Cóż pierwszy wpis na blogu . Nie wiem czy ktoś już poruszał podobny temat, ale postanowiłem podzielić się z wami moimi przemyśleniami.
Nie będzie o 101 sprawdzonych sposobach plażowania na NK, niesamowitych, uwodzicielskich prywatnych wiadomościach itp. Jeśli ktoś potrafi wyrwać laskę za pomocą odpowiednio fikuśnie wpisanego komentarza "ŚlIcZnUSio i f oGólE GiCiorek ^^ ..blablabla" oraz prezentu "Jesteś hardkorem" za 20 eurogąbek - chylę przed taką osobą czoła - powinna ona prowadzic własne seminaria . Będzie o czymś innym.
Dlaczego w ogóle posiadam konto na NK? - ponieważ moim zdaniem jest to w tym momencie największa, publicznie dostępna baza danych personalnych w Polsce. I możesz wykorzystać to na swoją korzyść.
Poznajesz dziewczynę - często w trakcie rozmowy oprócz imienia dostajesz informacje typu:
-gdzie mieszka
- co studiuje/gdzie uczy się, na którym roku/klasie - w tym momencie znasz także przedział wiekowy
Było miło rozstajecie się, masz numer, chcesz to dalej pociagnąć. Dzięki portalowi wspomnianemu w tytule wyciągasz sporo użytecznych informacji na jej temat .
Że co? Że niby nie masz od niej zaproszenia " do znajomych" - cóż imię znasz - owszem, kierunek studiów i rok ( a tym samym przedział wiekowy/rocznik studiów ) - też. Chwila zabawy z wyszukiwarką i jest. Galeria dostępna, przegladasz zdjecia i już wiesz, gdzie dziewczyna lubi się bawić, z kim i w jakim towarzystwie się obraca, kiedy ma urodziny ( na podstawie modnych ostatnio komentarzy do profilu :] ) na jaw może wyjść jakieś hobby o którym nie wspomniała itp.
Oczywiście jeśli konieczne w trakcie wyszukiwania byłoby przesiedzenie 5h przy kompie - cóż zaczekajmy na oficjalne zaproszenie ;D.
Wydaje się prostackie? - dwa przykłady:
1) Poznałem, drobną atrakcyjną brunetkę z ASP. Po pierwszym spotkaniu znalazłem jej konto, spawdziłem stronę miejscowości z której pochodzi ( wcześniej w trakcie rozmowy jej nie wymieniła ) - zabytki kultury - Sanktuarium Maryjne.
Drugie spotkanie:
- 'To mówisz, że skąd jesteś?"
- "A stad i stąd"
- 'Zdaję się, ze macie tam jakieś Sanktuarium"
- " OOO, tak, skąd wiesz..." - i godzina rozmowy na temat architektury kościoła, jego ołtarza, obrazów itp. - trafiłem na jej konika, dziewczyna była zaskoczona
2) Blondynka poznana w klubie - sprawdzenie, sporo zdjeć w mundurze. Naprowadzenie na ten temat ( w ogólniaku sam jeździłem na obozy PO ) okazało się, że panna była w Strzelcu ( taka promilitarna organizacja) i znowu temat rzeka ( siegając do słowniczka - łatwiejsze i szybsze budowanie rapportu ).
Ponadto można zdjęcia dziewoji, przerobić w photoshopie czy skorzystać z photofunii i jej wysłać.
Oczywiście NK należałoby traktować jedynie jako pomocnicze narzędzie. Pójść do łóżka z dziewczyną można bez tej całej zabawy z netem - ale myślę, że zawsze warto poszerzać swój arsenał - a nóż się sprzyda
Hematyt
Odpowiedzi
dokładnie na nk można
śr., 2010-01-06 15:00 — Darrodokładnie na nk można sprawdzić dziewczynę ;p ale jak dobrze zagadasz z dziewczyna w odpowiedni sposób zadając odpowiednie pytania to sama wyzna Ci to czego dowiesz się na nk.
Podryw internetowy powinni
śr., 2010-01-06 15:25 — rafciuuuPodryw internetowy powinni uskuteczniać ci, którzy nie mają problemu z podrywem w realu.
Tak jak w Twoim przypadku portale społecznościowe pomogły bo wcześniej poznałeś te dziewczyny w rzeczywistości. Dzięki nim można też uzyskać ponowny kontakt z dziewczyną w przypadku utracenia jej numeru telefonu.
Pozdro
Hmmm osobiście rafciu nie
śr., 2010-01-06 20:00 — hematytHmmm osobiście rafciu nie wierzę w podryw internetowy
Tak jak pisałem nk - tylko jako dodatek, ewentualne uzupełnienie
Osobiście to i ja nie:) Tzn
czw., 2010-01-07 20:26 — rafciuuuOsobiście to i ja nie:) Tzn są namacalne dowody na stronie, że to się udaje, ale mnie nie kręci ten sposób poznawania ludzi. Mi chodziło o to, żeby chłopaki nie zaczynali swojej przygody z uwodzeniem od portali społecznościowych.
A ja panowie wszedłem na
śr., 2010-01-06 21:17 — piotrekkkkk1A ja panowie wszedłem na pewien portal, napisałem równe 7 wiadomości. Miałem numer gg, po 3 dniach napisałem na gg, i umówiłem się na ferie na kawe. Laska jest modelką, ciekawe prawda ? Sam nie wiedziałem że tak luźno to pójdzie ...
Ja wysłałem niedawno na NK
śr., 2010-01-06 22:13 — glinx11Ja wysłałem niedawno na NK wiadomość o takiej samej treści do wielu lasek mieszkających w okolicy. Z dwiema utrzymuję korespondencję gg-ową, z jedną (niestety brzydszą) znajomość jest już bardziej zaawansowana i myślę, że coś z tego może być... ale o tym ewentualnie dowiecie się z mojego blogu.
Osobiście nie przepadam za
sob., 2010-01-09 18:15 — hematytOsobiście nie przepadam za rozmowami przez komunikatory - w ciągu 1h
przekazujesz o wiele mnie treści niż przez ten sam czas w realu.
Ponadto w trakcie rozmowy z kobietą lubię czuć jej zapach, mieć możliwość dotknięcia jej, popatrzenia w oczy itd. - emotki mnie nie cieszą
No i sexu przez gg jeszcze nie wynaleźli
Nk zdecydowanie pomaga.
śr., 2010-01-06 22:38 — młodyANk zdecydowanie pomaga. Dobry wpis ; )
Ja po akcjach w terenie
pt., 2010-01-08 00:13 — OceanJa po akcjach w terenie praktycznie nic nie zdobyłem, w przeciwieństwie do internetu, ale jeśli chodzi o podryw na NK to jakoś nie mam do niego przekonania. Sama nazwa "nasza klasa" jest dla mnie wystarczająco kiczowata. Szczerze i serdecznie chciałbym móc wreszcie zacząć pisać tak jak inni koledzy forumowicze, że tylko podryw w terenie daje efekty...
Z ciekawości co jest dla
sob., 2010-01-09 18:13 — hematytZ ciekawości co jest dla Ciebie miarą sukcesu w podrywie internetowym. Inaczej mówiąc, kiedy uważasz, że coś przez neta zdobyłeś?
Co do podrywu w realu przyj do przodu, prędzej czy później sukces się pojawi.
Wylądowanie razem w łóżku
ndz., 2010-01-10 11:06 — OceanWylądowanie razem w łóżku jest dla mnie dobrym wyznacznikiem zdobycia czegoś przez internet.
Brnę do przodu ale jakoś bardzo małymi kroczkami.
Pozdrawiam
O, jeśli udał Ci się
ndz., 2010-01-10 12:54 — hematytO, jeśli udał Ci się dziewczynę zaciągnąć do łóżka za pomocą neta - podziwiam.
Grosz do grosza a będzie kokosza jak to mówią - ważne, że do przodu