Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Najlepszym seksem jest SUKCES. + raport z juwe katowice by hubal.

Sorka, że nie śledziłem do końca odpowiedzi na poprzednim blogu, ale od wtorku do niedzieli w moim łóżku spędziłem całe 5h. Po takim maratonie czujesz się jak potężnie najebany. Ktoś coś do Ciebie gada, a ty się tylko kiwasz Laughing out loud Ale do sedna..
Z podrywaj w piątek działała nas UWAGA UWAGA cała trójka Laughing out loud Wywtajemniczony niestety potem zgubiłem namiar, a o te disco, co wspominałeś, też zachaczyli kumple. Następnym razem się spotkamy. Dawno nie musiałem się tak namęczyć, by wkręcić się w pozytywny stan ( trochę się podziało w te dni, no i poznałem prawdziwą księżniczkę. Nie panusie co myśli, że jest mis osiedla. Pierwszą w życiu prawdziwą księżniczkę. A wiecie dlaczego ? Bo miała kurwa prawdziwy zamek. Gdy wchodziłem do środka szukałem przy drzwiach łaźni dla strudzonych wędrowców, co by posadzki nie upierdolili. No ale przecież jako rasowy podrywacz szybko kalibrujesz, że po coś Cię zaprosiła, że Twoje wartości większe niż te mury, że to nie przypadek, że jej chłopak ma na nocną zmianę, a wy lecicie po wódkę 5 min przed zamknięciem sklepu.
Oczywiście znasz podstawy, szybko łapiesz z nim wspolne tamty i po 20 min jest Twoim najlepszym kumplem na imprezie. Bo ty doskonale wiesz, gdzie Twój statek ma płynąc, i że jego łódeczka za godzinę wypłynie na morze łowić śledzie, a Ty zacumujesz swój okręt w jego ciepłym porcie. Rano matka zaprosi na śniadanie a w południe już jesteś w domku ). Tamtego tygodnia miałem jeszcze milusią randeczkę z całkiem zgrabną studenciną, bez domknięcia ale z taaaaaką otwartą pętlą. ( też w związku ) i zamknąłem FC zaręczoną dziewczynę.

Tu jest miejsce na pogardę dla mojej osoby.

...... A tyle mnie ona obchodzi.

WRACAJĄC DO JUWE I ZAWODÓW PODRYWAJ.

Podejść z dobrą setkę, pierwsze wspólne plażowanko, więc każdy pokazywał swoje najlepsze sztuczki. Humory świetne, bawimy się zacnie. Kc nie licze, ale z najlepszych to otwarliśmy trójkowy secik hb 7-8 i po paru minutach i lekkiej izolacji każdy wklejał KC.
Numerów też trochę siadło, ale na takie imprezy mam specjalny starter + zawsze nazywam się Wojtek.

Lubię koncerty rokowe. ( w liceum zaliczałem i po 30-40 w roku ). Opatentowałem na nich nawet rzecz, która według mnie doskonale ćwiczy mowę ciała. Mianowicie KC bez słowa.
Skacząc gdzieś w okolicach sceny namierzam targecik. Nie czekam na IOI tylko je wzbudzam. Staram sie uzyskać podobny stan, co niczego nieświadoma ofiara.
Patrzę w prawe oczko, wargi, oczko, wargi, lekko się uśmiecham i... zależy. Albo trochę odpuszczam, zaśpiewam jakieś lepsze wersy aktualnej piosenki i trochę poskaczę łapiąc kino. Albo generuję minę śmierci i lecę z KC. ( byłem w paru poważnych związkach i każda dziewczyna nie cierpiała tej miny śmierci, wiedziały z czym to się wiąże). Nie pytam o imię, logistykę, o nic. Raport tworzę w głowie, stojąc przed sarenką i wymyślając sobie jej dane. Patrzac w oczy i myśląc "przecież ja już wszytsko na Twój temat wiem, nazywasz się magda, mieszkasz w łodzi, masz 23 lata i psa jorka, a ja jestem Wojtek, teraz możemy się całować". U mnie działa w 90% koncertowych KC.

Z chłopakami podziałaliśmy z 2-3 h. Z tego co wiem to każdy zaliczył FC. Nie wnikam, ale nie mam powodu by nie wierzyć. Tak się nakręciliśmy, że było czuć moc w każdym kroku, dziewczyny szybko opuszczały tarcze, bo od razu były 3 posiski ziemia - ST.

Opisze tylko w skrócie moje FC. Wypad traktowałem jako dobrą zabawę i nie parłem na to, ale takiej okazji i takiego nastroju nie wolno zmarnować. No bo "niewykorzystane się mszczą".
Akcja rozpoczeła się w kolejce do toi toja. Jestem chyba 5ty, za mną jakiś typ, z którym zaczynam rozmowę o wszystkim i niczym. Za typem nagle pojawia się ONA + obstawa 2 typów. Ona hb 9, blond, ok 170 z hakiem biorąc pod uwagę mój wzrost. Kolesie na poziomie przyzwoitym, tylko czemu kurwa w 2 uganiają się za jedną laską ? Podsłuchuję troche mimochodem rozmowę, gdzie oni nalegają, by poszła z nimi odlać się do lasku, bo w tych kiblach będzie masakra. Im bardziej odmawiała, tym oni bardziej nalegali. Widząc, że się waha postanowiłem wkroczyć i daje moje 3 grosze, że lanie w toi toju na takim evencie to jedna z bardziej hardcorowych atrakcji. Potem coś gadałęm, że skoro wy boicie się wyzwań, to czy ona też musi? Trochę o niezależności kobiet w 21 wieku i jakieś inne pierdoły. Wszystko for fun i z jajem. Chwila gadki i kolesie poszli lać do lasku. W mojej głowie pojawia się pierwszy +. Do rozmowy wkracza koleś za mną i laska pokazuje swoją prawdziwą sukowatość. Czyli można się wykazać. Puszczam typa przed sobą mówiąc, że fajnie się rozmawiało, a ja planuję klocka, więc oszczędzę Ci tego widoku. Łyknął to. Lekko się chwiał Laughing out loud Laska trochę zniesmaczona podjęła temat. Z paskudnego kibla i klocka przeskoczyliśmy na plaże nad oceanem ( ponoć to sobie wyobraża, gdy wchodzi do tego miejsca ). Potem ja zaczałem mówić, co wyobrażam sobie na tej plaży z nią i takie tam. Oczywiście ani ja, ani ona nie poszliśmy do tego toitoja. Odlałem się w lasku, a ona chciała pozbyć się typów, nie moczu.
Nie miałem za dużo czasu, bo o 7 rano miałem klientów. Otwarcie powiedziałem czego oczekuję od tej relacji i ona doceniła szczerość.

Żeby nie było, że jestem jakąś Gwiazdą PUA, trochę przyblokowały mnie spotkane koleżanki byłej.
Z którą de facto spędziłem niedzielny wieczór na koncercie Hey. Dziwnie wyszło.

Wydaje mi się, że te ostatnie podboje spodowane są właśnie zakończeniem związku. Póki co wrzucam na luz.
Lubie czasem powalczyć z kapucynem Laughing out loud

AAAAA.

Wracając do tematu blogu. Chciałem wam powiedzieć, iż dla mnie nie ma na świecie większej siły, niż stopniowe realizowanie planów, które łączą się z latami cieżkiej pracy i masą wyrzeczeń. Olałem dobrze płątną pracę i 'porządne' studia, by robić to, co kocham. Choć oprócz dwóch wyrazów w mojej głowie : "uda się", nie ma żadnych pewnych rzeczy.
Każdy sukces mojej firmy daje mi takiego kopa. Taki pałer, że czuję przestrzeń miedzy chodnikiem a butem.
Gdy łapię ten stan, boje się mam siebie Laughing out loud
To najlepszy stan, by nawiązywać kontakty z kobietami. Im częściej go odczuwas, tym łatwiej go sobie przypomnieć.
Realizowania marzeń życzę, bo nic nie daje takiej wiary w samego siebie.

Odpowiedzi

POTEM LUBIĘ CZASEM : )

POTEM LUBIĘ CZASEM : )

Pozdro marso i miłego dnia życzę, choć pogoda nie rozpieszcza Laughing out loud

Portret użytkownika Airboy000

Laska zaręczona i SZCZERZE

Laska zaręczona i SZCZERZE szczęśliwa jest nie do wyjęcia . Więc dostałeś jakieś z 'rozsądku' które ładują się w to szambo żeby za 3 lata i 15 fiutów póżniej wnieść o rozwód .

Szczerze, to chyba mało kto w

Szczerze, to chyba mało kto w dzisiejszych czasach hajta się wyłączając 'rozsądek'. Ale zgadzam się, panna lewa. Co gorsza znam osoby, które będą na tym ślubie. Cyrk.
Choć moim zdaniem KAŻDA laska, jeśli chce się spotkać, to CZEGOŚ od nas chce. Ktoś mądry tu kiedyś napisał "trzymaj się ramy to się nie posramy" i to właśnie dzięki tej magicznej skrzyneczce można wiele zdziałać.
Ostatnio sam "nieporadnie" pchałem się w ramę przyjaciela z fiutkiem dla byłej. To bardzo uprościło życie 2 króliczką buszującym po mojej głowie. Od wczoraj ponoć jest w związku.

Sumienie przestało mi działać, kiedy przeleciałem matkę dziewczyny ( i dziewczynę z resztą tej nocy też ) w jej urodziny. Po tym każde jej przewinienie w związku puszczałem płazem, a w oczy patrzało się znacznie trudniej.

Portret użytkownika Wywtajemniczony

Ja ci wspominałem o jakimś

Ja ci wspominałem o jakimś disco Laughing out loud ?
Sorry że potem do ciebie nie zadzwoniłem, nie chciało mi się bawić w lokalizowanie po całym terenie juwenalii, zwłaszcza, że samemu fajnie zaczęły mi wychodzić podejścia.

A przynajmniej do momentu, kiedy nie podszedłem do przyozdobionej w długie dredy hipisko-rastamanki, gdzie po zapytaniu się czy wie gdzie jest tutaj stoisko z ziołem, otrzymałem w odpowiedzi zwrotnej propozycje spalenia kilku "dzid" z lufki xd. Po wypaleniu pieciu,a następnym zapoznaniu się z kształtem jej piersi,dowiedziałem się, że ona nie chce się bzykać, woli poprzytulać. Ze śmiechu spadlem z pniaka, na którym siedziałem xd

Potem tylko zagadałem jeszcze do ekspedientki w mc w galerii katowickiej. Domknąłem sytuacje Wieśmackiem xd

Nawet fajnie było, ale popełniłem błąd, bo wszedłem na juwenalia z taką koleżanką, ktora odłaczyla sie od swojej ekipy specjalnie dla mnie.Pewnie marzyło się jej spędzenie wieczoru we dwojga. Po KC powiedziałem, że idę siusiu i zobaczymy się później.

Jeszcze będzie okazja : ) Ja

Jeszcze będzie okazja : ) Ja potem i tak miałem wyłączony kom. Cieszę się, że zabawa się udała.
Na takie teksty nie możesz odpowiadać logicznie. Kiedyś odbiłem podobny w stylu " a mi ruchać, to najpierw się poruchamy, a potem bedziemy przytulać". Albo tak bym ją przytulał, że by jej się samej zachciało. Choć laskie w dredach mnie odrzucają. A do tego nie uznaję zielska.
Takie mam zasady.