Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ścieżka przez bagna

Portret użytkownika kilroy

Jest to artykuł kś. Jacka Stryczka (tego od Szlachetnej Paczki) opublikowany w jednej z codziennych gazet. Słowo "biznes" w pewnych sytuacjach możecie śmiało zastąpić słowem "uwodzenie" A zresztą,; rzecz o samorozwoju, więc tu pasuje .

O prawa autorskie oczywiście nie pytałem Smile.
Swoją drogą słowa księdza na stronie o uwo! Może paradoks, ale licze że nie będe potępiony (przez userów)

Co trzeba mieć, żeby stworzyć duży biznes? Paradoksalnie, ani wykształcenie, ani inteligencja, ani nawet zawziętość – nie są tym kluczem. Każda z tych rzeczy może pomóc, ale może też przeszkodzić. Bo kluczem jest zdolność koncentracji na celu.
Kiedyś słyszałem opowieść o pewnym szalenie zdolnym dyrektorze, zarządzającym wielkimi firmami. Gdy jeździł na nartach, wybierał tylko jedną trasę. A potem, wciąż doskonalił swój przejazd. Trwało to przez siedem dni. Niech nikt mi nie mówi, że to jest normalne. A jednak, to właśnie jest najprostsza metoda na biznes. Robić wciąż to samo. Ale nieustająco trzeba się uczyć i optymalizować działania. Zastanówmy się: na początku wszyscy potrafią mniej więcej tyle samo.
No, może ktoś jest zdolniejszy. Z czasem to jednak czas zaczyna mieć decydujące znaczenie. Można zauważyć, kto jest tam, gdzie zaczynał i niewiele się zmieniło od początku. A perfekcjoniści każdego dnia potrafią coś zoptymalizować. Dlatego jedni wciąż pozostają sklepikarzami, a inni tworzą sieci handlowe. Być może nie różni ich nic, poza determinacją w optymalizacji osiągania celu. Droga do sukcesu przypomina trochę ścieżkę wiodącą przez bagna. Po jednej stronie są ci, którzy dużo pracują (albo mało, bo im się nie chce), ale nie mają zwyczaju, by każdego dnia coś ulepszyć.
Po drugiej stronie są zaś ci, którzy nie potrafią się skoncentrować na jednej rzeczy i chce im się i czytać książki, i biegać, i oglądać filmy, i słuchać muzyki, i uczyć się nowych rzeczy. Każde z tych działań jest samo w sobie dobre, ale wszystkie razem rozpraszają energię. Mówiąc wprost: żeby przebiec maraton, trzeba dostosować życie do wymogów treningowych.

Odpowiedzi

Jak dla mnie masz rację,

Jak dla mnie masz rację, skupienie wszystkich swoich sił fizycznych i psychicznych na jednym jasno określonym celu może przynieść niesamowite efekty. Trzeba tylko uważać, by nie popaść przez to w obłęd albo jakąś manię prześladowczą.