Idziesz ulicą, rozglądasz się wokoło, widzisz wiele pięknych kobiet, spoglądasz na jedną ona na ciebie uśmiechacie się wzajemnie podchodzisz rozmawiasz zdobywasz numer.
Po kilku dniach zdzwonisz słyszysz piękny cichy głosik pięknej brunetki, umawiasz się na spotkanie, głos po drugiej stronie chce się wykręcić lecz ty nie dajesz jej na to szans.
Sprytnie odbijasz jej gierki, budujesz w jej oczach swój attractiva. W końcu spotykasz się z nią w umówionym miejscu spóźniasz się specjalnie 5 minut udajesz że masz wyjebane choć z każdą chwilą coraz bardziej ją idealizujesz i coraz bardziej ci na niej zależy.
Gdy twoim oczom ukazuje się postać wyidealizowanej i pięknej brunetki czujesz jak w oczach pojawia się żar czujesz jak krople potu spływają po twoich plecach czujesz to podniecające napięcie.
Subtelnie witasz się z nią z uśmiechem na twarzy bagatelizujesz spóźnienie znów zyskujesz w jej oczach. Zaczynasz prowadzić interesującą rozmowę dla obojga widzisz jak twoja przyszła zdobycz coraz lepiej czuje się w twoim towarzystwie delikatnie dotykasz jej ciała począwszy od rąk dotykając twarzy wreszcie całując ją w usta. Nie sam owita energia uwalnia się podczas pocałunków brak ci tchu twoje serce przepełnia krew która coraz mocniej pulsuje w twoich żyłach.
Łapiąc ją za dłoń idziesz dumnie czując podniecenie zaistniałej sytuacji, dostrzegasz świecące się gwiazdy które świecą tak intensywnie jakby ich twórca stworzył je właśnie dla tej chwili. Zaczynasz mówić o uczuciach, dostrzegasz jej pozytywne cechy, hmm... przynajmniej te które sam wyidealizowałeś. Czujesz kolejną fale podniecenia posuwasz się o krok dalej stajesz się bardziej namiętny pozwalasz sobie na większą zuchwałość i ów niewiasta pozwala na coraz więcej. Odprowadzasz ją do domu kończysz spotkanie głębokim pocałunkiem twoja kobieta odwraca się wchodzi do domu ty też odwracasz się i nagle uświadamiasz sobie że to nie musi sie tak skończyć krzyczysz "HEJ POCZEKAJ ZAPOMNIAŁEM O CZYMŚ"
Niewiasta jakby tylko na to czekała odwraca się powoli zbliża się do ciebie by usłyszeć o co chodzi. Mówisz jej że tak miło się spędzało z tobą te chwile że zapomniałeś o tym jak bardzo jesteś spragniony i koniecznie musisz na chwilę do niej wejść napić się jej słynnej zielonej herbaty.
Z uśmiechem na ustach niewiasta zgadza się, pijesz herbatę myśląc co teraz będzie siadasz na kanapie zapraszasz ją zaczynacie się namiętnie całować widzisz opory lecz nie podajesz wracasz do poprzedniej bazy i poraz kolejny próbujesz posunąć się o krok naprzód w końcu ostatni ruch oporu zostaje złamany.
Wychodzisz z domu twojej nowej zdobyczy i nagle jakbyś został uderzony przez obuch.
TRZASK
Zdobyłeś ją i nagle cała wyidealizowana jej osoba staje się zwykłą przeciętną kobietą nawet nie masz ochoty odpisać jej na sms-a Czujesz że tak naprawdę nie zależało ci na seksie tylko na uwodzeniu dostrzegasz że straciłeś to co chciałeś zdobyć.
Wracasz do domu zamyślony widzisz kolejną atrakcyjną kobietę uśmiechasz się z odwzajemnieniem nagle zapominasz o tym co się stało 30 minut wcześniej nagle w twojej głowie na piedestale znów stoi nowa kobieta ta którą nie zdobyłeś. W nocy budzisz się kilka krotnie myślisz o nowej kobiecie znów idealizujesz. Dochodzisz do wniosku że prawdziwy ideał to ten którego nie możesz mieć, to ta kobieta która jest nie ustępliwa ta o którą musisz walczyć i nie możesz zdobyć gdy ją zdobędziesz jest znów zwykła kobietą.
Odpowiedzi
to jest racja. myslalem ze
śr., 2010-11-03 18:31 — mistrzuuuto jest racja.
myslalem ze tylko ze mna jest zle, ze zdobyte kobiety przestaja mnie interesowac.
- nie wiem czemu tak jest, wiec narazie odpuscilem sobie zwiazki zeby nie krzywdzic kobiet.
Przerąbane :PP
śr., 2010-11-03 18:56 — PachenkoPrzerąbane :PP
Tak niestety jest, kiedy
śr., 2010-11-03 19:23 — splawik123Tak niestety jest, kiedy idzie "za łatwo" i kiedy przy tej kobiecie nie czujemy tak zwanej magii;)
Mam tak samo. Nagle
śr., 2010-11-03 19:43 — JacekDrwalMam tak samo. Nagle dostrzegasz wady tej pierwszej. Nawet najdrobniejsze, niby nieprzeszkadzające.
Choć wydaje mi się, ze nie ma w tym nic złego. Trzeba to po prostu w sobie zaakceptować.
Świete słowa dzisiaj tak
śr., 2010-11-03 19:45 — SangatsuŚwiete słowa dzisiaj tak miałem.Prawie dokładnie tak samo,i przez to jakos mi kobiety na ten moment staly sie obojetne...
Fakt . Dobrze to opisałeś.
śr., 2010-11-03 20:14 — bad boyFakt . Dobrze to opisałeś.
To chyba jakaś choroba
czw., 2010-11-04 05:42 — zulusTo chyba jakaś choroba "zawodowa"
Tylko jak się z tym uporać? Czy jest w ogóle jakiś sens z tym walczyć?
Każda kolejna to ideał
czw., 2010-11-04 06:28 — baudelaireKażda kolejna to ideał
Tyle, że Ty piszesz o
czw., 2010-11-04 10:05 — rafciuuuTyle, że Ty piszesz o idealizacji myślowej. Uproszczonej analizie rzeczywistości bez wnikania w bliższe kontakty i bez realnego poparcia.
Tekst fajny:) Tak mi się przypomniało czytając: P&P -przeleć i porzuć.
Była ideałem
czw., 2010-11-04 10:53 — rafciuuuByła ideałem
http://www.youtube.com/watch?v=m...