Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak przekonać kobietę do zrobienia loda

Portret użytkownika allegrog

Zawsze zastanawiałem się jak nakłonić kobietę do tego aby zeszła w dół i "wzięła do buzi", wydawało mi się to trudne bo przecież nie możesz powiedzieć "zrób mi proszę loda" więc jak do tego podejść ? Tym bardziej wydawało mi się to abstrakcyjne z uwagi na fakt że nie miałem stałych partnerek a seks był najczęściej przygodą i to jednorazową rzadziej zdarzał się kilkukrotnie ale i tak najczęściej kończyło się krótką znajomością
Kiedyś porozmawiałem o tym z moimi dwoma przyjaciółmi po wódce i okazało się że obaj mieli na to sposób:
1 Ty schodzisz na dół robisz jej dobrze a potem mówisz coś o odwdzięczeniu się za to co zrobiłeś
2 Po prostu w trakcie całowania się, pieszczot łapiesz delikatniej głowę laski i powolutku naciskasz na dół
Ja skupiłem się na tym drugim sposobie a w razie oporu i pytana co robię mówiłem "o co ci chodzi?!", jeżeli nic nie mówi ani nie obserwuję oczekiwanego efektu naciskam mocniej
Sposób ten jest prosty i troszkę chamski ale możecie mi wierzyć lub nie skuteczność ok. 90 %
PS Wiem że jestem chamem i traktowanie dziewczyn przedmiotowo jest nie do przyjęcia...
PS2 Tak naprawdę mało która dziewczyna potrafi sprawić facetowi oralnie rozkosz, z moich doświadczeń ok 20-30 % robi to poprawnie a spotkałem tylko jedną artystke która robiła to jak należy Wink

Odpowiedzi

Dobre, na prawdę dobre... Dla

Dobre, na prawdę dobre... Dla mnie coś takiego jest głupie, ale fajnie wiedzieć.

Portret użytkownika allegrog

"Dla mnie coś takiego jest

"Dla mnie coś takiego jest głupie" a jak Ty sobie radzisz w tych sprawach, może masz w zanadrzu coś mądrego Wink

Portret użytkownika gnijąca_modelka

"Sposób ten jest prosty i

"Sposób ten jest prosty i troszkę chamski ale możecie mi wierzyć lub nie skuteczność ok. 90 %"
Szczerze wątpię w tą skuteczność.

"Tak naprawdę mało która dziewczyna potrafi sprawić facetowi oralnie rozkosz, z moich doświadczeń ok 20-30 % robi to poprawnie a spotkałem tylko jedną artystke która robiła to jak należy"
No ciekawe... A może jest tak, że dziewczyna robi to "jak należy" gdy sama z własnej woli chce zaspokoić faceta oralnie? Najzwyczajniej w świecie ma ochotę zrobić swojemu świetnemu facetowi loda - tak o, bo jej też sprawia to przyjemność. Wtedy stara się żeby wszystko było super. Inaczej jest, gdy jest na to naciskana. Chce zrobić i mieć z głowy - czyli już nie jest tak fajnie. Takie jest moje zdanie.

Poza tym, z rozmów w babskim gronie, wnioskuję, że to raczej nie laski dzielą się na te, które robią loda i które nie robią loda. To faceci dzielą się na tych, którym ma się ochotę zrobić loda i na tych, którym się nie ma ochoty zrobić loda.

Portret użytkownika gnijąca_modelka

"To co, bierzemy ją na

"To co, bierzemy ją na rezerwę?"
Możecie ustawić się w kolejkę Wink

Portret użytkownika gnijąca_modelka

Modelkuś? Jak ja nie lubię

Modelkuś? Laughing out loud Jak ja nie lubię zdrobnień... Chyba nawet rezerwa nie wypali Wink

Portret użytkownika allegrog

"z rozmów w babskim

"z rozmów w babskim gronie..."
Ja z rozmów z kobietami wywnioskowałem że mówią co innego i robią co innego
Jeżeli kobieta ląduje ze mną w łóżku na 2 randce to jest łatwa? (mi mówiła że nie jest...)
Jedna kobieta mówiła mi że zrobiła by dla mnie wszystko i że jestem ideałem a nie była mnie w stanie zaspokoić oralnie
Ta która zrobiła mi najlepiej na świcie była jednorazową przygodą (w sumie to ona mnie wykorzystała bo jak chciałem się spotkać 2 raz to mnie olała )
reasumując nie według mnie to co jest napisane wyżej to stek bzdur...

Portret użytkownika gnijąca_modelka

Myślę, że trochę inaczej

Myślę, że trochę inaczej sytuacja ma się jak kobiety rozmawiają między sobą, a jak kobieta rozmawia z facetem na tego typu tematy. To co napisałam wynika z moich doświadczeń, spostrzeżeń itd.

"reasumując nie według mnie to co jest napisane wyżej to stek bzdur..."
Masz prawo tak sądzić.

Ty nie zgadzasz się ze mną. Ja nie zgadzam się z Tobą. Reasumując: jesteśmy kwita.

Portret użytkownika allegrog

Lubię dyskutować z takimi jak

Lubię dyskutować z takimi jak Ty (na żywo oczywiście a nie przez internet) choć z tego nic nigdy nie wynika rozmowa i wymiana zdań jest zawsze ciekawa
Pozdrawiam Wink

a ja się zgodzę z koleżanką;)

a ja się zgodzę z koleżanką;) lubię widzieć pasję oraz zaangażowanie w jej oczach, gdy robi to z przyjemnością i chęcią a nie z przymusu - wtedy nawet wszelkie niedociągnięcia wynikające z braku umiejętności przestają mieć znaczenie:)

i zgodzę się z nią ponownie - to od faceta zależy czy nakręca kobietę swoją osobą - jedni muszą przymuszać a inni nie potrafią się od niej "opędzić":) Laughing out loud

Portret użytkownika brooner

"Poza tym, z rozmów w babskim

"Poza tym, z rozmów w babskim gronie, wnioskuję, że to raczej nie laski dzielą się na te, które robią loda i które nie robią loda. To faceci dzielą się na tych, którym ma się ochotę zrobić loda i na tych, którym się nie ma ochoty zrobić loda."

Pozamiatałaś temat tymi dwoma zdaniami. Punkt dla Ciebie Smile

Portret użytkownika Hedoniz

Zgadzam się z modelką w 100%.

Zgadzam się z modelką w 100%. Według mnie najlepszy sposób to:
1 Czysty i świeży sprzęt
2 Powiedzenie jak bardzo pragnie się żeby zrobiła, że to normalne i zawsze jest inaczej, bo jak miała wcześniej złe doświadczenia to wtedy nie utożsami ich z Tobą.
3 Nawet jak nie wychodzi to i tak bardzo doceniam i mówię jaką sprawia mi to przyjemność, wtedy Ona ma satysfakcję i Ja również bo w kolejnych razach będzie coraz lepiej.
4 Dogadanie się gdzie dojdziesz a nie "och przypadkiem spuściłem Ci się do gardła/ na twarz"
5 Znowu powiedzenie jaką sprawia Ci to przyjemność, rozmowa o tym jak i opowiedzenie o swoich fantazjach związanych z dojściem jak i usunięcie obiekcji.
6 Ostateczne docenienie jej za zaspokojenie ustami.

One uwielbiają sprawiać nam przyjemność tak jak my im więc po takich zabiegach - zawsze jest dobrze i z kobiet które nienawidziły tego robić zamieniły się w takie które na siłę to robiły, wręcz gwałciły mnie ustami Laughing out loud

"To faceci dzielą się na

"To faceci dzielą się na tych, którym ma się ochotę zrobić loda i na tych, którym się nie ma ochoty zrobić loda."

inaczej mówiac dzielą się na takich, którzy golą i nie golą sobie jajka Laughing out loud

Portret użytkownika anonycoder

Są dziewczyny które się

Są dziewczyny które się brzydzą, znam koleżanki z którymi gadam o seksie jak z kolegami i nie przekonasz niektóre dziewczyny do tego. Moja nie lubiła ale jak rozpalona była to jechała ostro.

Portret użytkownika allegrog

miałem tak z jedną, zaczęła

miałem tak z jedną, zaczęła ale robiła to nieudolnie potem mówiła że nie lubi... i takie tam no ale wliczam ją do stych które to zdrobiły

Portret użytkownika brooner

Moją pierwszą próbowałem do

Moją pierwszą próbowałem do tego przekonać. Nie udało się i po jakimś czasie przestałem przekonywać bo się zwyczajnie poddałem. W momencie kiedy w naszym związku było naprawdę ok a seks był świetny, sama z siebie obciągnęła mi tak, że zobaczyłem gwiazdy w dzień. Nie musiałem o nic prosić - finał w ustach czy połyk. Potrafiła od tamtej pory sama z siebie bez zapowiedzi wyjąć mi faję ze spodni i wyssać do ostatniej kropelki nie oczekując niczego w zamian.

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że kobiety nie da się do czegokolwiek przekonać tylko trzeba wprowadzić w taki stan, że sama tego będzie pragnąć. Koniec kropka - innej metody nie ma.

Portret użytkownika Corvette

90% ? trochę przesadziłeś.

90% ? trochę przesadziłeś.

Portret użytkownika allegrog

Też bym w to nie wierzył bo

Też bym w to nie wierzył bo sam się dziwię podziałało na 90 % dziewczyn, niestety często nie podziałało za 2 razem ...

Portret użytkownika NewOne

Jak dla mnie to temat na

Jak dla mnie to temat na forum, a nie na bloga. Bo piszesz o sposobach a nie o doznaniach i spostrzezeniach.

Portret użytkownika farciarz

Genialne sa te Twoje metody.

Genialne sa te Twoje metody. Powinienes to opatentowac i kosic gruba kase, za sprzedaz praw do tych zdumiewajacych pomyslow.

Portret użytkownika brooner

dramat stary. Pierwszy sposób

dramat stary.
Pierwszy sposób to zwykła manipulacja, drugi chamstwo i buractwo. Z tego dobrego loda nie będzie.
Daj kobiecie poczucie, że jest z wyjątkowym facetem i musi się postarać w wyrze, żeby zrobić na Tobie wrażenie. Bądź niedostępny jednocześnie ją rozpalając słowami. Opowiadaj jak to jest wspaniale dawać komuś rozkosz, kojarząc tego typu pieszczoty z pozytywnymi odczuciami. Mów, że cenisz kobiety, które potrafią coś dać bezinteresownie od siebie, które nie są skrępowane w łóżku. Podnieć ją porządnie a dostaniesz takiego loda, że zassiesz dupą prześcieradło razem z materacem.

Portret użytkownika Biały Jeleń

"Podnieć ją porządnie a

"Podnieć ją porządnie a dostaniesz takiego loda, że zassiesz dupą prześcieradło razem z materacem."

hahahahahahahah xD jak to przeczytalem, to zaczalem smiac sie na glos hehe Laughing out loud mega plus za to zdanie Wink

Portret użytkownika salub

W dupie byłeś i gowno

W dupie byłeś i gowno widziałes. Bawią mnie ludzie, którzy rzucają procentami, kto czego ile nie zrobił. Heh

Podales idiotyczne metody. O drugiej juz nawet wspominać mi sie nie chce mimo ze ja tak zachwalasz.

Ja o swoim sposobie przekonania do loda pisałem w zamkniętej części forum. Zresztą, szanuj kobietę i oboje dojdźcie do tego. Seks oralny to podstawa. W ogole uważam ze jeśli laska sie całować nie potrafi to potem nawet loda Ci nie zrobi dobrego... Heh.

A odchodząc od tematu. Dwie UŻYTKÓWNICZKI tego portalu dają tak cenne rady, ze wielu z was powinno brać tylko przykład. Nie będę wymienial ich nickow, bo co po nazwisku to po pysku...

Portret użytkownika allegrog

kiedyś słuchałem rad

kiedyś słuchałem rad koleżanek i gdybym nie przestał pewnie dalej bym nie miał żadnych łóżkowych doświadczeń...

Portret użytkownika allegrog

ok. 20 nie mogę dokładnie

ok. 20 nie mogę dokładnie policzyć czy to 17 czy 19 a może 21 w dwóch przypadkach się nie udało, też mnie to dziwi ale piszę jak było

Portret użytkownika KERMIT

dołączę się do wypowiedzi

dołączę się do wypowiedzi "vanszur"
...miałem taką sytuację, że nie było możliwości w żaden sposób się spokojnie w łóżeczku pobawić, było już późno i musiałem wracać do domu... za drzwiami był młodszy braciszek dziewczyny, więc przed domem po ciemku obok drzwi całowałem się z nią, rozpiąłem rozporek i położyłem jej rękę tam,gdzie trzeba... żadnych oporów nie było, powiedziałem tylko że chcę poczuć jej usta na moim lepszym... dlatego myślę, że to jest dobry sposób, by pokazać jej czego się chce... a jeśli nie chce, to spokojnie mówię ok rozumiem to nie czas, ani miejsce na takie zabawy...

Portret użytkownika saverius

ale niektóre laski lubią

ale niektóre laski lubią zdecydowanego gwałciryja...

Portret użytkownika saverius

Takie mnie odstraszają, skoro

Takie mnie odstraszają, skoro jej spełnieniem jest nadziewanie się gardłem na mojego kutasa... Nie kręci mnie to.

Portret użytkownika gnijąca_modelka

Gen, przyznaje po części

Gen, przyznaje po części rację. Chociaż nie zgadzam się, że to co pisałyśmy to "nasze bzdury".

"Często, jeśli panienka widzi że facetowi na lodzie bardzo zależy, to celowo go nie robi. Zostawia to sobie na coś w rodzaju karty przetargowej, takiej swoistej marchewki (bez skojarzeń), aby w razie potrzeby mieć czym gościa do "porządku" przywołać, oczywiście porządku w jej tego rozumieniu i wygodzie."
Na pewno się tak zdarza, ale bym też nie uogólniała - naprawdę nie wszystkie kobiety w taki sposób manipulują facetami.

"zejdź na ziemię, pierwsze kilka miesięcy to jak najbardziej, potem zaczyna się proza życia i już tak kolorowo nie jest..."
A ja, może naiwnie, wierzę, że jak dwie osoby odpowiednio podchodzą do związku to może to trwać dłużej niż kilka miesięcy.

"Same napisałyście że to "nagroda""
Mi akurat nie chodziło o nagrodę. Jeśli chodziłoby o nagrodę, to napisałabym, że są faceci, którzy zasłużyli na loda i nie zasłużyli. A ja pisałam o tym, że są tacy, którym ma się ochotę zrobić loda i nie ma się takiej ochoty. Chyba, że interpretujesz to w ten sposób, że lód jest nagrodą za całokształt dla tego konkretnego faceta - wtedy mogę się zgodzić, choć i tak to sformułowanie "nagroda" jakoś mi nie leży. Poza tym, nie oszukujmy się, człowiek nic w życiu bezinteresownie nie robi.

"Jaka nagroda? Jak ktoś mi robi dobrze to się odwdzieczam. Jak ja robię komuś dobrze oczekuje tego samego. 50:50 o co ci chodzi?"
Ale czy zawsze 50 na 50? Przykładowa sytuacja. Kobieta i facet robią razem powiedzmy obiad. Nagle ona sobie myśli, że po prostu ma chęć zaspokoić go ustami. Podchodzi z zaskoczenia i bierze się do roboty. Według mnie to jest fajne. Laska nie idzie zapisać na jakiejś magicznej karteczce, że 26 lipca ona mu zrobiła 2 lody, a on jej tylko 1 minetę i nie czeka aż się wyrówna, aż będzie 50/50.

W tym wszystkim co napisałam chodzi mi o to, że czasem ma się ochotę zaspokoić oralnie faceta, tak po prostu. Bez oczekiwania, że on się odwdzięczy. Już samo robienie loda i patrzenie na zadowolonego faceta wystarcza. Tylko to musi być odpowiedni facet.

Portret użytkownika gnijąca_modelka

"nie do końca o to mi

"nie do końca o to mi chodziło - 50:50 to było względne określenie. Bardziej dla zobrazowania tego że często faceci dużo by chcieli, wymagali nie dając nic w zamian tylko dlatego bo tak powinno być. Bo doznania przy lodzie są fajne."
To w takim razie się zgadzam. Ja w ogóle takich facetów pod uwagę nie biorę i stąd pewnie błędnie zinterpretowałam Smile

"i potem wymyślają dociskanie głowy czy inne gorsze metody, podobnie żenujące lub istotnie śmieszne."
Oj tam zaraz żenujące metody - podobno 90 % skuteczności Wink

Portret użytkownika allegrog

bardzo fajnie że nawiązała

bardzo fajnie że nawiązała się żywa dyskusja chcę powiedzieć że każdy komentarz daje mi wiele do myślenia i chciałbym też trochę sprostować..
Bo z tym spychaniem głowy w dół to nie jest tak że próbowałem to za każdym razem gdy się całowałem z obojętnie jaką laską przyznaję się i prostuję że nie z każdą bym się odważył na coś takiego, robiłem to tylko wtedy gdy widziałem fascynację itd. (po prostu wtedy kiedy wydawało mi się że to się może udać),często było tak że np. jej ręka powędrowała sama na moje krocze albo sam ją tam nakierowałem i dopiero jak bawiła się moim "sprzętem" spychałem jej głowę w dół (zaznaczę tutaj że zazwyczaj to było bardzo delikatne, taka sugestia)
Po prostu wydaje mi się że opisałem to wszystko zbyt prosto
PS zastanawia mnie co dziewczyny robią na tej stronie i dlaczego się tyle udzielają? (wg. mnie jest to fajne tylko zastanawia mnie po co to robicie Wink)