... tego wszystkiego jest kompletnie brak w tym co robisz i w Twoim "związku", wiec nie dziw się, że dziewczyna ma Cie teraz głęboko w poważaniu. Ja się jej kompletnie nie dziwie. Twoje zachowanie jest samolubne i aroganckie. Czemu? już tłumaczę.
Sam napisałeś - "Nie ukladało nam sie ostatnio i w ogóle było kiepsko raz już
do mnie wróciła i miało być super ale nie było...Napisala do mnie
jakas dziewczyna na gg o czym powiedzialem swojej że jakaś tam do mnie
pisze".
Tu wszystko jest dobrze, chcieliście do siebie wrócić z dziewczyną wasza decyzja. Wiedziałeś sam na co się piszesz. Byłeś też z nią szczery mówiąc jej o tym, że jakaś dziewczyna Cię podrywa. Przejdźmy dalej:
"Po jakimś czasie ta co pisala chciała sie spotkać wiec ok
umowilismy sie i nic nie powiedzialem swojej o tym spotkaniu".
Czy w tym momencie jesteś szczery ze swoją dziewczyną, skoro z jakąś laską poznaną na necie chcesz się umawiać za jej plecami. Czemu jej o tym nie powiedziałeś...? Dla mnie sprawa jest prosta, po pierwsze bałeś się reakcji Twojej dziewczyny, że się wkurzy i Cię zostawi. A z drugiej strony odnoszę wrażenie, że szukałeś sobie w ten sposób nowej dziewczyny, na stałe lub na seks i tu mi nie mów, że chciałeś się z nią spotkać i utrzymywać wyłącznie platoniczne relacje.
"I tak to sie skończyło teraz
licze że jakoś to naprawie..." - liczysz, że naprawisz co...? braka szczerości i zaufania w związku. Powiedz mi czego Twoja dziewczyna (o ile nią jeszcze jest) może się po Tobie spodziewać? Bo według mnie tylko tego, że:
-będziesz się spotykał z innymi za jej plecami,
-będziesz ją oszukiwał, zdradzał i okłamywał,
-nie będzie mogła Tobie zaufać,
Jeśli zapomniałem o któreś z zalet to najmocniej przepraszam.
Jakie są wnioski - chciałeś poruchać na boku, nie wyszło i sprawa wyszła na jaw. Prze co masz teraz dodatkowy kłopot, więc starasz się ratować i szukać sposobu żeby wyjść na tego "dobrego biednego chłopczyka", który został uwiedziony i uszukany przez złe dziewczynki.
Naprawde strasznie mi przykro z Twojego powodu - ale sam jesteś sobie winien.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Bym zapomniał odpowiedzieć na Twoje pytanie: tak za każdym razem mówię swojej dziewczynie, że spotykam się z jakąś koleżanką.
Tylko moje postępowanie polega na tym, że nie spotykam się z dziewczynami poznanymi przez neta. Bo to ewidentnie wskazuje tylko na jeden rodzaj znajomości i spotkania. Utrzymuje jedynie kontakt, z koleżankami które znałem wcześniej. Po drugie czemu o tym mówię, ponieważ później jak jestem na spotkaniu z koleżanką, to nie boję się o to, że spotkam gdzieś znajomych mojej dziewczyny, którzy jej o tym powiedzą. A gdy dojdzie do takiej sytuacji to co powie moja dziewczyna znajomym - tak wiem o tym. W tym momencie ja jestem czysty i nie muszę się z niczego tłumaczyć i niczym martwić.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Czyli według was to nie ma sensu??? Moze jestem łatwowierny...
ale to moja pierwsza poważna dziewczyna i szkoda mi tego. Wszyscy mówią że znajde sobie fajniejszą a ja chce tą i już. Nie potrafie sobie wyobraźić tego żebyłbym z inną...
no to popracuj nad wyobraznia, bo jak dla mnie myslenie w kontekscie "to jest moja jedyna milosc, bede z nia do konca zycia" w wieku 16 lat jest conajmniej smieszne.
Life's too short to dance with fat chicks.
odpowiadała do...
ruchania - okej;)
ale tworzenie zwiazku z 16ką?xD. Kup sobie rybke lepiej
Mój brat miał podobną sytuacje napisała na GG do niego obca dziewczyna, że jest jego fanką( jest muzykiem )i bardzo chce go zobaczyć prosiła aby zabrał kogoś ze sobą bo będzie z koleżanką tak więc poszliśmy razem i co się stało?? Była tam dziewczyna brata.... sprawdzała go..... wyszła z tego niepotrzebna kłótnia, brat jej wybaczył ale związek nie trwał długo 2-3 miesiące potem zerwali ze sobą. Koleżanka może sprawdzała Ciebie, możliwe że sam jej się podobasz i chciała rozwalić związek bądź jest z tych co że jak ona nie ma chłopaka to i koleżanka nie powinna mieć. Jeżeli Twoja dziewczyna jest na Ciebie zła, okej Ty też bądź, że jakie ona ma dobre koleżanki że chcą jej związek rozwalić.
opierdol jej kolezanke. tyle.
spotykac z ludzmi sie juz nie mozesz, czy co kurwa? Twoja laska to jedyna osoba z ktora mozesz sie widywac, bedac z nia nie mozesz poznawac nowych ludzi? co to chanat krymski?! xd
powo i nie daj sie zjesc:)
Powiem w prost- na jej gówniarskie zagrywki odpowiedz męskim zdecydowaniem- powiedz jej wypierdalaj. Zaskocz ją ; )
Hahah urzekł mnie tekst "zaskocz ją".
Masz rację powinien być bardziej zdecydowany, w końcu to nie jego wina że koleżanka jest tak życzliwa... Tym bardziej że zaznaczył że jest zajęty i żeby sobie nic nie myślała.
A wiecie może czemu one tak robią??? Zrobiła ze szklanki wody burzę. A może się jej znudziłem czy coś...
Hehe z tego wszystkiego to chce mi się już śmiać
dobrze, ze nie plakac
czytaj teksty z lewej i chlon wiedze, umiejetnosci przyjda z czasem
Life's too short to dance with fat chicks.
Szczerze mówiąc to te porady pomagają chociaż nie zawsze chyba że wtedy to coś z dziewczyną jest nie tak
na kazde Twoje pytanie, kazdy tu ma swietna odpowiedz:
jestes facet czy baba?
teraz badz wyjatkowy i dostosuj siebie do ogolnie przyjetych norm faceta i jestes zajebisty,..jak ta lala:P