Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dlaczego kobiety lubią bandziorów

Portret użytkownika Stary Cap

Bandzior, człowiek o twarzy „pięć lat bez wyroku”. Buzujący agresją. Wulgarny. Ograniczony mentalnie do utartych w bandyckim światku stereotypów.
Wydawałoby się, że kobiety powinny omijać takich szerokim łukiem. Tymczasem, od dzieciństwa, ze zdumieniem, obserwuję wciąż, jak raptem, jakaś śliczna i mądra wydawałoby się dziewczyna, bez cienia żenady, idzie sobie z takim bandytą pod rękę.
Jest to jeden z moich największych zarzutów wobec kobiet, bo postępując tak przyczyniają się do tego, że zła, przemocy, chamstwa i agresji, jest wokół nas wciąż dużo i ma się ona dobrze.
Dodatkowo, kiedy same padają ofiarą tej przemocy, chamstwa i agresji ze strony swoich „menów”, nie ma nawet jak im pomóc mając na uwadze, jak gardzą one nami, normalnymi spokojnymi mężczyznami.

Kolega opowiadał mi kiedyś pewną swoją przygodę z lat 80-tych:

Któregoś zimowego wieczora przypadkowo był w jakiejś knajpie.

- Młody, chcesz sobie poruchać? – zapytał go raptem jakiś chłopak - To choć z nami!

Wraz z kilkoma innymi i jedną, młodą dziewczyną wychodzili właśnie z lokalu. Kolega poszedł za nimi. Całe towarzystwo udało się na tyły gospody. Tam na śniegu rozłożyli kożuch, a dziewczyna położyła się na nim. Następnie wszyscy, po kolei, z nią kopulowali.
- Teraz ty młody – powiedział tamten do mojego kolegi – ruchaj kurwę!
Kolega przedtem dotknął ręką jej sromu, ale wzdrygnęła się tylko bo miał zimne palce.
Myślałem, że doszło do tego, bo dziewczyna była pijana, ale kolega powiedział, że według niego, ona po prostu bała się im sprzeciwić, bo to jakieś bandziory były.

Dlaczego dziewczęta zadają się z bandytami, choć często płacą za to straszliwą cenę?

Piłem kiedyś z jednym z największych ongiś bandziorów w mojej okolicy (miał pseudonim Sowa). Postanowiliśmy nagle, jechać na dyskotekę. Tam się rozdzieliliśmy. Spotkałem jakichś moich kolegów z podstawówki. Ja ich nie pamiętałem, bo byli z młodszych klas, ale oni mnie pamiętali. Rozmawialiśmy sobie przyjaźnie, kiedy raptem, podszedł do nas jakiś miejscowy nygus. Zaczął do mnie buczeć, że coś co przed chwilą powiedziałem tyczyło się jego osoby. Próbowałem mu wyjaśnić, że się myli, ale szybko zrozumiałem, że o nic mu nie chodzi, tylko chce mi po prostu wpierdolić. Moi „koledzy” z podstawówki nagle zniknęli. Zostałem sam i zacząłem się zastanawiać, czy zdążę wytrzeźwieć w kilka sekund, żeby się z nim bić. Wtedy nagle, pojawił się Sowa, podszedł z boku i pyrgnął opryszka brzuchem. Obwieś, dosłownie rozpłynął się w powietrzu.

Prosty z tego wniosek, że kiedy ktoś będzie chciał nam zrobić krzywdę, to „chłopcy z dobrych domów’ raczej nie pomogą, bo sami będą bać się o swoją skórę. Natomiast zaprawiony w bojach, nie ceniący zbytnio swojego życia bandzior, może to zrobić.

Inna historia:

W jednej hurtowni pracuje pewna dziewczyna, ładna, ale typowa blachara. Zadaje się tylko z rozwydrzonymi, bogatymi, synami właścicieli dużych sklepów. Gardzi spokojnymi ludźmi, a lgnie do chamskich i agresywnych.
Jednego razu, jakiś klient zaczął ją strasznie opierdalać. Ubliżał jej, ale nikt, ani koleżanki, ani szefowa, za nią się nie wstawiły. Ja też się nie odzywałem.
Widać było, że jest strasznie wkurwiona, ale nie odważyła się odpysknąć temu klientowi.
Kiedy już tamten odjechał, pojawił się jeden z jej kolegów i to taki najbardziej chamski i agresywny. Wtedy to, dało się zauważyć, jak bardzo ucieszyła się na jego widok. Gdyby był wcześniej, na pewno by się za nią ujął i zjebałby nieuprzejmego klienta, jak Święty Michał smoka.
Dlatego kobiety podnoszą argument, iż przy chamskich mężczyznach czują się bezpiecznie.
Mi jednak coś tutaj nie pasuje. Nie trzeba być specjalnie bystrym, żeby zauważyć, że towarzystwo agresywnych, łobuzów i kryminalistów wcale nie należy do najbezpieczniejszych.
Sam, szybko zerwałem takie znajomości. Ciągłe rozróby powodowały moje co raz większe obawy, że albo ktoś nam zrobi krzywdę, albo my komuś.
Szybko zauważyłem też, że ludzie ci zazwyczaj tylko na ustach mają honor i niezłomne zasady. W rzeczywistości, szybko od nich odstępują, jeśli jest to dla nich wygodne. Łatwo też z ich kolegi stać się ich ofiarą.
Dlaczego kobiety tego nie widzą?
Moim zdaniem, to nie poczucie bezpieczeństwa popycha je w ramiona bandytów, tylko robi to ich małość.
Towarzystwa agresywnych łobuzów szukają, według mnie dwa rodzaje ludzi. Tacy sami bandyci jak oni, albo tzw. przydupasy. Z kobietami jest podobnie, albo są to „złe kobiety” z motywacją „razem z nim zawojuję świat”, albo zakompleksione, małe, mściwe, dziewczynki, które mówią „ on pobije każdego kto mnie dotknie albo obrazi”.
Nie jesteśmy jednak tutaj od tego, żeby oceniać kobiety jakie one są, tylko żeby wynajdować sposoby, jak sobie z nimi radzić.
Po pierwsze, nie dajmy sobie i kobietom wmówić, że agresywny mężczyzna daje kobiecie jakieś bezpieczeństwo, albo, że „łobuz kocha bardziej”, to są bzdury.
Po drugie, starajmy się opanować właściwe kompetencje społeczne, aby umieć obronić siebie i kobiety przed atakami agresji fizycznej i werbalnej. Żeby czuły się przy nas bezpieczne. Przy czym, wyćwiczone na siłowni mięśnie i znajomość sztuk walki nie są tu wcale najskuteczniejszym sposobem.
Po trzecie, brońmy swoich racji. Rozmawiajmy z kobietami. Uświadamiajmy im, co tak naprawdę jest dla nich dobre.

Odpowiedzi

"Uświadamiajmy im, co tak

"Uświadamiajmy im, co tak naprawdę jest dla nich dobre."
I taki humor lubię.

Nie da się na logikę komuś wmówić, co ma być szczęśliwy.

Portret użytkownika Stary Cap

A gdyby Twoja córka (której

A gdyby Twoja córka (której być może jeszcze nie masz, ale mógłbyś mieć), zadurzyłaby się w jakimś bandziorze, to nie próbowałbyś na logikę jej przetłumaczyć, że zmarnuje sobie życie?

Daj spokój, jak zaatakujesz

Daj spokój,
jak zaatakujesz frontalnie to będzie chciała udowodnić, co nie masz racji, nie rozumiesz, itede

Portret użytkownika Stary Cap

Nie atakować, tłumaczyć.

Nie atakować, tłumaczyć.

W pełni się zgadzam - nie

W pełni się zgadzam - nie trzeba być agresywnym, żeby być asertywnym i dbać o swój interes.
Kobiety, które nie czują się "wystarczająco silne", aby dbać o swój interes zawsze będą miały ciągoty do facetów, którzy to "coś" mają. Którzy mają przysłowiowe jaja Smile

Jakaś tam część kobiet

Jakaś tam część kobiet "bandziorów" lubi, jakaś tam część nie lubi. Ale co z tego wynika? Bo dla mnie nic. Tak samo jedne wolą blondynów, a inne brunetów. Robienie wywodów na ten temat to strata czasu, tak jak czytanie takich wpisów.

Portret użytkownika Stary Cap

Jak tak szanujesz czas, to po

Jak tak szanujesz czas, to po co go tracisz na pisanie banałów?

Nie od dzisiaj wiadomo, że

Nie od dzisiaj wiadomo, że dobre chłopaki nie ruchają, albo raz na ruski rok. A bandziory mają nadmiar seksu.
No ale nie polecam być bandziorem dla seksu.

Nie trzeba być bandziorem,

Nie trzeba być bandziorem, ale trzeba mieć jaja by kobieta czuła się pewnie i nie przekraczała pewnych granic bo pojdzie w długą.

A tak mnie zastanawia jak to jest że matka alkoholika bandziora broni go mimo ze po mordzie dostanie, coś tam Cap ma racji.

Kto próbował klapsa w pupe w trakcie sexu dać partnerce to wie jak nutka przemocy na nie działa.

Portret użytkownika Stary Cap

Dokładnie. Nie trzeba być

Dokładnie. Nie trzeba być bandziorem, ale trzeba być silnym. Silniejszym od bandziora. Nie chować się jak szczur po kątach, tylko z podniesionym czołem bronić swoich racji.

(Brak tytułu)

Pomnik niech mu postawią...

Pomnik niech mu postawią... Oczywiście zachowanie na plus, ale nie umniejszajmy pozostałym, bo zareagowali również, tylko w bardziej dyplomatyczny sposób, co szczerze mówiąc, podoba mi się bardziej.
No ale oczywiście było o tym głośno, bo tylko Polak coś zrobił, a reszta stała i się patrzyła. Generalnie czytając komentarze pod filmem można dojść do wniosku, że za samą kłótnię z laską, powinno się takiemu typowi spuszczać srogi wpierdol.

Portret użytkownika Kołboj

Patola, miłuje sie w

Patola, miłuje sie w patologoli. Proste.

Kobiety na poziomie są gdzie indziej.

Portret użytkownika lukas198820

Jest cos w tym.Puste

Jest cos w tym.Puste studenteczki humanistyki, jedynaczki, imprezowiczki z dobrych bogatych domów lecą na to.Ja sam w dupe dostalem pare lat temu od ladnej kobiety.Laska miala siostre.Hajs sie w domu przelewal a wybrala cpuna, rozstawali sie i wracali do siebie.Mnir pojebala po 6 miesiecznym zwiazku.Suma sumarum i tak sie jej ten zwiazek rozkurwil.Teraz jest z hujowym, blondwlosym chudym informatykiem jej sie podoba...Laski chca emocji skrajnych, mało to ludzi rozumie.☺

Po ciul ten blog ? Nawet nie

Po ciul ten blog ? Nawet nie czytałem bbo wiem do czego się sprowadza. Po co powielacie banały????

Portret użytkownika Stary Cap

Spieprzaj trollu

Spieprzaj trollu

Portret użytkownika lukas198820

Po co te napinki kolego niech

Po co te napinki kolego niech pisze ile może.Za 2 lata sie chajta po 7 letnim zwiazku a w 2012 pisal ze jest pol roku z gwiazda.Ciekawa to.matematyka a i zwiazek gdzie klamka zapadla.